Do kogo na zajęcia...

[Agfu]

Można, można, nawet u tego samego wykładowcy.
Ja np dwa razy robiłam PS-a - u dwóch różnych, żeby porównać poziomy i się doszkolić.
I dwa razy Ai, bo Ai nigdy za mało;p
Możesz nawet 4 razy - na pewno nie zaszkodzi, a może tylko pomóc;p

[Agfu]

Ale jak ktoś jest taki delikatny, że nie można mu nic powiedzieć, to lepiej niech w domu siedzi i zachwyca się, jakie to prace stworzył przy wykorzystaniu różnych filtrów ps-a.

Dokładnie.
Rozumiem, że są osoby bardziej wrażliwe, ale niestety muszą się nauczyć przyjmować krytykę, nawet ostrą.
Szczególnie jeśli chcą pracować w branży.
Bo szefowie i klienci są różni i to dopiero oni potrafią zmieszać człowieka z błotem. Uwagi Szulca przy tym to lajcik.
Mi klika razy pojechał i tylko na dobre mi to wyszło.

[Samson]

Mieliśmy parę zastępstw z Szulcem- owszem, ma zajebistą wiedzę, owszem jego wykłady są ciekawe... Z tym, że po zajęciach nic nie pamiętam. Choćbym nie wiem jak się wsłuchiwała, brała udział w zajęciach, to w domu pustka. Pamiętam żarciki, ciekawostki- ale jak coś się właściwie robi- nie :F

I to jest bardzo cenna uwaga do zajęć z C Szulcem które rzeczywiście były prowadzone bardzo dobrze; to jednak pamieta się głównie żarty- odniosłem podobne wrażenie:)