odnosze wrazenie, ze uczylysmy sie w tej samej szkole.
profesor katedry, ktory u mnie by wurzucil kilku bardzo dobrych wykladowcow... i to mnie najbardziej w tej szkole zabolalo. to byl, jak ja to zrozumialam, gest obronny, bo chyba nie potrafil zniesc tego, ze ktos moze byc lepszy, miec wieksza wiedze i byc bardziej lubiony niz ON!!!
fuj...
WSR-jaka jest??
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Nowy(a)
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 maja (wt) 2005, 02:00:00
WSR-jaka jest??
hmmm po tym jak napisałaś ,że kierownik katedry wyrzucił paru wykładowców doszłam do wniosku ,że to musi być ta sama uczelnia...poszłam do niej ze względu na dobrze prowadzone zajęcia ze znakomitymi i przesympatycznymi wykładowcami(jednak miałam możliwość spotkać ich tylko na rozmowie kwalifikacyjnej:(kierunek FOTO na mojej uczelni umiera...likwidują nawet laboratorium fotograficzne-bo niby po co??skoro fotografia cyfrowa wyparła analogową(OKRUCIEŃSTWO POPROSTU!!!!!)dlatego niech sobie zabijają wszystko to co jest najpiękniejsze w fotografii ale bez mojego udziału....koniec już moich
zmartwień -jak nie ta uczelnia to co dalej?itp-teraz już wiem co dalej..WSR-mam nadzieje:)
pozdrawia pozdrawiająca wszystkich pozdrawiających:)
zmartwień -jak nie ta uczelnia to co dalej?itp-teraz już wiem co dalej..WSR-mam nadzieje:)
pozdrawia pozdrawiająca wszystkich pozdrawiających:)