No i po bólu

marcin1978wawa

Dla wszystkich tych co jeszcze idą jutro na Dzień Otwarty , nie ma czego się bać IDŹCIE - nie będziecie żałować żadnej sekundy w progach WSR. Ja wczoraj byłem pierwszy raz i choć czułem się początkowo jak kołek i choć sam nie należę za bardzo do ludzi zbyt otwartych , to byłem zachwycony. Część oficjalna była bardzo pouczająca sama w sobie , prowadzący super człowiek a w części nieoficjalnej ( nie mogę pisać jakiej ) Zwanej PIWO, ( poczytać trzeba post Dzień Otwarty ), można pogadać z ludźmi z WSR jak wygląda to od środka. Poprostu super. Ci co się zastanwiają czy iść , idźcie, idźcie pijcie , tfu znaczy idźcie zobaczcie NAPRAWDĘ WARTO

PS: pozdrowienia dla ekipy WSR

sinar · Post autor: **sinar** » 31 sie (pt) 2007, 18:09:02

Oj cos mi sie zdaje ze niektorzy to po kilka razy beda na dni otwarte chodzic

marcin1978wawa

Jutro niestety pracuje więc nie dam rady , choć pewne by to było żebym przyszedł drugi raz

, no ale co się odwlecze to nie uciecze

Happy · Post autor: **Happy** » 31 sie (pt) 2007, 19:45:02

Pamiętaj Marcin, że to jeszcze nie wszystkie atrakcje, które czekają na Ciebie w WSR.

Jeszcze nie poznałeś słynnej Happy!

Ale jak to mówią deser podajemy na końcu!

Paziu · Post autor: **Paziu** » 31 sie (pt) 2007, 19:52:46

jeśli Ty jesteś deser to ja jestem główne danie

seize · Post autor: **seize** » 31 sie (pt) 2007, 19:57:34

a ja zatem przystawka

marcin1978wawa

a ja łyżka do lodów

marcin1978wawa

no tak te atrakcje extra rzecz , ale w sumie .... normalnie na początku to miałem kołek w gardle .... słowa umykały i wyszedłem na jakiegoś wsiowego gościa , ale cóż z czasem mi przeszło. Jednak czuje że jak stanę przed Happy to nie wyciśnie ze mnie słowa ... hihihi

Paziu · Post autor: **Paziu** » 31 sie (pt) 2007, 20:34:58

już Cie przygotowałem na jej spotkanie

idź młody mistrzu i ujarzmij bestię ...

btw. jeśli Ty miałeś kołek w gardle to spróbuj mówić do 20 ludzi na raz

seize · Post autor: **seize** » 31 sie (pt) 2007, 20:43:24

Happy nie ma co się bać to poczciwa różowiutka kobietka

Ale jak Ona zechce to wyciśnie z Ciebie co tylko będzie chciała, nawet jak się sprężysz i zassiesz w duchu że 'nie, będę milczał'

Happy · Post autor: **Happy** » 31 sie (pt) 2007, 20:47:54

seize pisze:Happy nie ma co się bać to poczciwa różowiutka kobietka
Ale jak Ona zechce to wyciśnie z Ciebie co tylko będzie chciała, nawet jak się sprężysz i zassiesz w duchu że 'nie, będę milczał'

Różowo złota i błyszcząca do tego. Dziekuję Seize, nie wiedziałam, że masz o mnie takie dobre zdanie. Miło mi.

Cineeek daaajesz, jak to mówi Paziu ujarzmij bestię.

Paziu · Post autor: **Paziu** » 31 sie (pt) 2007, 20:48:48

proszę ją bardzo ...

... jaka skora do bycia ujarzmioną

seize · Post autor: **seize** » 31 sie (pt) 2007, 20:52:56

Happy pisze:Dziekuję Seize, nie wiedziałam, że masz o mnie takie dobre zdanie. Miło mi.

No masz toż kiedyś twierdziłaś, że nawet Cię podrywałem no to przecież skoro tak to nie mogłem mieć złego zdania

marcin1978wawa

cóż , valerianka ( 2 litry ) i mogę iść

Happy · Post autor: **Happy** » 31 sie (pt) 2007, 20:58:37

No ba bo ja zawsze chciałam być cichą, grzeczną dziewczynką. I na "dojrzałość" marzenia się spełniają!

No a ujarzmionko tak, ale chyba nie ma co bo ja jestem grzeczna i bardzo! bardzo! nieśmiała jak każdy koziołek.

Robi dzięki, że mi powiedziałeś/przypomniałes o koncercie "Ich czworo" Michał i jego kilka żon

, chętnie posłucham sobie. I PS. Nie jestem w domu więc nie mam tu GG.