Poleć film
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Aaa i czy ktoś był może na "Demonie"? Czy warto? Czy będę się bać? W końcu?!?! Czy tylko śmiać głośno jak na "Klątwie"? Bo nikt już nie chce ze mną horrorów oglądać! Bo ja się śmieję zamiast się bać! A ja chcę się chwilę pobać. A np. na "Innych" to się wzdrygnęłam jak okazało się, że oni nie żyją... (choć trochę się tam domyślałam). A ci "Inni" to niby nie-horror. Traf tu człowieku z tymi babami!
No ale wracając do meritum: widział ktoś już "Demona"? Warto?
No ale wracając do meritum: widział ktoś już "Demona"? Warto?
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
A co do Przysięgi jeśli chodzi o moją recenzję. Idąc na film oczekiwałem pięknych obrazów na miarę Hero lecz do tego filmu czy też do Przyczajony Tygrys Ukryty Smok chińskie przedsięwzięcie zostaje daleko w tyle. Owszem znalazło się tam parę pięknych klatek lecz przeplatały się one z duża ilością kiczowatych i tandetnie nakręconych scen. Skoki i szybkie bieganie które w Hero były płynne i wogóle nieraziły tak tu nadprzyrodzona moc bohaterów jest śmieszna i razi po oczach. No i niesposób wspomnieć o tragicznym toku zdarzeń który przypomina odbijaną piłeczkę pimpongową ja do ciebie ty do mnie. Zawiodłem się na tej największej produkcji w historii kina chińskiego. Na osłodę jedno z pięknych ujęć
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Jesus Nigdy nie myślałem że można zrobić taki film którego bym nie obejrzał do końca a jednak 8O . "Date movie" po polskiemu "Romantyczna komedia" poprostu żenujące wytrzymałem do około 36 minuty i dałem spokój nie dość że humor sięga dna ale takiego totalnego to jeszcze jest całe mnóstwo obleśnych momentów ale takich naprawdę obleśnych. Ogłaszam ten film najgorszym jaki kiedykolwiek widziałem już sto razy bym wolał obejrzeć Śmierć w wenecji.aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zabierzcie ode mnie ten film
jedyne co zdążyłem w tym filmie zobaczyć pozytywnego to ten gość
Napoleon Dynamite kto nie oglądał filmu nie wie o co chodzi, ale to właśnie była super komedia gush
jedyne co zdążyłem w tym filmie zobaczyć pozytywnego to ten gość
Napoleon Dynamite kto nie oglądał filmu nie wie o co chodzi, ale to właśnie była super komedia gush
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ejj co ty chcesz od Śmierći w wenecji Koncepcja czasu, czysta idea, alienacja itd
Tak, tak wiem ot "film o facecie w łódzce"
Happy jezeli mowa o Demonie to mi sie o uszy obilo że to nie wyróżniające się spcjalnie eksploracja tematu Egzorcysty. Nie widziałem, więc cieżko mi mówić.
Sam należe do osób, które bardziej kręci groza i opowieści niesamowite niż np. głupawe historyjki o facecie z piłą Choć gore z jajem też jest ciekawy, ale wlasnie bardziej od strony humoru niż strachu.
Tak, tak wiem ot "film o facecie w łódzce"
Happy jezeli mowa o Demonie to mi sie o uszy obilo że to nie wyróżniające się spcjalnie eksploracja tematu Egzorcysty. Nie widziałem, więc cieżko mi mówić.
Sam należe do osób, które bardziej kręci groza i opowieści niesamowite niż np. głupawe historyjki o facecie z piłą Choć gore z jajem też jest ciekawy, ale wlasnie bardziej od strony humoru niż strachu.
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
ja byłam, we wtorek byłam. jakosc? dałabym 3,8 na 5 punktów.. fabuła fajna ale zakonczenie dziwne, chociaz to kwestia gustu, ale napewno nie tak kretynskie jak w osadzie. film nazywa sie "Demon - Historia prawdziwa" ciezko powiedziec czy prawdziwa serio bo jak ktos pisze 50ksiazek o tej historii to moze byc poprostu chwytliwa a nie prawdziwa ciekawy sposob na spedzenie 1,5h ale bez wracania doń,. to tyle jesli o mnie chodziHappy pisze:Aaa i czy ktoś był może na "Demonie"? Czy warto? Czy będę się bać? W końcu?!?! Czy tylko śmiać głośno jak na "Klątwie"? Bo nikt już nie chce ze mną horrorów oglądać! Bo ja się śmieję zamiast się bać! A ja chcę się chwilę pobać. A np. na "Innych" to się wzdrygnęłam jak okazało się, że oni nie żyją... (choć trochę się tam domyślałam). A ci "Inni" to niby nie-horror. Traf tu człowieku z tymi babami!
No ale wracając do meritum: widział ktoś już "Demona"? Warto?
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Posejdon film oceniam średnio. Może i ma to wszystko czego potrzebuje film katastroficzny lecz jedna rzecz jest zbyt mało rozwinięta, a mianowicie człowiek nie zdąży się przyzwyczaić do postaci, aby później odczuwać większe napięcie związane z zagrożeniem życia danej osoby. Dlatego nie siedzi się jak na szpilkach jak powinno być ale się najzwyklej w świecie ogląda z małą dozą uczuć. Wolfgang Petersen nie spełnił oczekiwań ale też się nie pogrążył.
A swoją drogą jak tak naprawdę został zatopiony Posejdon, chyba w niewyjaśnionych okoliocznościach. Bo teraz nie mam czasu szukać. A tak a propos ta fala u góry wczoraj powstała na smródce i zalało okoliczne domy 12piętrowe
A swoją drogą jak tak naprawdę został zatopiony Posejdon, chyba w niewyjaśnionych okoliocznościach. Bo teraz nie mam czasu szukać. A tak a propos ta fala u góry wczoraj powstała na smródce i zalało okoliczne domy 12piętrowe
-
- Ekspert
- Posty: 1880
- Rejestracja: 17 lut (pt) 2006, 01:00:00
Skoro lubisz "horrory" i "nie-horrory" to - jezeli nie widzialas jeszcze - polecam "Hostel" - nie graja go juz w kinach. Mozna sie pobac, posmiac i powzdrygac....Happy pisze:Aaa i czy ktoś był może na "Demonie"? Czy warto? Czy będę się bać? W końcu?!?! Czy tylko śmiać głośno jak na "Klątwie"? Bo nikt już nie chce ze mną horrorów oglądać! Bo ja się śmieję zamiast się bać! A ja chcę się chwilę pobać. A np. na "Innych" to się wzdrygnęłam jak okazało się, że oni nie żyją... (choć trochę się tam domyślałam). A ci "Inni" to niby nie-horror. Traf tu człowieku z tymi babami!
A z ostatnich co widzialam i polecam - nie ma go jeszcze niestety u nas w kinach - to "United 93" - pierwszy film z zamochow z 11 wrzesnia. To oczywiscie nie horror, ale warto obejrzec - chwyta za serce.....
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Hostel już widziałam. Też reagowałam czystym śmiechem... Tylko jak ta chinka z tym okiem to trochę odwróciałm głowę bo ja nie przepadam za widokami operacji i takimi tam wnętrznościami poza obszarem, w którym powinny się znajdować. Ale to nie strach raczej obrzydzenie. Nie mogłabym chyba być lekarzem.. Ale jak tam ich oprawiali to takie niezbyt prawdziwe było to dałam radę. No, ale nic w tym tygodniu w tv "Klątwa" zrobimy drugie podejście może się przestraszę tym razem...
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
No też widziałam. Podobał mi się na swój sposób, chociaż niania Mia nie dorównywała tamtej niani o diabelskim spojrzeniu. Ale siedziałam z kimś w kinie i go denerwowałam bo krok po kroku, scena po scenie wiedziałam co się wydarzy i oczywiście nie omieszkałam tego stwierdzić półszeptem ! To trochę psuło mi całość. Nie mogłam być niczym zsakoczona bo wszystko było to powtórzone! No i oczywiście jakoś mało znowu się bałam...