Kampania promocyjna WSR

[robotDomowy]

ja jak poprzednik też się lekko zdziwiłem że szkoła odeszła od wizerunku kreatywnej chmary muszek muszek i narybka na rzecz młodych malujacych ludzi... ale pewnie ten styl trafia do innych odbiorców może młodzieży tuz po ogólniaku ? tzn jak to sie teraz nazywa ... gimnazjum...

w skali 10 daje 7,8

[pixa]

ja myśle, że jest poprostu za dużo elementów.

zostawiłbym logo wsr, anie zdublował 2x i powiększył z widokiem na detal wtedy można liczyć na większą zauważalność i tłumy nowych

[Agfu]

Słabo - i graficznie i typograficznie.
Nic wyróżniającego się z tłumu, nic co pozostaje w pamięci dłużej niż 5 minut.
Przypomina mi tę nijaką kampanię Łazarskiego sprzed kilku lat ("młodzi, zdolni, atrakcyjni" - czy jakoś tak), która miała przyciągać znanymi z tv twarzami.

2/10 - szczególnie po głośniej i skutecznej narybkowej kampanii.

[amroczkowska]

Słabo - i graficznie i typograficznie.
Nic wyróżniającego się z tłumu, nic co pozostaje w pamięci dłużej niż 5 minut.
Przypomina mi tę nijaką kampanię Łazarskiego sprzed kilku lat ("młodzi, zdolni, atrakcyjni" - czy jakoś tak), która miała przyciągać znanymi z tv twarzami.

2/10 - szczególnie po głośniej i skutecznej narybkowej kampanii.

To była kampania Wyższej Szkoły Promocji;) swoją drogą to też szkoła posiadająca kierunki związane z reklamą;>

[Agfu]

Haha, widzisz, była tak słaba, że nie pamiętałam nawet co reklamowała;)
Rozgrzeszeniem dla nich może być jedynie inny czas. (ile lat temu to było? 8?)

[megejra]

"8?" - !!!

- maksymalnie 4 lata temu to powiewało na stacjach metra, kiedy to jeszcze metrem do WSR-u dobijałam (możliwe, że to był "finisz" tej kampanii)

[Agfu]

Sprawdziłam - kampania (mówię o tej z Flintą i Makowieckim) jest z 2002.

[Cietrzew]

Ze mnie znajomi się śmieją,że chodzę do szkoły reklamy, która nie potrafi nawet zrobić logicznego billboardu i głównie chodzi o idiotyczne slogany skierowane do 12latków...

Pomijając kwestię wizualną to na prawdę ilekroć widzę slogany WSR jest mi wstyd. Wiem,że sami mieliśmy je wymyślać i głosować, ale nie widziałam jeszcze dobrego sloganu szkoły, sama też nie wiem co nadaje się lepiej.

Reklamy WSR byłyby zwyczajnie lepsze BEZ sloganów. Sama nazwa szkoły brzmi dobrze, a specjalizacje wymienione w reklamie przyciągałyby potencjalnych słuchaczy.

[s_wojtkowski]

Poprzedni pomysł na kampanię był choć odrobinę kreatywny. Były pszczółki i robaczki w kolejkach, były billboardy, był key visual i za nim szła jakaś kampania, więc coś się działo.

Tak, kampania z pszczółkami, mrówkami, gąsienniczkami i rybkami była kreatywna. Więcej niż odrobinę. Lubię ją.

To co tu widzimy jest natomiast przykładem słabego billboardu, w stylu nasza szkoła jest "super fajna" więc przyjdź do nas. Z jednej strony headline mówi że szkoła zrealizuje marzenia - coś nieograniczonego czego nikt nam nie może zabrać, a niżej wymienione specjalności redukujące marzenia do 4 pozycji.
Chciałbym się dowiedzieć kto jest grupą docelową tej kampanii. Osobiście wydaje mi się że mówimy tu do ludzi którzy skończą właśnie liceum (głównie) - a ci ludzie marzą raczej zdaniu matury niż o nauce w WSR i późniejszej pracy np w agencji reklamowej. Trochę tu uogólniam ale generalnie chodzi mi o to że chyba lepiej pokazać kim mogę być w przyszłości dzięki ukończeniu WSR, albo chociaż czego mogę się nauczyć fajnego w WSR i co mi da ta szkoła w przyszłości ( dlaczego chcę być grafikiem a nie ślusarzem), niż wmawianie ludziom że marzą o... właśnie o czym oni marzą ? o nauce w WSR ? O pracy w reklamie ? A jeśli marzą o pracy w reklamie to dlaczego mają wybrać akurat WSR ? Dlaczego szkoła policealna a nie wyższa ?

Nie zgadzam się, że to słaby billboard. Jest zdecydowanie mniej oryginalny niż nasze dawniejsze przekazy, ale ma swoje zalety: zgrabny layout, visual prezentujący niebanalne osobowości męskie + piękną dziewczynę (moim zdaniem widać, że to autentyczni słuchacze WSR), czarne tło . Generalnie jest miękki i wydaje mi się, że miał taki być (nie brałem udziału w pracach kreatywnych). Odwołanie się do marzeń jest oczywiście apelem emocjonalnym, wymykającym się nieco racjonalnej analizie. Adresatami tej kampanii są osoby niezdecydowane, które nie do końca wiedzą, czego chcą (w tym sensie, że się jeszcze nie zdecydowały, w którą stronę bedą się rozwijać). Przekaz ma ich zaniepokoić, skłonić do zastanowienia co wspólnego mają marzenia z grafiką, fotografią, filmem... Być może plakat stara się tej grupie odbiorców uświadomić nieco na siłę (w negatywnym ujęciu: wmówić), że mają marzenia rozwijania swojej kreatywności, zdobycia nowych umiejętności, zajmowania się w życiu fajnymi, bo ciekawymi rzeczami (robieniem zdjęć, kręceniem filmów, projektowaniem), ale sam pomysł na szukanie związku między "marzeniami" a nazwami naszych specjalizacji wydaje mi się oryginalnym. Zaryzykowałbym, że ten przekaz bardziej trafia do dziewczyn niż innych płci .

Nie jestem już w sumie grupą docelową. Może są jeszcze jakieś elementy tej kampanii których nie widziałem, a które chętnie zobaczę (zdjęcia i skany, filmy, linki) - bo istnieje możliwość że nie załapałem przez to przekazu - choć tak być przecież nie powinno. Podzielcie się nimi proszę.

Ten plakat nie jest częścią kampanii w sensie konceptu. Przedstawiony w metrze pomysł nie będzie rozwijany, to takie pojedyncze uderzenie. Właściwa część kampanii naborowej dopiero przed nami.

Ze mnie znajomi się śmieją, że chodzę do szkoły reklamy, która nie potrafi nawet zrobić logicznego billboardu i głównie chodzi o idiotyczne slogany skierowane do 12-latków...
Pomijając kwestię wizualną to na prawdę ilekroć widzę slogany WSR jest mi wstyd. Wiem,że sami mieliśmy je wymyślać i głosować, ale nie widziałam jeszcze dobrego sloganu szkoły, sama też nie wiem co nadaje się lepiej.
Reklamy WSR byłyby zwyczajnie lepsze BEZ sloganów. Sama nazwa szkoły brzmi dobrze, a specjalizacje wymienione w reklamie przyciągałyby potencjalnych słuchaczy.

Hasło "Miejsce, w którym zrealizujesz swoje marzenia" jest rzeczywiście nieco naiwne, ale adresat akurat tego metroboardu powinien dobrze na nie zareagować. Jeżeli byłbym poproszony o adiustację, zaproponowałbym, żeby nie stawiać na końcu tego hasła kropki, ewentualnie (choć mniej chętnie) napisał wyraz "miejsce" wielką literą. A poprzednie hasła / slogany WSR? Bez przesady, nie ma się czego wstydzić (no, może poza niewielkimi wyjątkami).

Dla przypomnienia:

Historia sloganów Warszawskiej Szkoły Reklamy nie jest zbyt bogata. W początkach działalności szkoła używała sloganu Głupoli nie przyjmujemy! Prezes do dziś twierdzi, że ten slogan się sprawdził i do szkoły przychodziło od samego początku wiele mądrych osób.

Później był slogan Nauczymy Cię trafiać do ludzi. Dwuznaczny, ambiwalentny. Jeden z plakatów, który wydrukowaliśmy z tym sloganem, prezentował śmiesznie umundurowanych żołnierzy w pozycji bojowej... Były społeczne protesty.

Jeszcze później, na szczęście tylko przez chwilę, gdzieś ktoś podobno wydrukował hasło Zawód gwarantowany. Dobrze, że Słuchacze szybko uświadomili kierownictwu, jak może być to interpretowane...

Ale ta "zawodowość", "profesja" musiała nam mocno chodzić po głowie, bo kolejny slogan brzmiał: Bądź specjalistą. Zdobądź pracę. Wcale niezła odezwa (i zarazem obietnica), jak na czasy sporego bezrobocia początku XXI wieku.

Ostatnio używany przez WSR baseline ma wersję skrótową Wyjątkowy bądź! oraz pełną Bądź wyjątkowy. Wyróżniaj się. Wydaje mi się jednak, że warto już puszukać nowego sloganu. Zmienił się świat, zmieniła się szkoła - warto również poprzez slogan odświeżyć jej wizerunek.

[AnT91]

No to faktycznie słabe te slogany '-.-

[Qwell]

Nie zgadzam się, że to słaby billboard. Jest zdecydowanie mniej oryginalny niż nasze dawniejsze przekazy, ale ...

Właśnie tu mnie boli najbardziej. Jest marka z dobrą, oryginalną reklamą - to reklamujemy ją równie dobrze, albo jeszcze lepiej podnosząc poprzeczkę. W drugą stronę to nigdy nie działa bo świadczy gorzej o marce To tak jak ze zmianą logotypu z tradycją. Delikatna poprawi wizerunek (np nowe logo PKOBP), ale brutalna może zaszkodzić (np Wrocław w Euro 2012).

[makak]

Niestety muszę się zgodzić, dobrze że nie miałam jeszcze okazji widzieć go na żywo. Już jakby został sam ten rysunkowy chłopak, bez pozostałych 2 postaci byłoby lepiej wg mnie. Chociaż generalnie zamiast budować wizerunek "innej" szkoły, do której warto iść trąci takim jak ktoś wspomniał Cosinusem czy innymi tego pokroju szkołami. Nie wiem jakich słuchaczy chce WSR przyciągnąć, ale jeśli konkuruje o nich z tym wałkowanym Cosinusem to nie wróże dobrze jej przyszłości i poziomowi... Wydawało mi się że WSR jest bardziej szkołą dla osób zainteresowanych tematem, chcących rozwijać kompetencje itd itd niż takich którzy się po prostu nie mogą nigdzie dostać i z braku laku zapiszą się tu, po długich rozważaniach czy lepiej na strategie reklamy czy stylizacje paznokci...

[makak]

sorry za post pod postem ale nie widzę możliwości edycji, jeszcze dobrze ktoś powiedział - szkoła by mogła mieć świetne kampanie, grupy tv napewno nakręciłyby fajny, śmieszny viral, napewno są osoby które by pomogły przy internetowych zabawkach, facebookach itd, można zaangażować licealistów w jakiś konkurs, ogólnie da się rozpromować fanpage przecież, zresztą jest tylu różnych ludzi w wsr którzy mają jakieś doświadczenie w pracy z różnymi mediami że można zrobić wielokanałowo coś fajnego, napewno mamy też zdolnych grafików i fotografów

[palomita]

Projekt metrobordu, o którym mowa w niniejszym wątku, został wyróżniony przez Ströer Out-of-Home Media i zostanie opublikowany w specjalnym folderze Ströer'a jako wzór kreacji dla innych firm

[Ekiana]

Metrobord...
Widziałam więcej ładniejszych prac na zaliczenie semestru u Cezarego.

makak -
Masz pełną rację i wiele osób się z Tobą zgadza. Ale to nie ma znaczenia. Jak sama widzisz choćby po layoucie tej strony, po szałowych bannerach na górze itd.