Wydanie własnej książki....
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 gru (pt) 2007, 01:00:00
Wydanie własnej książki....
Chciałabym wydać swój thrillero-romans
szczerze mówiąc już nie wiem gdzie szukać pomocy<załamka>
Napisałam siedem książek (!!!!) a w tym jedna (na razie 2 częściowa, 3 część pisze) została wybitnie "wysłodzona" że tak powiem i uznana, za świetną. szczerze mówiąc, ja nie wiem co mam na ten temat powiedzieć, bo głupio by było gdybym uznała, że moja własna książka jest ekstra.
Uważam że nie jest zła< o! to chyba jest najmądrzej powiedziane.
>>Przyjęła sobie nawet pseudo literacki: Iga Bielecka i sama robię okładki <<
Zależałoby mi na jakimś sponsorze który byłby zainteresowany przeczytaniem tej mojej książki.
Żeby tak bardziej uzmysłowić o co chodzi i co mam na myśli to moją książkę przeczytały 32 osoby, w tym 7dmioro dorosłych i 5 nauczycieli uczących w gimnazjum. Wszyscy mówią to samo:
Że gdyby taka książka pojawiła się na półkach w księgarni, na pewno by ją kupili.
Wiem, ze zawsze się tak mówi, jednak liczę na pomoc, ponieważ bardzo by mi zależało.
Jeżeli ktoś jest bliżej zainteresowany, to tutaj jest opis <to co znajduje się najczęściej w książkach na okładce> tej uwielbionej przez wszystkie 32 osoby:
"Tarantula [1] Śmiertelna Gra"
MOŻE TO DZIWNE, A MOŻE NIE
ALE ZAGADKĄ WAM POWIEM, CO DZIEJE SIĘ.
KSIĄŻKA TA TO DRESZCZE EMOCJI
Z POŁĄCZENIEM NIESAMOWITYCH MOCY
OLGA, MICHAŁ, FILIP, KAROLINA, KAMILA I BARBARA
KAŻDY Z NICH PRZEŻYĆ SIĘ STARA.
PRZED NIMI TRUDNE ZADANIA, CZY IM SIĘ UDA?
WYOBRAŹNIA DOWIE SIĘ SAMA...
Olga mieszkała w małym miasteczku. Wyglądała zwyczajnie, pomijając, że miała tylko 153 wzrostu, a chodziła do pierwszej gimnazjum. Tylko, że ona nie była taka znowu zwyczajna...potrafiła telepatycznie przenosić przedmioty, jej zranienia znikały po kilkunastu godzinach, a gdy płakała padał deszcz. Nie tylko ona była „inna”...siódemka innych osób, także otrzymały dar. Tylko, że nie był on tylko po to, żeby się bawić...musieli wziąć udział w zabójczym turnieju, w którym przeżyć da radę tylko jedna osoba...oczywiście nie obejdzie się bez miłości, między zawodnikami i nie tylko, co pogorszy sytuacje. Na tym jednak tragedia się nie kończy...bowiem naprawdę trudno będzie walczyć, wiedząc, że we krwi krąży zabójcza trucizna...
TURNIEJ ROZPOCZĘTO!
Byle nikt nie musiał powiedzieć:
„GAME OVER”
A tutaj zamieszczam okładkę tejże właśnie książki:
http://img227.imageshack.us/img227/4227 ... la1um0.jpg
Za wszelką pomoc z góry dziękuje.
szczerze mówiąc już nie wiem gdzie szukać pomocy<załamka>
Napisałam siedem książek (!!!!) a w tym jedna (na razie 2 częściowa, 3 część pisze) została wybitnie "wysłodzona" że tak powiem i uznana, za świetną. szczerze mówiąc, ja nie wiem co mam na ten temat powiedzieć, bo głupio by było gdybym uznała, że moja własna książka jest ekstra.
Uważam że nie jest zła< o! to chyba jest najmądrzej powiedziane.
>>Przyjęła sobie nawet pseudo literacki: Iga Bielecka i sama robię okładki <<
Zależałoby mi na jakimś sponsorze który byłby zainteresowany przeczytaniem tej mojej książki.
Żeby tak bardziej uzmysłowić o co chodzi i co mam na myśli to moją książkę przeczytały 32 osoby, w tym 7dmioro dorosłych i 5 nauczycieli uczących w gimnazjum. Wszyscy mówią to samo:
Że gdyby taka książka pojawiła się na półkach w księgarni, na pewno by ją kupili.
Wiem, ze zawsze się tak mówi, jednak liczę na pomoc, ponieważ bardzo by mi zależało.
Jeżeli ktoś jest bliżej zainteresowany, to tutaj jest opis <to co znajduje się najczęściej w książkach na okładce> tej uwielbionej przez wszystkie 32 osoby:
"Tarantula [1] Śmiertelna Gra"
MOŻE TO DZIWNE, A MOŻE NIE
ALE ZAGADKĄ WAM POWIEM, CO DZIEJE SIĘ.
KSIĄŻKA TA TO DRESZCZE EMOCJI
Z POŁĄCZENIEM NIESAMOWITYCH MOCY
OLGA, MICHAŁ, FILIP, KAROLINA, KAMILA I BARBARA
KAŻDY Z NICH PRZEŻYĆ SIĘ STARA.
PRZED NIMI TRUDNE ZADANIA, CZY IM SIĘ UDA?
WYOBRAŹNIA DOWIE SIĘ SAMA...
Olga mieszkała w małym miasteczku. Wyglądała zwyczajnie, pomijając, że miała tylko 153 wzrostu, a chodziła do pierwszej gimnazjum. Tylko, że ona nie była taka znowu zwyczajna...potrafiła telepatycznie przenosić przedmioty, jej zranienia znikały po kilkunastu godzinach, a gdy płakała padał deszcz. Nie tylko ona była „inna”...siódemka innych osób, także otrzymały dar. Tylko, że nie był on tylko po to, żeby się bawić...musieli wziąć udział w zabójczym turnieju, w którym przeżyć da radę tylko jedna osoba...oczywiście nie obejdzie się bez miłości, między zawodnikami i nie tylko, co pogorszy sytuacje. Na tym jednak tragedia się nie kończy...bowiem naprawdę trudno będzie walczyć, wiedząc, że we krwi krąży zabójcza trucizna...
TURNIEJ ROZPOCZĘTO!
Byle nikt nie musiał powiedzieć:
„GAME OVER”
A tutaj zamieszczam okładkę tejże właśnie książki:
http://img227.imageshack.us/img227/4227 ... la1um0.jpg
Za wszelką pomoc z góry dziękuje.
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 gru (pt) 2007, 01:00:00
Stron ma 160 nie aż tak źle xD
Okładki nie zmienię, wybacz za długo nad nią pracowałam, ale dzięki za rady.
A sponsor w takim sensie, ze pokryłby koszta wydania. Obiło mi się o uszy, że są tacy ludzie, firmy którzy pomagają młodzieży wydać swoje własne książki, ale to trzeba kogoś takiego znaleźć;/
Ja już nie wiem gdzie szukać.
A jeśli książkę chcesz, to nie ma sprawy, chętnie dam ci ją poczytać Tylko napisz mi w wiadomości prywatnej swojego maila a obiecuję, że ci ją dostarczę.
Okładki nie zmienię, wybacz za długo nad nią pracowałam, ale dzięki za rady.
A sponsor w takim sensie, ze pokryłby koszta wydania. Obiło mi się o uszy, że są tacy ludzie, firmy którzy pomagają młodzieży wydać swoje własne książki, ale to trzeba kogoś takiego znaleźć;/
Ja już nie wiem gdzie szukać.
A jeśli książkę chcesz, to nie ma sprawy, chętnie dam ci ją poczytać Tylko napisz mi w wiadomości prywatnej swojego maila a obiecuję, że ci ją dostarczę.
-
- Loża WSR
- Posty: 3513
- Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00
jwar@op.pl
kurcze ja też nie mam pojęcia gdzie kogoś takiego szukać, ale jak się dowiem to Ci powiem
kurcze ja też nie mam pojęcia gdzie kogoś takiego szukać, ale jak się dowiem to Ci powiem
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Może się trochę dorzucę do rozmowy... Było tu już na forum kilka zbliżonych tematów (dotyczących wydania książki), nie rozwinęły się one nazbyt (a w jakiś sposób też byłem nimi zainteresowany) poza tezy : szukać ludzi, wysyłać do wydawnictw, wydać samemu w http://www.mybook.pl/
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 gru (pt) 2007, 01:00:00
Seize ja byłam na rozdaniu nagród za wiersz. Tam spotkałam pewną kobietę, która zajmuje się niedofinansowywaniem takiego wydawania książek itp. Obiecała poczytać moją książkę i rozesłać to na konkursy prozy.
To podobno najmądrzejsze wyjście.
Ta kobieta,- o której mowa wyżej- obiecała, ze poczyta moją TARANTULĘ W Nowym Roku bo teraz po prostu nie ma czasu.
Więc jeśli kontakt się nie załamie, a ona rzeczywiście coś zdziała dam Ci znać i namiary, bo uważam że ludzie powinni pisać.
A tym czasem: Tak z ciekawości:
Mogę wiedzieć co piszesz?
To podobno najmądrzejsze wyjście.
Ta kobieta,- o której mowa wyżej- obiecała, ze poczyta moją TARANTULĘ W Nowym Roku bo teraz po prostu nie ma czasu.
Więc jeśli kontakt się nie załamie, a ona rzeczywiście coś zdziała dam Ci znać i namiary, bo uważam że ludzie powinni pisać.
A tym czasem: Tak z ciekawości:
Mogę wiedzieć co piszesz?
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No ja już od pewnego czasu nie piszę (czy też może bardziej: nie bawię się słowami) zbytnio nic ; jednak różne rzeczy można odnaleźć np. na tym forum. chociażby:
- [Proza] SeIZe,
- [Poezja] SeIZe,
lub też na http://www.seize.webpark.pl/
- [Proza] SeIZe,
- [Poezja] SeIZe,
lub też na http://www.seize.webpark.pl/
-
- Początkujący(a)
- Posty: 83
- Rejestracja: 01 lis (czw) 2007, 01:00:00
nie żebym się na tym znał, ale jedyne rozsądne rozwiązanie to rozsyłanie do wydawnictw i na konkursy... jeśli jesteś zdeterminowana żeby wydać książkę to w pierwszej kolejności powinnaś zapoznać się z rynkiem wydawnictw w Polsce i rozesłać im swój "rękopis", "demo" czy jak to sie nazywa... istotne jest jednak żeby trafić niekoniecznie do największych w Polsce, ponieważ wydaje mi się, że oni stawiają raczej na pewniaków, a odszukać wydawnictwa bardziej niszowe, stawiające na młodych, utalentowanych pisarzy... druga rzecz to konkursy... jeśli interesujesz się literaturą, to zainteresuj się też konkursami literackimi... pewnym jest, książka, któa odniesie sukces w jakimś w miare prestiżowym konkursie nie będzie miała wielkich problemów ze znalezieniem wydawcy...
co do okładki to zgadzam się z wiciem, że napis jest za szeroki...
co do tej zajawki to (oczywiście bez urazy... wyrażam subiektywną opinię osoby, która lubi poczytać amerykańskie thrillery ze stoisk z tanią ksiażką) bazując na pierwszym wrażeniu ten wierszyk jest nienajwyższych lotów i szczerze mówiąc lepiej jakby go w ogóle nie było... myśle, że powinnaś też poćwiczyć nad językiem i stylistyką chociaż żeby to potwierdzić musiałbym przeczytać większy fragment... być może to przez ten wierszyk, ale czytając ten fragmencik nie miałem poczucia powagi i dramaturgii...
ale sam pomysł wydaje sie ciekawy, a jak wiadomo pomysł jest zawsze najwazniejszy...
pozdrawiam i życze powodzenia
co do okładki to zgadzam się z wiciem, że napis jest za szeroki...
co do tej zajawki to (oczywiście bez urazy... wyrażam subiektywną opinię osoby, która lubi poczytać amerykańskie thrillery ze stoisk z tanią ksiażką) bazując na pierwszym wrażeniu ten wierszyk jest nienajwyższych lotów i szczerze mówiąc lepiej jakby go w ogóle nie było... myśle, że powinnaś też poćwiczyć nad językiem i stylistyką chociaż żeby to potwierdzić musiałbym przeczytać większy fragment... być może to przez ten wierszyk, ale czytając ten fragmencik nie miałem poczucia powagi i dramaturgii...
ale sam pomysł wydaje sie ciekawy, a jak wiadomo pomysł jest zawsze najwazniejszy...
pozdrawiam i życze powodzenia
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 gru (pt) 2007, 01:00:00
-
- Początkujący(a)
- Posty: 83
- Rejestracja: 01 lis (czw) 2007, 01:00:00
ja nie napisalem, ze to jest zle... generalnie jest ok, ponieważ przedstawiasz bohaterów i intrygę nie zdradzając jednocześnie szczegółów... konstrukcja niektórych zdań jest dla mnie nieco koślawa (z góry zaznaczam, że nie jestem polonistą i się na tym nie znam, a jedynie piszę co mi się wydaje)... ja bym to przeredagował w ten sposób:
Olga mieszkała w małym miasteczku. Pomijając fakt, że była bardzo wysoka jak na uczennicę pierwszej gimnazjum, wyglądała zwyczajnie. Faktycznie nie była jednak zupełnie zwyczajna. Potrafiła telepatycznie przenosić przedmioty, jej zranienia znikały po kilkunastu godzinach, a gdy płakała padał deszcz. Nie tylko ona miała dar.
Siedmioro innych osób także otrzymało nadnaturalne zdolności. Jeszcze nie wiedzieli, że posłużyć im miały jako broń w zabójczym turnieju, w którym zwycięzca moze być tylko jeden. Zawiązujące się między zawodnikami więzi i uczucia nie ułatwiają walki w dramatycznej grze. Na tym jednak tragedia się nie kończy...bowiem naprawdę trudno będzie walczyć, wiedząc, że we krwi krąży zabójcza trucizna.
TURNIEJ ROZPOCZĘTO!
Kto pierwszy usłyszy:
„GAME OVER”
Inny pomysłem jest wybranie jakiegoś dramatycznego momentu z treści i umieszczenie fragmentu jako zajawki...
Olga mieszkała w małym miasteczku. Pomijając fakt, że była bardzo wysoka jak na uczennicę pierwszej gimnazjum, wyglądała zwyczajnie. Faktycznie nie była jednak zupełnie zwyczajna. Potrafiła telepatycznie przenosić przedmioty, jej zranienia znikały po kilkunastu godzinach, a gdy płakała padał deszcz. Nie tylko ona miała dar.
Siedmioro innych osób także otrzymało nadnaturalne zdolności. Jeszcze nie wiedzieli, że posłużyć im miały jako broń w zabójczym turnieju, w którym zwycięzca moze być tylko jeden. Zawiązujące się między zawodnikami więzi i uczucia nie ułatwiają walki w dramatycznej grze. Na tym jednak tragedia się nie kończy...bowiem naprawdę trudno będzie walczyć, wiedząc, że we krwi krąży zabójcza trucizna.
TURNIEJ ROZPOCZĘTO!
Kto pierwszy usłyszy:
„GAME OVER”
Inny pomysłem jest wybranie jakiegoś dramatycznego momentu z treści i umieszczenie fragmentu jako zajawki...
-
- Nowy(a)
- Posty: 9
- Rejestracja: 28 gru (pt) 2007, 01:00:00