Do kogo na zajęcia...
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Zawsze coś napisze
- Posty: 775
- Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00
i tu sie mylisz! Poswiecilem juz mase czasu na czytanie tego forum.Annka pisze:Bo ocenianie na jakie zajęcia warto już gdzieś tu na forum jest... tylko że czytać i poszukać się pewnie nie chce
Fakt, ze ciezko cos tu znalezc..
Jesli twierdzisz ze byly takie watki, to zamiast sie powtarzac mozesz podrzucic linka to takiego tematu, bede wdzieczny.
Ja znalazlem ten watek i w nim pytam
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 147
- Rejestracja: 15 sie (pt) 2008, 02:00:00
Tylko pamiętaj że to są opinie tylko 2 osób bo tak naprawdę jednym bardziej odpowiada taka a drugiemu inna metoda nauczania..maland pisze:widzicie, mozna? Mozna!
o takie opinie mi chodzilo
ciezko z ludzi cos wyciagnac
Tzn niektórzy wolą jak nauczyciel stoi jak kat nad dobrą duszą a niektórzy jak daje bardziej wolną rękę
-
- Zawsze coś napisze
- Posty: 775
- Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00
wiem, wiem.
Ale zawsze dobrze miec jakiekolwiek opinie niz zadnych,
a im wiecej ich bedzie, tym latwiej wyciagnac jakas srednia i zdobyc pewien obraz przedmiotu i prowadzacego.
Ten topic nazywa sie "do kogo na zajecia" - moze powinien sie nazywac "jak u kogo na zajeciach" bo tak jak mowisz nie da sie jednoznacznie okreslic do kogo warto sie zapisac, bo kazdy z nas ma inne wymagania od prowadzacego, a zarazem kazdy prowadzacy inaczej naucza.
Ja po prostu chce uslyszec jak najwiecej opini
Ale zawsze dobrze miec jakiekolwiek opinie niz zadnych,
a im wiecej ich bedzie, tym latwiej wyciagnac jakas srednia i zdobyc pewien obraz przedmiotu i prowadzacego.
Ten topic nazywa sie "do kogo na zajecia" - moze powinien sie nazywac "jak u kogo na zajeciach" bo tak jak mowisz nie da sie jednoznacznie okreslic do kogo warto sie zapisac, bo kazdy z nas ma inne wymagania od prowadzacego, a zarazem kazdy prowadzacy inaczej naucza.
Ja po prostu chce uslyszec jak najwiecej opini
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
No rzeczywiście... wątek odnośnie kadry schował się na forum naukowym, jeśli nie masz dostępu możesz go nie odczytać:
http://www.szkolareklamy.pl/ftopict-903.html
tu są jakieś opinie:
http://www.szkolareklamy.pl/ftopic-6098 ... asc-0.html
http://www.szkolareklamy.pl/ftopict-903.html
tu są jakieś opinie:
http://www.szkolareklamy.pl/ftopic-6098 ... asc-0.html
-
- Bywalec
- Posty: 304
- Rejestracja: 29 wrz (sob) 2007, 02:00:00
Umówmy się - w WSR nikt nad nikim nie stoi jak katSamson pisze:niektórzy wolą jak nauczyciel stoi jak kat nad dobrą duszą a niektórzy jak daje bardziej wolną rękę
Poza tym jeśli ktoś chce pracować w reklamie, to niech zapomni o wolnej ręce.
Tego też się nauczysz u Szulca - że termin jest święty, że klient czekać nie będzie i że konkurencja jest ogromna, więc Twoje projekty muszą grać w każdym aspekcie.
Poza tym ciężko nazwać dawaniem wolnej ręki traktowanie wszystkich jak debili i dawanie im najprostszych rzeczy, żeby brońcie Boże się dzieci nie przemęczyły. Także jeśli zależy Ci na poziomie zajęć, to wiesz, gdzie iść;)
I nie bój się - Cezary Cię nie zje;) To spoko gość i jak będziesz miał problem, to usiądzie i będzie Ci tłumaczył, aż zrozumiesz;)
Choć w tym aspekcie polecam też Buśkiewicza - bo jest cierpliwy i nie olewa jak się go prosi o pomoc.
Co do rysunku też polecam Budzyńskiego, ale z nim zajęcia są obowiązkowe.
Podobnie Sławek i Pan Syrowatko - świetni i masz ich w "podstawowym" pakiecie;)
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 147
- Rejestracja: 15 sie (pt) 2008, 02:00:00
ale ten... ja jestem w WSR i miałem zajęcia z C Szulcem wiec wiem:)Agfu pisze:Umówmy się - w WSR nikt nad nikim nie stoi jak katSamson pisze:niektórzy wolą jak nauczyciel stoi jak kat nad dobrą duszą a niektórzy jak daje bardziej wolną rękę
Poza tym jeśli ktoś chce pracować w reklamie, to niech zapomni o wolnej ręce.
Tego też się nauczysz u Szulca - że termin jest święty, że klient czekać nie będzie i że konkurencja jest ogromna, więc Twoje projekty muszą grać w każdym aspekcie.
Poza tym ciężko nazwać dawaniem wolnej ręki traktowanie wszystkich jak debili i dawanie im najprostszych rzeczy, żeby brońcie Boże się dzieci nie przemęczyły. Także jeśli zależy Ci na poziomie zajęć, to wiesz, gdzie iść;)
I nie bój się - Cezary Cię nie zje;) To spoko gość i jak będziesz miał problem, to usiądzie i będzie Ci tłumaczył, aż zrozumiesz;)
Choć w tym aspekcie polecam też Buśkiewicza - bo jest cierpliwy i nie olewa jak się go prosi o pomoc.
Co do rysunku też polecam Budzyńskiego, ale z nim zajęcia są obowiązkowe.
Podobnie Sławek i Pan Syrowatko - świetni i masz ich w "podstawowym" pakiecie;)
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
no ponoć wg niektórych był gorszy od kata (jakieś płacze i lamenty na nieprzespane noce i nerwice przed zajęciami... hihihi). Ale jak ktoś jest taki delikatny, że nie można mu nic powiedzieć, to lepiej niech w domu siedzi i zachwyca się, jakie to prace stworzył przy wykorzystaniu różnych filtrów ps-a.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 144
- Rejestracja: 20 maja (wt) 2008, 02:00:00
Mieliśmy parę zastępstw z Szulcem- owszem, ma zajebistą wiedzę, owszem jego wykłady są ciekawe... Z tym, że po zajęciach nic nie pamiętam. Choćbym nie wiem jak się wsłuchiwała, brała udział w zajęciach, to w domu pustka. Pamiętam żarciki, ciekawostki- ale jak coś się właściwie robi- nie :F
Nie mierzy się wszystkich własną miarą, niektórzy mają problemy z samooceną, depresje, nerwice, etc. I są bardziej podatne na niektóre słowa niż inni.
Jednak nie mówiłam o sobie. Mi akurat Cezary pomógł ;]
Wiesz, nie zawsze chodzi o to, że ktoś zwróci uwagę [choć często też tak jest- ale w takim razie, co taka osoba w ogóle robi w szkole?]. Chodzi o SPOSÓB, w jaki wykładowca to robi.Ale jak ktoś jest taki delikatny, że nie można mu nic powiedzieć [...]
Nie mierzy się wszystkich własną miarą, niektórzy mają problemy z samooceną, depresje, nerwice, etc. I są bardziej podatne na niektóre słowa niż inni.
Jednak nie mówiłam o sobie. Mi akurat Cezary pomógł ;]
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
Jasne, tak jak na początku powiedziałam wybór wykładowcy zależy od sposobu w jaki lubisz pracować. Osobiście bardzo podoba mi się sposób w jaki Cezary prowadzi zajęcia. Jednocześnie pamiętam, że po zajęciach u Ewy Kotowskiej nie byłam zadowolona, ale WIELE osób bardzo chwaliło ją za prowadzenie zajęć, byli zachwyceni i wiele się nauczyli.
Do kogo na zajęcia? Wg mnie trzeba spróbować u każdego, aby znaleźć tego nauczyciela, z którym najlepiej się pracuje. Czasu jest sporo, na tyle aby nawet powtarzać przedmiot tylko z innym wykładowcą.
Do kogo na zajęcia? Wg mnie trzeba spróbować u każdego, aby znaleźć tego nauczyciela, z którym najlepiej się pracuje. Czasu jest sporo, na tyle aby nawet powtarzać przedmiot tylko z innym wykładowcą.