Pytajnik ID: sprawy bieżące & nie cierpiące zwłoki

[megejra]

ok, dzięki (bo zamieszanie wprowadzają co niektórzy - zamiast rozmawiać z wykładowcami/ustalać nimi na bieżąco sprawy, to mnożą później problemy...)

[seize]

Przepraszam za offtop i za brak poprawności politycznej ale... naprawdę jak się czyta twoje posty to aż żal d... ściska momentami. Nic nie robisz niejednokrotnie jak tylko walisz uwagami krytykującymi, jacy to ci "niektórzy" (czytaj: nie ty czy ktoś tylko enigmatyczni 'inni') są źli, nie dobrzy, okrutni, marudni, jak to psują coś, utrudniają, nic nie wiedzą, nie dają ci mówić... - Ba! Już nawet zadanie pytania na forum jest sianiem zamieszania - zapominając, że nikt nie ma obowiązku być taki sam jak ty czy ktokolwiek inny.

Swoją droga jak już tak dopowiadasz to może bądź na tyle konkretna, że nazywaj rzeczy po imieniu a nie wiecznie 'bułkĘ przez bibułkĘ'... wybacz ale ty chyba naprawdę masz jakiś "problem/kompleks/traumę" (czy też jak to tam nazwać) bo co nie trafiam na twój post to jest on skażony jakimś z jednej strony dogadaniem "innym" (a zarazem lukrowaniem "tym nad tobą" tak na marginesie)... posty są nieraz tak sztuczne, że aż bliżej im do "sztucznego profilu" niż do "realnego słuchacza"...

Ten temat jest po to by ludzie zadawali pytania, by każdy mógł rozwiać dręczącą go kwestię, poznawać odpowiedzi których albo nie zna albo nie jest w stanie sobie przypomnieć czy wręcz po prostu systematyzacji informacji i o tym warto pamiętać.

Naprawdę uwierz, jak coś leży na sercu to tu są stosowne tematy na forum i zachęcam do uzewnętrznienia się tam - to naprawdę nie boli, prędzej pomoże niż zaszkodzi - a przy okazji może oczyści posty ze zbędnych i emocjonalnych uwag.

AMEN

[megejra]

a może ściska, ale co innego i w innym miejscu...?

mi wręcz przeciwnie - ręce opadają ;/

w dyskusję dalszą nie wejdę, bo końca nie będzie - a jak widać byłoby to zbyteczne, więc na zakończenie...

[*] [*] [*]

[Magdusia]

Te "wszystkie informacje" sprowadzają się jedynie do podania tematów w załączniku. Nadal nikt nie ma pojęcia o co z tym chodzi.

no tak, to prawda. co nie zmienia faktu ze na kilka stron w ramach jednego z powyzszych tematów trzeba napisać wydaje mi sie, ze to chyba w sumie wystarczy, jest temat, jest objetosc (choc Robertowi wydaje sie ze minimum 3, najlepiej 5stron) i co wiecej trzeba? chyba ze wiadomo coś wiecej i ktoś niezwykle dobrze poinformowany i dogadany z wykładowcami poinformuje nas ignorantów

[megejra]

http://www.szkolareklamy.edu.pl/ftopic- ... sc-60.html

wykaz mejli do wykładowców - jeśli nikt "nic nie wie" to może odpowiedzi szukać u źródła, czyli można było wysłać mejla do pana Woźniaka, ale po co...

[koscinski]

Ja zadam pytanie Sławkowi...
Sławku, nie wiem, czy nie zauważyłeś mojego maila czy nie odpowiadasz bo nie, ale wysłałam go kilka dni temu i był on dla mnie ważny. Tytuł maila "sprawa". Jeżeli mi odpowiesz, będę bardzo wdzięczna bo naprawdę nie jest mi wesoło.

[Artur0]

http://www.szkolareklamy.edu.pl/ftopic- ... sc-60.html

wykaz mejli do wykładowców - jeśli nikt "nic nie wie" to może odpowiedzi szukać u źródła, czyli można było wysłać mejla do pana Woźniaka, ale po co...

Wysłałem parę dni temu o "oświecona", dziś dostałem odpowiedź, że w niedzielę wszystko na ten temat powie.

[s_wojtkowski]

Ponownie proszę o uwolnienie niniejszego topiku od zgryźliwych uwag, argumentów ad personam czy też psychoanalizy innych użytkowników forum.

[Magdusia]

http://www.szkolareklamy.edu.pl/ftopic- ... sc-60.html

wykaz mejli do wykładowców - jeśli nikt "nic nie wie" to może odpowiedzi szukać u źródła, czyli można było wysłać mejla do pana Woźniaka, ale po co...

Wysłałem parę dni temu o "oświecona", dziś dostałem odpowiedź, że w niedzielę wszystko na ten temat powie.

hm, ciekawe, czy to znaczy, ze trzeba będzie ją napisac w 1 dzien? czy moze termin będzie odleglejszy? napisał pan Woźniak coś na ten temat? (pytam, bo np. ja i Seize mamy juz po kawałku, ale czy w dobra strone...)

[Artur0]

http://www.szkolareklamy.edu.pl/ftopic- ... sc-60.html

wykaz mejli do wykładowców - jeśli nikt "nic nie wie" to może odpowiedzi szukać u źródła, czyli można było wysłać mejla do pana Woźniaka, ale po co...

Wysłałem parę dni temu o "oświecona", dziś dostałem odpowiedź, że w niedzielę wszystko na ten temat powie.

hm, ciekawe, czy to znaczy, ze trzeba będzie ją napisac w 1 dzien? czy moze termin będzie odleglejszy? napisał pan Woźniak coś na ten temat? (pytam, bo np. ja i Seize mamy juz po kawałku, ale czy w dobra strone...)

Napisał dokładnie o tyle (ctrl c - ctrl v z maila):

w Niedziele wszystko sobie wyjaśnimy

[megejra]

http://www.szkolareklamy.edu.pl/ftopic- ... sc-60.html

wykaz mejli do wykładowców - jeśli nikt "nic nie wie" to może odpowiedzi szukać u źródła, czyli można było wysłać mejla do pana Woźniaka, ale po co...

Wysłałem parę dni temu o "oświecona", dziś dostałem odpowiedź, że w niedzielę wszystko na ten temat powie.

nie rozumiem twego oburzenia... i głupich określeń - to jak ktoś już słucha innych/zadaje pytania/otrzymuje na nie odpowiedzi/szuka rozwiązań na własną rękę, by wiedzieć na czym się stoi - to jest "dziwny"? nienormalny? hmm - o "oświecony"?

Tym bardziej nie rozumiem ataku, skoro mejla wysłałeś i dostałeś odpowiedź...

[Artur0]

Biedna... Wydaje mi się, że jak ktoś coś wie, to lepiej się spytać niż zawracać głowę profesorowi i jeszcze ew. dostać od niego po uszach, bo się nie słuchało/nie było na zajęciach. Jak chcesz upiec ciasto, to przepisu szukasz najpierw w książce, czy nie otwierając jej nawet, lecisz od razu do autorki?

[megejra]

wybacz, ale to ty m.in. miałeś z tym problem, więc podałam najłatwiejsze rozwiązanie... skoro "przepisu w książce sami znaleźć nie potrafiliście"

[iwan]

Drodzy Nieoświeceni

Czytając to forum niekiedy mam wrażenie ze chodzimy do innej szkoły. Niestety prezentujecie tu poziom co najwyżej podstawówki. Setki głupich pytań, oskarżeń, kłótni… A co? A jak? A dlaczego? A gdzie? A czemu? Ty jesteś taka, owaka, masz kompleksy, problemy… DNO!!!

Apeluje o wprowadzenie dodatkowego przedmiot dla niektórych- „Zdobywanie, przyswajanie i przetwarzanie informacji” oraz „Zasady współżycia społecznego”.

Pragnę również zwrócić uwagę, że nie byłoby tu tylu problemów gdyby co niektórzy zamiast grać w głupie gierki, obrabiać zdjęcia, oglądać filmy itp. po prostu słuchali wykładowców! Jeżeli nie ma się podzielnej uwagi (a wiem z własnego doświadczenia, że to konieczne aby móc urządzać sobie pogaduszki i jednocześnie SŁUCHAC!) to należy skupić się na jednej czynności ważnej w danej chwili. A jeżeli już pojawił się problem to należy wykazać trochę więcej kreatywności! Nikt wam nie będzie niczego na tacy podawał. Sławek nie jest wszechwiedzący (choć mało brakuje;-) a sekretariat ma już bez tych pierdów dużo pracy.

Dlatego proponuje abyście swoje pytania wysyłali do „Bravo”. Tam na pewno się wami zajmą A forum uwolnijmy od tych niedorzecznych pytań, komentowania innych, dokonywania (zresztą błędnej) psychoanalizy i zwykłego chamstwa.

[bartek_f]

Ponownie proszę o uwolnienie niniejszego topiku od zgryźliwych uwag, argumentów ad personam czy też psychoanalizy innych użytkowników forum.

Przez chwilę zastanowiłem się, gdzie u licha podział się przycisk "Lubię to"