A zatem
jesli wreszcie rozmawiamy merytorycznie,
to drogi Marqoni napisałeś: "Insynuacja jakobym uwziął się specjalnie na Ciebie jest błędna."
wyjasniam
- Twój post "Zdaje się nie jesteś jedyny, który tak myśli." pojawił się natychmiast po poście cywila42 (ciekawe czy chodzi o odwage cywilną
) treści: "Hehe liczysz na to ze Artur Ci odpisze? Nie ma go w szkole i wszystko mam gdzies. Ostatnio my z pierwszego roku przekonujemy sie jak nas olewa. A na poczatku wciskal jakies kity. Zaczynam zalowac ze jestem w tej szkole.", który był bezpośrednim i dodatkowo niesprawiedliwym atakiem na mnie.
- Nie rozumiem więc, dlaczego Ty nie rozumiesz, że uwazam iż bezpośrednio lub pośrednio atakujesz mnie.
Ponadto ja mam w zwyczaju wyrażając jakis pogląd zawsze podawać powody. A nie mówić uważam tak jak kolega co przede mną mówił. I do tego chciałem sprowokować Ciebie.
po drugie
- piszesz: "100 pytań do... można było ogłosić wcześniej, dałoby mi to więcej czasu na przygotowanie się i lepsze rozplanowanie sił"
- otóż mam dla Ciebie zaskakująca odpowiedź - pytania te zostały opublikowane na forum szkoły w Pon Maj 12, 2003 11:13 am a informację o tym każdy z Was otrzymał na pierwszych zajęciach z rtv, gdy omawialiśmy zasady zaliczenia, wraz z uprzejma prośba zalogowania się na forum i wysłania w ciągu siedmiu dni (dzienne) lub czternastu (zaoczne) na moja skrzynkę prośby o dostep do forum naukowego - właśnie po to by każdy miał do owych pytań i także instrukcji briefów dostęp - wtedy także poinformowałem, że po terminie 7/14 dni nie odpowiem na żadnego maila który przyjdzie na ową skrzynkę, gdyz służy ona mi do pracy agencyjnej - każdy, kto w owym czasie nadesłał prośbe otrzymał dostęp, później na dwa miesiące obowiązek jego przyznawania przyjął na siebie "szuflad"
- dodatkowo, jesli jak piszesz "tak się składa, że osoby +25 lat mają gorszą pamięć niż 20 latki", skąd wziął sie wynik Twojego testu i dlaczego przez pół roku - bo tyle było czasu, nie przygotowałeś kampanii, która zwolniłaby Cię ze wspomnianego testu
- pomijam juz fakt, że podpisujesz sie pod postem, który piętnuje mnie za nie odpowiadanie na emaile, mimo, ze nie masz po temu żadnych podstaw i nie ważne, czy wynika to ze zdawkowości formy, czy przypadkiem tak wyszło, jesli bowiem popełniłeś niezręczność lub niezgrabność, przyznaj to i "odszczekaj" a nie każ wczytywać się ponownie
kolejna kwestia
- Tobie zabrakło omawiania reklam na ekranie - a mnie zabrakłoby czasu na przedstawienie podstawowych pojęć, gdybym owego ekranu używac zaczął, bo tak się składa, że byłoby to kolorowe i malownicze ale zajmowałoby gro czasu - wierz mi, że w ciągu 12 lat miałem okazje to sprawdzić - ponadto, z tego co wiem, w czasie zajęć z Andym, który wspomagał mnie w realizacji programu, tym właśnie się głównie zajmowaliście + dodam do tego festiwal "Euroshorts" i wychodzi całkiem pokaźna ilość projekcji
prawie kończę
- humor i formuła zawsze są ryzykiem wkalkulowanym i o tym też mówiłem na pierwszym spotkaniu, przestrzegając przed szczególną manierą jaka mi towarzyszy i prosząc, by jesli komuś będzie przeszkadzać podszedł do mnie po zajęciach i zwrócił mi na to uwage a nagne ją do oczekiwań - wykład, to przecież rodzaj spektaklu - jak to jest, ze wówczas nie zgłaszałeś zastrzeżeń, tylko pojawiły sie one w sesji, jak to jest, że wszystko jest źle właśnie wtedy, gdy pojawia się sesja?!!
i na koniec
- czytam bardzo na spokojnie i chłodno odpowiadam - w przeciwnym razie trochę inaczej, zważywszy mój temperament, toczyłby się ów dyskurs; znam też znaczenia słów i konteksty w jakich się pojawiają; przeczytaj na spokojnie, to co powyżej, a będziesz wiedział