Jak wrażenia po imprezie???
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Eee tam disapear
Jak utkneliscie gdzies w kolejce do 31. Toi Toi-a Havok namierzyl znajoma. W rezultacie tzw. reszta wyladowala na trawie na hmm wzgorku Lechowym "naprzeciw-wzdluz" sceny. Faktycznie kilka znajomych twarzy widzialem w trakcie imprezy. Byl Taurus (ale jakby go nie bylo to bym raczej zdziwil) No to przedstawilem kolege Visennie i Havokowi. Zyrafy nie widzielismy. Coz nie ma to jak trzymac sie w kupie. Wieksza zauwazalnosc

-
wit3k
- Czasami coś napisze

- Posty: 172
- Rejestracja: 13 maja (pt) 2005, 02:00:00
jak to mawia staropolskie przysłowie: "trzymajmy się kupy - kupy nikt nie ruszy"
jak ja kiedyś byłem w wawce w klubie to z 20 osobowej ekipy zostały ze mną 3 osoby. Zbluzgaliśmy ich do oporu, a potemwciskali nam kit że to my się zgubiliśmy niby tamtym. Ostatecznie spikneliśmy się dopiero w pociągu powrotnym.
jak ja kiedyś byłem w wawce w klubie to z 20 osobowej ekipy zostały ze mną 3 osoby. Zbluzgaliśmy ich do oporu, a potemwciskali nam kit że to my się zgubiliśmy niby tamtym. Ostatecznie spikneliśmy się dopiero w pociągu powrotnym.
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
Byłam ... najpierw za Stodołą ... tak naprawdę nawet nie wlazłam za bramki, bo musiałam jechać na metro politechnika, tam wyjaśnić kilka spraw i tam, więc weszłam. Bawiłam się takoś owakoś kiepsko. Koncert ogólnie spoko (cieszę się, że T’love było), ale inne sprawy się źle potoczyły. Życie jest do dupy.
Amen
Amen
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
A mi after show po koncercie Paradise Lost uplynal na spedzaniu czasu z wieksza niz przypuszczalem (i wieksza niz widziali Ato, Sinar i Visenna) grupa znajomych z Breslaua
Bylo fajnie byly wspomnienia piwko i klimat
No i suma sumarum nocowanie dwojki najblizszych przyjaciol
Koncert PL uwazam za udany jadnakowoz moge sie przywalic do naglosnienia. Dziwnei duzy przester basu bylo slychac "wzdluz" stadionu
No ale nic takie sa uroki koncertow za free 
-
visenna-chan
- Zaczyna działać

- Posty: 290
- Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00
Ja tez sie swietnie bawilam
od 7 pm do 12 pm szalalam z mieze i jej kolezanka po warszawskich muzeach mamy tone folderow i ulotek, moze pokaza nas w TV bo krecili nas ze dwa razy, mamy tez zdjecia
troche szkoda ze nie zostalam na calym PL bo zapowiadalo sie ciekawie, ale z tego co tu wyczytalam to towarzystwo sie szybko rozeszlo
czyli w sumie niewiele stracilam.
troche szkoda ze nie zostalam na calym PL bo zapowiadalo sie ciekawie, ale z tego co tu wyczytalam to towarzystwo sie szybko rozeszlo
-
Lenka
- Czasami coś napisze

- Posty: 187
- Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00
Niestety nie miałam okazji dołączyć do grona WSR-holików.Szkoda...
Jednak świetnie się bawiłam.Po ParadiseLost czegoś więcej się spodziewałam myślałam,że będzie to bardziej hardrockowo a tu oni kawałkami przynudzali.Jak dla mnie grali zasmętnie.Potem DAAB i w końcu T.Love.Moi znajomi powiedzieli,że nigdy nie byli na takim wspaniałym koncercie.Powiedzieli,że tylko my Polacy potrafimy się tak bawić..Najbardziej spodobała im się Warszawa,gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje..
Jednak świetnie się bawiłam.Po ParadiseLost czegoś więcej się spodziewałam myślałam,że będzie to bardziej hardrockowo a tu oni kawałkami przynudzali.Jak dla mnie grali zasmętnie.Potem DAAB i w końcu T.Love.Moi znajomi powiedzieli,że nigdy nie byli na takim wspaniałym koncercie.Powiedzieli,że tylko my Polacy potrafimy się tak bawić..Najbardziej spodobała im się Warszawa,gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje..
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
No zdecydowanie hardrockowo to zagral Hunter. Paradise Lost nigdy nei grali hard rocka to raczej klimaciarski zespol grajacy klimatyczny metal podchadzacy troche pod nu metal(niestety
) ale z potencjalem
Ja z PL jestem zadowolony w koncu nei czesto udaje sie za totalne free (no moze nei liczac cyrkow jakie odchodzily zeby wogule sie wkrecic na stadion) zobaczyc i posluchac zespolu swiatowego formatu w klimatach 
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Niom patrzac na Paradise Lost pod katem np. 'Host' to blizej im do Depeche Mode niz do Vadera czy tez 'kredek' - ja tam znajac dokonania od pierwszych rykow do ostatnich klawiszy jestem zadowolony z koncertu - w przeciwienstwie do mojego karku
- szkoda mi tylko wlasnie 'True belief' i 'Forever faliure'.
-
zyrafa
- Ekspert

- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
ja to przez najbliższe dni będę się bawiła w Milanówku ... rodzice mojego szczęścia wyjeżdżają ( śr- niedz) i chata wolna
. Robimy, więc kameralnego grila, a resztę czasu spędzamy tylko we dwoje ... obudzę się np. w sobotę rano ... dam buzi Piotrusiowi, przytulę sie do niego ... Wypijemy wspólnie kawkę i zapalimy papieroska, a potem wspólna kąpiel i śniadanko. Grrrrrrrrrr ... potem cały dzionek przyjemności ... jakieś gotowanie na dodatek i może znowu mały prysznic
... oki, nie robię już z tego tematu jakiegoś własnego pamiętnika
po ta mam przecież bloga ... hehe ...
Więc chyba koncert w moim przypadku zdecydowanie odpada .... J
Więc chyba koncert w moim przypadku zdecydowanie odpada .... J