Jak wrażenia po imprezie???
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Moj assistance wlasnei wrocil z imprezki wienczacej przesilenie wiosenno-letnie
Oj szefowa szefowa masz czego zalowac, ale o tym napisze reszta jak wroci i (o ile bedzie w stanie!!) opowie jak bylo. Ja niestety pozegnalem towarzystwo szybciej z powodu niedokonczonego CV do www.pmw.com.pl
No ale nic czasami sa rzeczy nadrzedne, a do spotkanka sie trzeba jakos jako prefesjonalista przygotowac
Mam tylko nadzieje ze zwianie z imprezy zaowocuje dobrym wypadnieciem (bynajmniej nei przez okno) jutro
Trzymajcie kciuki

-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ja wlasnie zawitalem 'w swe progi' - maly blad ale coz - i powiem tylko krotko : Masz Happy czego zalowac
Bo dzialo sie duzo. I tu troche sparafrazuje Twoje wczesniejsze stwierdzenie bo: im pozniej tym wiecej sie dzialo
Odbyly sie tance roznego rodzaju i spiewy, cwiczenie cierpliwosc w kolejce do wc, puszczanie wiankow, witanie poranka, spacerek, grupowe bujanie sie, i ech'y i ach'y ogolne - a co moralnosci na imprezie to jako jeden z agentow powiem iz bylo spokojnie i grzecznie [kto wie moze troche nawet za grzecznie jezeli o mnie chodzi
] - mam tylko nadzieje ze mi ta grzecznosc nie wejdzie w krew bo bedzie nudno
/little nature magic maybe helps
/ No ale i tak liczy sie iz tym razem wynik pojedynku SeIZe VS Popielniczka byl 0:0 a nie jak jakis czas temu 1:0
I tym razem opuscilismy miejsce w chwili gdy juz powoli zaczeto myslec o sprzataniu i motywowaniu gosci do wyjscia
Hav potwierdzi zreszta w przedziale czasu w jakim przebywal porzadek moralny byl utrzymywany
Tak wiec mam nadzieje ze mozna to potraktowac jako test straznika /kurcze bo nastepnego to moge juz nie wytrzymac
bo niby zestaw pytan jest ten sam ale coraz trudniej jest odpowiadac poprawnie
bo z czasem dostrzega sie kolejny skryty gdzies fragment piekna / [sic!/ech..] Dobra bo ja nie o tym mialem... Po prostu Happy zamiast wyglaszac mowe via sms trzeba bylo przyjsc i tyle... 
-
Happy
- Wyrocznia WSR

- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Moja kochana Młodzieży!
Bardzo chciałam się wczoraj z Wami bawić (no i oczywiście przede wszystkim pilnować Was - strzec moralności), ale niestety miałam nocną zmianę w pracy a dziś mam poranną! To tak jakby wrócić do domu, zasnąć na chwilę i znów być w pracy (bardzo męczące) także nie mogłam pojechać z Wami bo wiem, jakby to się skończyło (powrotem nad ranem...
) Ale cieszę się, że się dobrze bawiliście, że nic złego [niemoralnego] się nie wydarzyło!
A czy Hav zastosował się do polecenia z smsa? Bo nie wiem czy go nie zwolnić!?
Jeśli mogłabym prosić o relację to byłabym dźwięczna! Tylko szczegółową [z pikantnymi szczegółami] - dla "zawstydzonych" może być smsem!
Bardzo chciałam się wczoraj z Wami bawić (no i oczywiście przede wszystkim pilnować Was - strzec moralności), ale niestety miałam nocną zmianę w pracy a dziś mam poranną! To tak jakby wrócić do domu, zasnąć na chwilę i znów być w pracy (bardzo męczące) także nie mogłam pojechać z Wami bo wiem, jakby to się skończyło (powrotem nad ranem...
A czy Hav zastosował się do polecenia z smsa? Bo nie wiem czy go nie zwolnić!?
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
Hav nie mial kiedy flirtowac zreszta pochloniety bylem myslami dot. job interview. poza tym opuscilem impreze w takim momencie ze o flirtach jeszcze nikt nei myslal. Pewnei dlatego Seize napisal ze bylo grzecznie i dodal ze moge to potwierdzic.... A potem to juz byla pewnie czysta orgietka jak na poganow przystalo tyle ze beze mnie akurat najlepsze
wiec pewnei tak jak Ty Happy mamy czego zalowac wspolnie 
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Hav czy to znaczy ze mozemy Cie trzymac za slowo przy nastepnej okazji ze juz nie bedziesz pochloniety tak rozmyslaniem tylko zajmiesz sie innymi kwestiami
Hyhy No wiesz z jednej strony to prosze mi tu nie narzekac ja tam potem zostalem sam jako straznik to i upilnowac bylo trudniej - zwlaszcza ze najbardziej to trzeba bylo pilnowac samego siebie
Hyhy ja nie wiem ale to chyba w tej kielbasce cos bylo
Ale potem zalozylem okulary na nos i jakos sie staralem zamglic swoje spojrzenie w troche inny sposob niz uprzednio 
Hyhy No wiesz z jednej strony to prosze mi tu nie narzekac ja tam potem zostalem sam jako straznik to i upilnowac bylo trudniej - zwlaszcza ze najbardziej to trzeba bylo pilnowac samego siebie
-
visenna-chan
- Zaczyna działać

- Posty: 290
- Rejestracja: 23 lis (wt) 2004, 01:00:00
-
sinar
- Loża WSR

- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Tak nie ma to jak polska dobra muzyka 
Impreza byla zaiste niepowtarzalna i bardzo udana. Co prawda nic nie wyszlo z powitania slonca ale sam widok pieknego letniego nieba o swiecie w srode calkowicie nam to wynagrodzil
Oto w pewnym momencie Seize i Havoc udaja sie po swoje kielbaski. I wowczas zupelnie przypadkowo 3 razy gasnie swiatlo w Merlinie. Coz dobrze ze tylko my z Neema urzadzilismy sobie cwiczenia bo co by bylo gdyby byl to ktos inny
Np. ktos mniej doswiadczony i zaufany
No w kazdym razie trzeba przyznac zaleglosci z nocy poslubnej i miesiaca miodowego nadrobilismy z nawiazka
Takze mysle ze Seize nie musi sie juz obawiac o to kiedy pojawi sie Paris. Mysle ze to bedzie juz wkrotce. Tzn jest to kwestia najblizszych miesiacy 
Btw jezeli juz tu tak pieknie referuje wszystko Happy wypada dodac ze prawdziwie obywatelska postawa i iscie staznicka intuicja i spostrzegawczoscia wykazala sie w towarzystwie Visenna ktora jako jedyna zauwazyla cale zajscie
Takze sugerowalbym rozwazenie przydzielenia jej stosownego stanowiska wsrod Straznikow 
Impreza byla zaiste niepowtarzalna i bardzo udana. Co prawda nic nie wyszlo z powitania slonca ale sam widok pieknego letniego nieba o swiecie w srode calkowicie nam to wynagrodzil
Tia no o rurze juz byla mowa. Ale jesli juz przy tym jestesmy Happy potrzebne jest naprawde jakies szkolenie taktyczne dla straznikow. Bo rozumiem ze wydzial wewnetrzny wszystko kontroluje tyle ze... nie wiem czy nie wazniejsze od wewnetrznej kontroli jest trwanie chocby 1 (slownie jednego) straznika na posterunku. We wtorek przetestowalismy z Neema czujnosc i czulosc (to chyba juz raczej Zona) GPSM.seize pisze:Hyhy No wiesz z jednej strony to prosze mi tu nie narzekac ja tam potem zostalem sam jako straznik to i upilnowac bylo trudniej - zwlaszcza ze najbardziej to trzeba bylo pilnowac samego siebieHyhy ja nie wiem ale to chyba w tej kielbasce cos bylo
Oto w pewnym momencie Seize i Havoc udaja sie po swoje kielbaski. I wowczas zupelnie przypadkowo 3 razy gasnie swiatlo w Merlinie. Coz dobrze ze tylko my z Neema urzadzilismy sobie cwiczenia bo co by bylo gdyby byl to ktos inny
Btw jezeli juz tu tak pieknie referuje wszystko Happy wypada dodac ze prawdziwie obywatelska postawa i iscie staznicka intuicja i spostrzegawczoscia wykazala sie w towarzystwie Visenna ktora jako jedyna zauwazyla cale zajscie
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Sinar: Powiem krotko : Raport jest tajny i jego szczegolow nie bede ujawnial gdyz nie moge niestety ich podawac z uwagi o bezpieczenstwo informacji.
Tak swoja droga czy ktos pomyslal czemu to swiatlo gaslo wlasnie jak straznikow nie bylo w polu widzenia
Zreszta jezeli o ta kwestie i jej pochodne chodzi to tu nie bede przeczyl sam bede skladal wniosek o inne rozdzielenie osob jakie maja przypadac straznikom na 'zasadach priorytetowych' gdyz tu osoboscie mam pewien dysonans bo z jednej strony to sie kwalifikuje a z drugiej ... to w koncu niby rodzice
Choc o pewnych rzeczach 'prawa dziecka' jasno mowia o poczynaniach rodzicow w obecnosci dzieci 
Tak swoja droga czy ktos pomyslal czemu to swiatlo gaslo wlasnie jak straznikow nie bylo w polu widzenia
Zreszta jezeli o ta kwestie i jej pochodne chodzi to tu nie bede przeczyl sam bede skladal wniosek o inne rozdzielenie osob jakie maja przypadac straznikom na 'zasadach priorytetowych' gdyz tu osoboscie mam pewien dysonans bo z jednej strony to sie kwalifikuje a z drugiej ... to w koncu niby rodzice
-
seize
- Loża WSR

- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No masz tak sie zajalem opisaniem stanowiska z punktu widzenia straznika ze az zapomnialem wspomniec o tym fakcie. Powiem krotko - i jak sadze Sinar mnie zrozumiesz i nie obrazisz sie - ze licze na to ze urode bedzie miala po Mamusi ... i ze wogole bedzie do Niej podobnasinar pisze:Takze mysle ze Seize nie musi sie juz obawiac o to kiedy pojawi sie Paris.
-
Havoc
- Loża WSR

- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
okej zamieszczam tu neioficjalne info dot. nastepnego wspolnego wypadu na hmm Pola Mokotowskie forumowiczow
So godzina 19.00 spotkanie na stacji metra Pola Mokotowskie. Potem zapewne udamy sie do/lub pod pub Merlin (to ten kolo tego duzego jeziora jakby ktos nei wiedzial). Wszystko zalezne od pogody bo jesli by mialo padac (boshh odpukac w niemalowany klawikord) to impreza automatycznie przenosi sie do pubu 7 (przy placy Konstytucji). No ale ma nei padac w koncu lato pelna gebą
Zapraszamy wszystkich chetnych na dobra zabawe!!
*oferta moze nieznacznie roznic sie od prezentowanego wyzej opisu. Za co autor infa nei odpowiada
So godzina 19.00 spotkanie na stacji metra Pola Mokotowskie. Potem zapewne udamy sie do/lub pod pub Merlin (to ten kolo tego duzego jeziora jakby ktos nei wiedzial). Wszystko zalezne od pogody bo jesli by mialo padac (boshh odpukac w niemalowany klawikord) to impreza automatycznie przenosi sie do pubu 7 (przy placy Konstytucji). No ale ma nei padac w koncu lato pelna gebą
Zapraszamy wszystkich chetnych na dobra zabawe!!
*oferta moze nieznacznie roznic sie od prezentowanego wyzej opisu. Za co autor infa nei odpowiada
