Realizacja filmowa i telewizyjna
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1214
- Rejestracja: 07 lip (pn) 2003, 02:00:00
Jak człowiek będzie swoje marzenia chciał przełożyc na jakiś państwowy papier to ja przepraszam...Jeden już mam i jestem z niego dumny ale uczac sie nie myślałem tokiem że go dostane i jest on moim celem.
CHCE ZROBIĆ SWÓJ MAŁY FILM A DO TEGO NIE SĄ MI POTRZEBNE ŻADNE PAPIERY...
Jestem tu by zrobić jego małą namiastke a nie zrobić papier.
CHCE ZROBIĆ SWÓJ MAŁY FILM A DO TEGO NIE SĄ MI POTRZEBNE ŻADNE PAPIERY...
Jestem tu by zrobić jego małą namiastke a nie zrobić papier.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 126
- Rejestracja: 19 cze (czw) 2003, 02:00:00
montaż - ha, ha, ha!
Marcin - ja już od 3 miesięcy żebrzę żeby zmontować w szkole program TV, który robiłem z ekipą w ramach praktyk! Skończyło sie na tym, że znowu do tego celu musiałem użyć swojego prywatno-domowego kompa!MarcinK pisze:Zdania są ja dupa - zawsze podzielone.
Kiedy chodziłem do WSR to były inne czasy. Wszystko miało rozpęd. Teraz czuć ogólne niechciejstwo. Ostatnie półtora roku spędziłem w montażowni i znam tylko poletko TV. Bądzcie gotowi na tzw. problemy ze sprzętem. Kto z was umie montować na MACach? Albo na czymkolwiek?
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 sie (sob) 2003, 02:00:00
Słuchajcie. Pewne jest to, że licencjata nie dostaniecie. Wiem natomiast, że były starania o zmianę tego nieszczęsnego technika handlowca. Pewnie na innego technika ale lepiej brzmiącego. Zanim podpalicie budę wpadnijcie do sekretariatu i grzecznie wyduście stoswna informację z Marcysia albo kogo tam zastaniecie.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 126
- Rejestracja: 19 cze (czw) 2003, 02:00:00
papier
Gdybym chciał tylko papier i tylko na tytule mi zależało to nie zrezygnował bym z mgr!senq pisze:Jak człowiek będzie swoje marzenia chciał przełożyc na jakiś państwowy papier to ja przepraszam...Jeden już mam i jestem z niego dumny ale uczac sie nie myślałem tokiem że go dostane i jest on moim celem.
CHCE ZROBIĆ SWÓJ MAŁY FILM A DO TEGO NIE SĄ MI POTRZEBNE ŻADNE PAPIERY...
Jestem tu by zrobić jego małą namiastke a nie zrobić papier.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 sie (sob) 2003, 02:00:00
Re: montaż - ha, ha, ha!
No cóż. To są właśnie te problemy techniczne. My z Adamem jesteśmy "pod bronią" - jeśli szkoła wykaże zainteresowanie (co niestety wiąze się z koniecznością opłacania nas) pojawimy się i pomożemy zmontować wszystko co przytargacie. Niestety wyczuwamy ostatnio brak owego zainteresowania.WIZJONER pisze:Marcin - ja już od 3 miesięcy żebrzę żeby zmontować w szkole program TV, który robiłem z ekipą w ramach praktyk! Skończyło sie na tym, że znowu do tego celu musiałem użyć swojego prywatno-domowego kompa!
-
- Początkujący(a)
- Posty: 81
- Rejestracja: 03 wrz (śr) 2003, 02:00:00
JA siedze typowo w graafice komputerowej, więc o montowaniu filmów mam tylko ogólne pojęcie.
Ok, problemy ze sprętem, da sie chyba ominąć....
Dowiedziałem sie jeszcze ze będę miał nii z jęz włoskiego bo dla zaocznych nie ma czasu. Wiadomo, wykładowca też człowiek i chce żyć w sobote i niedziele , to jakoś jeszcze przełknołem.
Czy jest coś jeszcze czym moge być rozczarowany ?
Ok, problemy ze sprętem, da sie chyba ominąć....
Dowiedziałem sie jeszcze ze będę miał nii z jęz włoskiego bo dla zaocznych nie ma czasu. Wiadomo, wykładowca też człowiek i chce żyć w sobote i niedziele , to jakoś jeszcze przełknołem.
Czy jest coś jeszcze czym moge być rozczarowany ?
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 126
- Rejestracja: 19 cze (czw) 2003, 02:00:00
montażownia
Wiesz - to raczej nie problem braku zainteresowania, ale raczej przekonania, że w montażowni stoi złom...
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 109
- Rejestracja: 30 sie (sob) 2003, 02:00:00
Złom jak złom. Gdyby ktoś szarpnął się na kawałek dysku i odrobinę RAMu to nie byłoby problemu. I zainstalowany z powrotem Final Cut w starszej wersji.
Rzecz w tym, że nasze głosy były zbywanie gdyż finanse na to nie pozwalają. Może jeśli słuchacze zaczną indagować kierownictwo w tej sprawie może coś się zmieni. Przynosiliśmy z Adamem własne kamery, ja sam spędziłem kilkanaście godzina w czasie zeszłych wakacji za które nikt mi nie zapłacił aby tylko jeden gość mół zrobić dyplom.
Rzecz w tym, że nasze głosy były zbywanie gdyż finanse na to nie pozwalają. Może jeśli słuchacze zaczną indagować kierownictwo w tej sprawie może coś się zmieni. Przynosiliśmy z Adamem własne kamery, ja sam spędziłem kilkanaście godzina w czasie zeszłych wakacji za które nikt mi nie zapłacił aby tylko jeden gość mół zrobić dyplom.