Mydło & powidło {wątek w trakcie porządkowania}
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Ja przyznam, że (mimo mojego bardziej telewizyjnego niż radiowego głosu) całość określiłbym jako bardzo fajny i bezstresowy dzień. Jakby było np. tak że te zajęcia miały by być cyklicznymi to chyba mało kto (mówię o dzisiaj nagrywającej grupie, bo tylko o tej grupie mogę mówić gdyż tylko w tej skład wchodzę i w niej uczestniczyłem) miałby opory i zażalenia; zwłaszcza że tak naprawdę, tylko po tych dwóch dniach, pomysłów starczyło by chyba na kilka tygodni
Oceniając : 5pkt /w skali: na 5 możliwych/
Ps: minusem jest tylko to że audycja którą współtworzyłem z Magdusią była już na zasadzie 'czas nam się kończy więc nieco przyśpieszymy, pozbawimy wasz przedstawiony scenariusz nieco swojego układu oraz wybrany utwór sumujący i stanowiący pewne clue całości (mimo podkreślania wielokrotnie gotowości na kompromisy wszelkie byle całość zamknąć rzeczonym utworem) zostanie po prostu pominięty i zastąpiony' przez zadowolenie ze wspólnej audycji jest mniejsze niż spodziewane w oparciu o stworzony scenariusz
Oceniając : 5pkt /w skali: na 5 możliwych/
Ps: minusem jest tylko to że audycja którą współtworzyłem z Magdusią była już na zasadzie 'czas nam się kończy więc nieco przyśpieszymy, pozbawimy wasz przedstawiony scenariusz nieco swojego układu oraz wybrany utwór sumujący i stanowiący pewne clue całości (mimo podkreślania wielokrotnie gotowości na kompromisy wszelkie byle całość zamknąć rzeczonym utworem) zostanie po prostu pominięty i zastąpiony' przez zadowolenie ze wspólnej audycji jest mniejsze niż spodziewane w oparciu o stworzony scenariusz
-
- Początkujący(a)
- Posty: 56
- Rejestracja: 20 paź (pt) 2006, 02:00:00
Jeśli skala obejmuje tylko 5 pkt, to ja też przynaję 5! (z wykrzyknikiem) Mega odlotowe dwa dni z ludźmi (Kasia i Kuba), którzy naprawdę kochają radio i chyba ... innych ludzi, bo ani przez moment nie dali nikomu odczuć, że jest zielony jak trawa na wiosnę Wprost przeciwnie - myślę, że w wielu osobach obudzili to "coś", wiarę w siebie, a może nawet "radiowe zwierzę"? Mogłabym wracać na takie warsztaty co tydzień. To po zajęciach z etyki (których po filozofii bałam się jak ognia) kolejne pozytywne zaskoczenie. No muszę to napisać - wielki plus dla pana Woźniaka za umiejętność przekazywania trudnych treści w bardzo interesujący sposób, a jeszcze większy za tolerancję, umiejętność słuchania, dar łagodzenia sporów i za pozytywną energię.
-
- Początkujący(a)
- Posty: 91
- Rejestracja: 14 cze (czw) 2007, 02:00:00
Etyka, p. Woźniak, Kasia, Kuba, ekipa warsztatowa, Kawka i jej freudowskie teksty, bajka o Kapturku, kreatywność tryskająca ze wszechstron - pod to się podpisuję i za to wznoszę kielicha. I za wszystko inne też kielichów nie szczędzę.
A Wy, ludzie wciąż jeszcze mi nieznani, a jednak zgrani i chętni do współpracy, coście wczoraj i dzisiaj dzień mój współtworzyli - ACH! Za ten jeden z lepszych weekendów mojej zaocznej kariery i za zdrowie Waszych matek: STO LAT! Czy co tam się mówi. Herbatą cytrynową.
A Wy, ludzie wciąż jeszcze mi nieznani, a jednak zgrani i chętni do współpracy, coście wczoraj i dzisiaj dzień mój współtworzyli - ACH! Za ten jeden z lepszych weekendów mojej zaocznej kariery i za zdrowie Waszych matek: STO LAT! Czy co tam się mówi. Herbatą cytrynową.
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 592
- Rejestracja: 13 gru (pn) 2004, 01:00:00
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12418
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Laughing
Nie, w ten piątek jednak nie będę mógł. Przepraszam.Kawka03 pisze:Piątek godzina 19 spotkanie towarzyskie
gosc specjalny w planie
-
- Ekspert
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 sie (wt) 2006, 02:00:00