Aparat cyfrowy kontra telefon komórkowy
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Nowy(a)
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 sie (wt) 2008, 02:00:00
Aparat cyfrowy kontra telefon komórkowy
Aktualny postęp techniki sprawił, iż na rynku zaczęły pojawiać się nowe modele telefonów komórkowych, zachęcając szarego człowieka do kupna swą niezwykle wspaniałą ofertą. Widząc we właściwościach wspomnianego cudu techniki, wytłuszczonym drukiem napis 5Mpx zaczynamy zastanawiać się czy warto w takim razie inwestować w aparat cyfrowy, czy może wysokiej klasy telefon z wszystkimi dostępnymi bajerami wręcz całym studio do obróbki zdjęć w jednym, maleńkim telefoniku. Jest to oczywiście niezwykle komfortowe...a za kilka lat z pewnością ujrzymy model telefonu z aparatem 10Mpx 8O . Czy aparaty cyfrowe stają się teraz mniej popularne? (nie biorę pod uwagę osób, które pracują w branży)
Jakie Wy macie zdanie na ten temat
Jakie Wy macie zdanie na ten temat
-
- Początkujący(a)
- Posty: 66
- Rejestracja: 10 lip (czw) 2008, 02:00:00
Kopernik kiedyś powiedział, że gorszy pieniądz wypiera lepszy. To samo tyczy się ostatnio wszystkiego, ze sprzętem fotograficznym włącznie.
Dla mnie osobiście to duży plus. Czemu?
Kiedyś fotograf musuiał umie zrobic super zdjęcie a grafik skanował i wrzucał do publikacji. Teraz każdy jest fotografem, sprzęt jest coraz tańszy i w posiadaniu fotografów - coraz gorszej jakości, Spadają umiejętności i kreatywnośc. Spada też cena za zdjęcie. Ciężar pracy spada teraz na grafika a zatem i jego pensja wzrośnie. Mam nadzieję, że mi coś z tego grafcznego tortu skapnie
Dla mnie osobiście to duży plus. Czemu?
Kiedyś fotograf musuiał umie zrobic super zdjęcie a grafik skanował i wrzucał do publikacji. Teraz każdy jest fotografem, sprzęt jest coraz tańszy i w posiadaniu fotografów - coraz gorszej jakości, Spadają umiejętności i kreatywnośc. Spada też cena za zdjęcie. Ciężar pracy spada teraz na grafika a zatem i jego pensja wzrośnie. Mam nadzieję, że mi coś z tego grafcznego tortu skapnie
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
telefon ma ta przewagę nad aparatem, że najczęściej zawsze mamy go ze sobą; do reportażu może więc być niezastapiony;
nie o ilość pikseli jednak chodzi a o optykę - jesli ta bariera zostanie pokonana, przez np. obiektywy z cieczą, a producenci dodadzą mozliwość manualnego ustawiania wartości przesłony, czasu nasiwtlania i głębi ostrości, telefon będzie miał niemal te same mozliwości co profesjonalny aparat;
co do umiejętności np. kadrowania, to nie zależą one od tego czy ktoś fotografuje popularną komórką, czy super wypasioną lustrzanką
nie o ilość pikseli jednak chodzi a o optykę - jesli ta bariera zostanie pokonana, przez np. obiektywy z cieczą, a producenci dodadzą mozliwość manualnego ustawiania wartości przesłony, czasu nasiwtlania i głębi ostrości, telefon będzie miał niemal te same mozliwości co profesjonalny aparat;
co do umiejętności np. kadrowania, to nie zależą one od tego czy ktoś fotografuje popularną komórką, czy super wypasioną lustrzanką
-
- Nowy(a)
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 sie (wt) 2008, 02:00:00
Jeżeli sprzęt jest coraz tańszy i coraz więcej osób próbuje swoich sił jako fotograf i grafik to w branży również rosną wymagania i zwiększa się konkurencja. Rozpoczyna się coraz większa walka o klienta, najróżniejszymi zaskakujuącymi metodami...
Czy aparaty cyfrowe przeżywają kryzys, skoro coraz więcej osób decyduje się na telefon komórkowy- "telefon i studio graficzne w jednym"?
Czy aparaty cyfrowe przeżywają kryzys, skoro coraz więcej osób decyduje się na telefon komórkowy- "telefon i studio graficzne w jednym"?
-
- Początkujący(a)
- Posty: 66
- Rejestracja: 10 lip (czw) 2008, 02:00:00
Pokaż mi człowieka, który kocha reportaz bądź z niego zyje a nie ma przy sobie aparatu. Ja osobiście nie znam takich.aw pisze:telefon ma ta przewagę nad aparatem, że najczęściej zawsze mamy go ze sobą;
Wybacz ale nie wyobrażam sobie tego, jak w telefonie miało by wyglądac ustawianie reczne przyslony lub czasu i nie chodzi tu technologie tylko o ergonomie rozwiazania. Dorzuc jeszcze 3-4 sekundową zwłokę nim komórka zastanowi się jaki to ma balans bieli by i ekspzycja - może zdjęcia z wakacji z pewnoscią beą lepsze, ale w reporterce, ważna jest 'ta chwila' która w wypadku komorek przeciaga sie na kilku sekund.aw pisze:do reportażu może więc być niezastapiony;
nie o ilość pikseli jednak chodzi a o optykę - jesli ta bariera zostanie pokonana, przez np. obiektywy z cieczą, a producenci dodadzą mozliwość manualnego ustawiania wartości przesłony, czasu nasiwtlania i głębi ostrości, telefon będzie miał niemal te same mozliwości co profesjonalny aparat;
co do umiejętności np. kadrowania, to nie zależą one od tego czy ktoś fotografuje popularną komórką, czy super wypasioną lustrzanką
-
- Nowy(a)
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 sie (wt) 2008, 02:00:00
Ja również jestem zdania, że telefon komórkowy jest przydatny i wygodny, jednak nigdy nie zastąpi profesjonalnego aparatu cyfrowego. Niektórzy jednak mają odmienne zdanie w tej kwestii. Przecież nawet jeśli na rynku będą pojawiać się coraz lepsze telefony komórkowe, to jednocześnie nastąpi skok w sprzęcie profesjonalnym. Telefon komórkowy nigdy nie będzie robił tak dobrych zdjęć jak wyspecjalizowany aparat.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 136
- Rejestracja: 15 wrz (pn) 2008, 02:00:00
-
- Nowy(a)
- Posty: 42
- Rejestracja: 14 kwie (pn) 2008, 02:00:00
Powiedzmy sobie szczerze, obecne aparaty w telefonach komórkowych doganiają dawne kompakty cyfrowe, ale jeśli zestawimy telefon i lustro cyfrowe z dobrą optyką no to już telegon wymięka.
Co jak co, ale optyka + matryca (większa niż łepek szpilki) robi swoje. Z komórki nie zrobimy wydruku 100x70, bo będzie to kaszana, natomiast z lustra spokojnie (nie mówię tu u pierwszych lustrach, z początków cyfryzacji).
Co jak co, ale optyka + matryca (większa niż łepek szpilki) robi swoje. Z komórki nie zrobimy wydruku 100x70, bo będzie to kaszana, natomiast z lustra spokojnie (nie mówię tu u pierwszych lustrach, z początków cyfryzacji).
-
- Nowy(a)
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 sie (wt) 2008, 02:00:00
mimo wszystko zdania są podzielone...część ludzi pragnie zaszpanować wielofunkcyjnym telefonem komórkowym, który zaczął swą inwazję na rynku. Jeżeli coraz więcej ludzi wybiera telefon zamiast aparatu może to wpłynąć na wypieranie aparatów cyfrowych -coraz więcej ludzi woli poprostu telefon, myśląc że ma on ogromne możliwości przeobrażenia zwykłego człowieka w szukającego nowych rozwiązań fotografa...hm... a więc czy w dzisiejszych czasach każdy może zostać fotografem??
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 144
- Rejestracja: 20 maja (wt) 2008, 02:00:00
Ja bym powiedziała, że każdy może robić zdjęcia- a reszta zależy od tego, czy dana osoba ma talent, chęć by się uczyć, wyobraźnię, etc.wiolabe pisze:a więc czy w dzisiejszych czasach każdy może zostać fotografem??
Faktem jest, że więcej osób może mieć "wypasioną komórę" z fotosptrykiem- zawsze istnieje możliwość, że jednak pstrykanie wciągnie taką osobę na tyle, że znajdzie w sobie pasję i chęć by sięgnąć dalej, rozwijać się.
Ale nie wyobrażam sobie, żeby "aparaty" komórkowe wyparły lustrzanki/lustrzanki cyfrowe/cyfrówki- inna jakość obiektywu, inne możliwości, przysłony, srony-dupony i te wszystkie "duperelce" [specjalnie cudzysłów].
Wierzę w rozwój techniki, ten cały syf- ale tego jakoś sobie nie potrafię na dzień dzisiejszy wyobrazić.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 122
- Rejestracja: 08 wrz (pn) 2008, 02:00:00
Polecam Waszej uwadze niniejsze artykuły:
http://kulturaonline.pl/Spike,Lee,nakre ... ,3442.html
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=33015
Co prawda traktują o video, ale lada chwila ruszy [lub już ruszył] podobny proces ukulturalnienia aparatu fot. w komórce. Nie chciało mi się grzebać, ale podejrzewam, że w tej chwili można dołączyć do wielu społeczności parających się "profesjonalnym" strzelaniem fotek aparatem kom. Koniec końców ludzie wciąż szukają nowych środków wyrazu i nie ma co się dziwić, jak lada moment będziemy chodzili na World Press Mobile Foto. Chcę powiedzieć, że tradycyjna sztuka nigdy nie upadnie - po prostu poszerzy się spektrum narzędzi.
http://kulturaonline.pl/Spike,Lee,nakre ... ,3442.html
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=33015
Co prawda traktują o video, ale lada chwila ruszy [lub już ruszył] podobny proces ukulturalnienia aparatu fot. w komórce. Nie chciało mi się grzebać, ale podejrzewam, że w tej chwili można dołączyć do wielu społeczności parających się "profesjonalnym" strzelaniem fotek aparatem kom. Koniec końców ludzie wciąż szukają nowych środków wyrazu i nie ma co się dziwić, jak lada moment będziemy chodzili na World Press Mobile Foto. Chcę powiedzieć, że tradycyjna sztuka nigdy nie upadnie - po prostu poszerzy się spektrum narzędzi.
-
- Nowy(a)
- Posty: 14
- Rejestracja: 26 sie (wt) 2008, 02:00:00
Ja również...ale osobiscie znam kilka osób które z pewnością nazwałyby siebie "fotografami na poziomie" szpanując komórką heh...telefony oferują ciekawe efekty specjalne, które niegdyś można było zrobić tylko za pomocą dobrego programu graficznego. Wszystko wydaje się więc dużo latwiejsze....ale tylko pozornie. Czy nie jest tak że obecnie coraz trudniej prawdziwym fotografom znaleźć pracę?
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 136
- Rejestracja: 15 wrz (pn) 2008, 02:00:00
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 144
- Rejestracja: 20 maja (wt) 2008, 02:00:00
-
- Nowy(a)
- Posty: 42
- Rejestracja: 14 kwie (pn) 2008, 02:00:00