francuski/włoski

[po_prostu_Adam]

w sobotę 13h45 - 17h00 mam przerwę w zajęciach. gdyby szkoła znalazła wolną salę - można by było pomyśleć o zajęciach z francuskiego/włoskiego (ewentualnie po 45 minut każdy) w jednym z przedziałów (13h45-15h15 lub 15h30-17h00). oczywiście mogę to robić hobbystycznie
zainteresowani niech się ujawnią w sekretariacie i szczegóły obgadają, a sekretariat jak się zgodzi, to już drogę do mnie znajdzie

kwestie zaliczeń też by było dobrze ugadać. ocen stawiać nie muszę, choć mogę może by się niektórym przydało w indeksie.

chęci zadeklarowałem, teraz wszystko w waszych rękach i sekretariatu

[po_prostu_Adam]

no to jak? Miłościwie Nam Panujący Sekretariat dałby radę znaleźć jakąś wolną salę, gdyby się chętni znaleźli? bo jak nie, to będę sobie zajęcia kombinował a i ewentualnie zainteresowani by wiedzieli mniej więcej, na co mogą liczyć lub nie

[Happy]

Miłościwie nam i tak dalej nie dostał jeszcze na sto procent zatwierdzonego planu od SW gdyż pan SW zajmuje się teraz plenerem. Poczekaj, najwcześniej na zjeździe będzie można to załatwiać w weekend. Don't panic! Będą chętni, coś się wykombinuje!

[po_prostu_Adam]

heh, spoko nie panikuje ale uprzedzam, że rezygnuje z zajęć jak nie będę miał co ze sobą zrobić, to chętnie posadzę 4 litery w sekretariacie i będę uprawiał konwersacje

i tu strach blady padł na Miłościwie Nam Panujący Sekretariat znaczy sprawy ruszą

dziękuję <dygnięcie> /dla ostrości wyrazu/

[Happy]

Myślę, że co do pogaduch to nie ma szans gdyż tutaj jest taki zakręt, że nie ma czasu na towarzyskie pogadanki. Dasz radę!

[po_prostu_Adam]

ehhh, no i idea upadła, bo sali nie ma. a szkoda

a na konwersacje i tak wpadam