Czy on mnie jeszcze kocha????

Ogłoszenia, prośby o pomoc itp.

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski

ODPOWIEDZ
Magdusia
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 4838
Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00

Post autor: Magdusia » 21 sty (pn) 2008, 18:34:06

Happy pisze:Masz całkowity zakaz tonu umniejszającego swoją wartość.
czy to tonu czy myślenia. przydałoby sie...

wikus98765
Nowy(a)
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty (ndz) 2008, 01:00:00

Post autor: wikus98765 » 21 sty (pn) 2008, 18:36:25

tylko jak to zrobic... zeby on to we mnie znowu zaczol dostrzegac:(:(:(:(:(

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 21 sty (pn) 2008, 19:07:12

wikus98765 pisze:tylko jak to zrobic... zeby on to we mnie znowu zaczol dostrzegac:(:(:(:(:(
Ech powiem Ci tak. Jak zaczniesz robić tak jak pisała Happy czyli :
No to przestań go traktować jak przyjaciela i pokaż mu że myślisz o czymś więcej. Czaruj go, uwodź, wysyłaj feromonki, kokietuj, zadziwiaj codziennie czymś innym, spraw aby tylko Ciebie pragnął...
Bo umartwianie sie niczemu nie służy, a wręcz przeciwnie może psuć różne fajne i miłe chwile. Jeśli tylko zaszczepisz w sobie radość z siebie samej, to dużo łatwiej będzie Ci nią emanować na niego, a gdy będziesz nią emanować to i on ją dostrzeże (jeśli jednak nie dostrzeże to znaczy że nie ma w tym jakiejś większej Twojej winy). Jest na tym świecie kilka prawd, jedną z nich jest: nigdy nikogo się naprawdę nie pokocha, jeśli wcześniej nie pokocha się siebie samego :)

sinar
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 7525
Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00

Post autor: sinar » 21 sty (pn) 2008, 19:13:31

wikus98765 pisze:jakis miesiac temu jeszcze mi wyznal ze nadal cos jeszcze do mnie czuje... czesto zaprasza mnie na impry itd
To nic nie znaczy. Mogę Ci powiedzieć, że ja też "coś" czuję do każdej mojej dziewczyny. Począwszy od ostatniej a skończywszy nawet na sympatii z przedszkola :) Mało tego powiem Ci nawet więcej. Na zawsze pozostaną w moim sercu. Tyle że nie znaczy to wcale, że chciałbym z nimi teraz być.

To że Cię zaprasza na impry to jeszcze gorzej. Będziesz dla niego zawsze wieczną rezerwową. Jak nie będzie miał dziewczyny to Cię będzie wyciągał na impry, spacerki itd. Będzie Ci wysyłał smsy. Tak na marginesie z kobietami jest podobnie. Od razu się orientuję kiedy niektóre moje koleżanki są solo. Wtedy zaczynają interesować się po wielu miesiącach moją osobą i tak niby od niechcenia wysyłać mi hurtowo smsy/maile.

Absolutnie daj sobie spokój z przyjaźnią. Tak nie tylko oszukujesz jego, ale przede wszystkim oszukujesz siebie samą. To jest toksyczny związek. Zdecydowałaś się na przyjaźń tylko dlatego że chcesz być blisko niego. Niestety prawda jest taka, że będziesz tylko cierpieć katusze słuchając gadek o jego aktualnych panienkach. A dla niego zawsze pozostaniesz tylko pocieszycielką albo kumplem do zabawy.

Widzę tu 2 sposoby wyjścia z tej sytuacji.

1. Dość ryzykowny. Mówisz mu prosto z mostu co do niego czujesz.

2. Odwracasz sytuację i jednocześnie go sprawdzasz. Postaraj się o chłopaka. Zacznij się z kimś umawiać. Pierwsza korzyść może się okazać spotkasz kogoś jeszcze lepszego. Dalej teraz Twój ex zobaczy jak to jest być w Twojej skórze. Jeśli faktycznie coś do Ciebie czuje powinien zadziałać. Zobaczymy co się stanie kiedy nie będziesz na każde jego skinienie i nie będziesz mieć dla niego czasu.

Tylko radzę sprawdzić czy to nie taka koleżeńska zazdrość, bo nie poświęcasz mu czasu czy też coś wiecej. Dla pewności zalecam pytania typu:

Czy lepiej wyglądam o tak z rozpuszczonymi włosami czy ze spiętymi?
A gdzie Ty byś zabrał swoją dziewczynę?
Jak myślisz czy wypada się całować na pierwszej randce?
Powiedz mi jako facet czy bardziej sexy wyglądam w tej sukience czy w może w tej mini?

I obserwuj jego reakcje. Jak to go nie ruszy to znaczy że jesteś mu kompletnie obojętna i możesz spokojnie zająć się tym 2. facetem :)

wikus98765
Nowy(a)
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty (ndz) 2008, 01:00:00

Post autor: wikus98765 » 21 sty (pn) 2008, 19:25:29

ta wypowiedz mnie poruszyla... bez kitu... i serio trafiles w samo setno.... znam go ale nie wiedzialam co robic... a teraz juz wiem:):) to na niego zadziala.. bo to taki typ... tylko jedna taka sprawa... my nie jestesmy ze soba glownie dlatego ze jestem od niego troszke wyzsza ;);) i mu to przeszkadza...wiec musze przekonac go do siebie i zastosowac kilka sztuczek zapisanych w twojej wypowiedzi:):):) ale wszystkim dziekuje ze mi chcieliscie pomoc... no i pomogliscie:):) mam nadzieje ze to wszystko wypali... dziekuje wszystkim:*:*:* gorace buziaki

Ollo
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 292
Rejestracja: 16 mar (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Ollo » 21 sty (pn) 2008, 23:13:50

zaraz.. może ja tu czegoś nie rozumiem, ale napisałaś, że nie jesteś z nim głównie dlatego, że jesteś od niego wyższa...
Dziewczyno, a co to jest za powód?!?

To tak, jak ja bym powiedziała, że nie będę z młodszym facetem, albo nie bedę z tym bo jest blondynem...

Matko, po co Ci taki facet?!?

zostaw go w cholere i układaj sobie życie... :?

Wiciu
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3513
Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00

Post autor: Wiciu » 21 sty (pn) 2008, 23:40:17

olej go....albo nie, bądź z nim...albo go jednak olej, albo w sumie bądź...albo jednak olej albo bądz ale chyba najlepiej będziesz jak olejesz WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE :twisted:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 22 sty (wt) 2008, 00:57:32

Ollo tam przy tej wypowiedzi są dwa "mrugnięcia okiem" więc osobiście bym tego arcypoważnie nie traktował :) Zwłaszcza, że w sumie kto wie co znaczy "troszkę" ;) :)

Ollo
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 292
Rejestracja: 16 mar (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Ollo » 22 sty (wt) 2008, 09:13:20

Seize, ja wbrew powszechnym opiniom widzę :P
No, ale co to jest za powód?nawet żeby go w żartach podawać?

Krcze, dla mnie sprawa jest prosa...
NIe ma co się pchać i angażować w związki z dziecinnym facetem.. A jak kiedyś przejży na oczy to może coś z tego wyjdzie.

Teraz polecę, jak moja babcia, ale w tym wypadku to dobre słowa:

Dziewczyno,szanuj się!

(nie lataj z wywalonym jęzorem za facetem, który prze Tobie myśli o innych.)

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 22 sty (wt) 2008, 13:28:07

Ollo pisze:Seize, ja wbrew powszechnym opiniom widzę :P
No, ale co to jest za powód?nawet żeby go w żartach podawać?
Taki powód dla mnie nie jest obrażający kogokolwiek więc jak dla mnie można go w żarcie użyć :) Ale ja podobna mam dość dziwne poczucie humoru ;)
Ollo pisze:Teraz polecę, jak moja babcia, ale w tym wypadku to dobre słowa:

Dziewczyno,szanuj się!

(nie lataj z wywalonym jęzorem za facetem, który prze Tobie myśli o innych.)
Ojj to rada uniwersalna bo ma również "męskie przełożenie" :twisted:

wikus98765
Nowy(a)
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty (ndz) 2008, 01:00:00

Post autor: wikus98765 » 22 sty (wt) 2008, 13:47:55

no bo jemu to przeszkadza... ale ja juz nie wiem czy mam sie o niego starac czy zajac sie innym facetem a jesli ten przejrzy na oczy to byc z nim???? nie wiem co mam juz myslec:(:(:(

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 22 sty (wt) 2008, 14:23:10

No to robimy kółeczko, ja bym w ramach odpowiedzi pozwolił sobie przede wszystkim zacytować to :
Happy pisze:(...) Może jemu się to nie podoba, że Ty taki wahający się charakter masz i raczej szukasz dziury w całym. (...)
Dlaczego to? Dlatego, że od chęci i wiedzy przeszłaś do zastanowienia i niepewności. Ciągła zmiana swojej postawy niczemu dobremu nigdy nie służy. Jeżeli masz każdego dnia zmieniać zdanie tak że jednego cieszysz sie, stwierdzasz iż wykorzystasz rady Sinara i w ogóle emanujesz radością, a drugiego już nie wiesz nic to... nie wróży to dla mnie niczego dobrego.

wikus98765
Nowy(a)
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty (ndz) 2008, 01:00:00

Post autor: wikus98765 » 22 sty (wt) 2008, 14:38:33

wykorzystam jego rade i tak...:):):)

wikus98765
Nowy(a)
Posty: 46
Rejestracja: 20 sty (ndz) 2008, 01:00:00

Post autor: wikus98765 » 22 sty (wt) 2008, 17:34:53

i zadziwia mnie jedno... u niego... pewnego razu wyslalam mu smieszny tekst ktory w necie znalazlam... no byl zboczony troszke:):):) hehe... no i on od tamtego razu ma takie zboczone opisy na gg i w ogole ze szok!!!!

Ollo
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 292
Rejestracja: 16 mar (śr) 2005, 01:00:00

Post autor: Ollo » 22 sty (wt) 2008, 18:10:40

co wg Ciebie oznacza "zboczony" ?

ODPOWIEDZ