w czasach gdy wszystko jest seksistowskie i "brudne" chciałam pokazac wam stronke ze zdjeciami mojego kolegi. mi się podobaja, co o nich myslicie?
http://szymonrychlik.com/
Teraz gdy wszyscy czepiaja sie jakiegos zdjecia reklamowego to fotograf ma ograniczone pole działania, wg mnie Helmut Newton był geniuszem. wiele jego zdjec mozna podciągnąć pod fotografie reklamową a co za tym idzie wiele osob uzna to za seksistowskie. wtedy mozna było na tym zrobic pieniądze.teraz ludzie nie kupuja fotografii. a gdy tylko pojawi sie jakies genialne foto to zaraz chca zniszczyc (słynna kampania dolce & gabbana ) dlaczego?
Co sądzicie o tych fotkach?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
maczetka
- Zaczyna działać
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 paź (wt) 2007, 02:00:00
ale wiele z nich jak dla mnie jest "niedopowiedziane" i niepełne - tak jakby miał fajny pomysł ale nie domknal go, nie przemyslal do konca.-
OSHka
- Ekspert
- Posty: 1998
- Rejestracja: 29 sie (wt) 2006, 02:00:00
-
Kali
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Na plus spójność stylistyczna, na minus brak pełnej spójności tematycznej(przewija sie motyw nóg, a nagle gołąb).
Poza tym niestety przejadły mi się zdjęcia polaroidem i ich stylistyka.
A co do późniejszych żali, niestety nie do końca je rozumiem. O jakie kupowanie fotografii chodzi. I moim zdaniem nieadekwatne stwierdzenie, że teraz na fotografii nie można zarobić.
Co do kampanii D&G już na pierwszy rzut oka nie podoba podoba mi się i nie chodzi tu o to co jest na fotografiach, ale część wizualna nie przemawia do mnie zupełnie. Ta plastikowość jest tak okropna i zupełnie nie wiem w jaki sposób ma sie to odnosić do reklamowanej marki. Rozumiem użycie takiej wizualizacji do tematów dotyczących problemów społecznych, czy kulturowych ale jako reklama zupełnie nietrafiony pomysł.
Poza tym niestety przejadły mi się zdjęcia polaroidem i ich stylistyka.
A co do późniejszych żali, niestety nie do końca je rozumiem. O jakie kupowanie fotografii chodzi. I moim zdaniem nieadekwatne stwierdzenie, że teraz na fotografii nie można zarobić.
Co do kampanii D&G już na pierwszy rzut oka nie podoba podoba mi się i nie chodzi tu o to co jest na fotografiach, ale część wizualna nie przemawia do mnie zupełnie. Ta plastikowość jest tak okropna i zupełnie nie wiem w jaki sposób ma sie to odnosić do reklamowanej marki. Rozumiem użycie takiej wizualizacji do tematów dotyczących problemów społecznych, czy kulturowych ale jako reklama zupełnie nietrafiony pomysł.
-
megejra
- Zadomowił(a) się
- Posty: 603
- Rejestracja: 24 sie (pt) 2007, 02:00:00
mi również kilka fotek przypadło...
motywy, zamysły...
ale gdzie nie gdzie autor się zagalopował i wyszło "nad-wyraz..."
i takie płaskie to, mdłe...
i nazbyt na myśl mi przywodzą, aż nadto, ekspresjonizm, pop-art
czyli to co już było... jakby zerżnięcie lekkie, a brak własnego - ja -
bo sztuką jest tchnąć "życie w obraz" i nadać mu duszę...
i nie mówię, że nie należy się inspirować - bymnajmniej
tylko jeszcze żeby było tam trochę nas samych "widać"
...ale o krytykę łatwo
motywy, zamysły...
ale gdzie nie gdzie autor się zagalopował i wyszło "nad-wyraz..."
i takie płaskie to, mdłe...
i nazbyt na myśl mi przywodzą, aż nadto, ekspresjonizm, pop-art
czyli to co już było... jakby zerżnięcie lekkie, a brak własnego - ja -
bo sztuką jest tchnąć "życie w obraz" i nadać mu duszę...
i nie mówię, że nie należy się inspirować - bymnajmniej
tylko jeszcze żeby było tam trochę nas samych "widać"
...ale o krytykę łatwo
wiedziałam, że coś ominęłam