Marzenia. sloneczko, piweczko i cale zycie :)
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
TZN , my już kiedyś mieliśmy królika miniaturkę i tez mu sie troche urosło ... w prawdzie swoja wielkoscia nie dogonił zwykłego króla,ale teżnie był taki mini. Nasz zjadacz marchewek nazywał się Elvis ( imie dopiero zaczeło "żyć", gdy temu urosla zajefajna grzywa na głowie). Wyglądał tak bardzo prześmiesznie. Poza tym miał czarny kolor i miejscami jak np brzuszek i lapki mial biale.
NO I MAM SZCZURKA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piękną biało-rudą szczurzyce... ma 6 tygodni i jest tak sympatyczna, że aż jestem zaskoczona ... nie gryzie i juz się do mnie przyzwyczaiła... tak fajnie chodzi po mnie , czep[ia sie pazurkami i tak smiesznie łechocze gdy wącha np moje dlonie. Wczoraj to był numer. Leżałam na łóżku, a szczurzyca( jeszcze nie wymyslilam odpowiedniego imienia) chodzila kolomnie szukając dobrego lokum do położenia sie i wiecie co znalazła ? moje włosy ... z racji tego że moje pióra są dosyć sianowate to idealnie nadawały sie na gniazdko. Tak w nich zbunkrowana równierz byłas przytulona do mojej szyji i była taka cieplutka ... z ręki już mi je .... jest naprawde kochana ... najpiękniejsza i najkochańsza jak dla mnie .
NO I MAM SZCZURKA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piękną biało-rudą szczurzyce... ma 6 tygodni i jest tak sympatyczna, że aż jestem zaskoczona ... nie gryzie i juz się do mnie przyzwyczaiła... tak fajnie chodzi po mnie , czep[ia sie pazurkami i tak smiesznie łechocze gdy wącha np moje dlonie. Wczoraj to był numer. Leżałam na łóżku, a szczurzyca( jeszcze nie wymyslilam odpowiedniego imienia) chodzila kolomnie szukając dobrego lokum do położenia sie i wiecie co znalazła ? moje włosy ... z racji tego że moje pióra są dosyć sianowate to idealnie nadawały sie na gniazdko. Tak w nich zbunkrowana równierz byłas przytulona do mojej szyji i była taka cieplutka ... z ręki już mi je .... jest naprawde kochana ... najpiękniejsza i najkochańsza jak dla mnie .
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
a nie wiem czemu Kama .... chciałam proste imie- nie cukierkowei agresywne ... tak sobie chodzilam i chodzilam i wymyslilam ... moje szczurzątko jest tak delikatne i subtelne jak masełko ... niby malutkie a jak ważne w codziennym posiłku jakim jest zycie... a zreszta - jakos tak wyszlo, bo nie mialam pomyslu
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Tak czasem jest niewiele na to poradzisz. Im mocniej bedziesz zaprzeczac tym bardziej to bedzie podejrzane. Zycie po prostu jest oparte na trojkatach i innych figurach geometrycznych. Jezeli cos sie rozpada to widocznie mialo slabe podstawy albo bardzo bardzo mocno nabroilas. Ale zla wole z Twojej strony mozna jak rozumiem w tym wypadku wykluczyc
-
- WSR Guru
- Posty: 2366
- Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00
Widzisz kwestia jest typu czy ruszylas podstawy zwiazku opartego w zaleznosci na czym??
Czy na milosci czy tylko na przywiazaniu??
Czy chodzilo moze o to ze on lub ona zakochal(la) sie w tobie czy moze poprostu powiedzialas cos co spowodowalo ogolna rozterke w zyciu obojga:)??
Powiem tak ciezko rozroznic powody twojego rozczarowania i zalamanai .
Musialabys choc gram powiedziec co sie stalo i jak nabroilas chociaz sie domyslam.Wtedy napewno bede mogl zrobic dochodznei i jakos ci poradzic, pomoc lub cos podpowiedziec:) Czasami moje rady ludziom pomagaly!!.
Czy na milosci czy tylko na przywiazaniu??
Czy chodzilo moze o to ze on lub ona zakochal(la) sie w tobie czy moze poprostu powiedzialas cos co spowodowalo ogolna rozterke w zyciu obojga:)??
Powiem tak ciezko rozroznic powody twojego rozczarowania i zalamanai .
Musialabys choc gram powiedziec co sie stalo i jak nabroilas chociaz sie domyslam.Wtedy napewno bede mogl zrobic dochodznei i jakos ci poradzic, pomoc lub cos podpowiedziec:) Czasami moje rady ludziom pomagaly!!.
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
-
- Ekspert
- Posty: 1207
- Rejestracja: 30 wrz (wt) 2003, 02:00:00
a ja mam problem ... nawet z pisaniem na klawiaturze, bo prawą rękę mam chwilowa niedysponowaną. Dokładniej to mam na dloni pięć szfow na trzech cietych ranach. Oczywiscie rozbilam szybe .... kiedys opisze jmoze jak ... teraz tylko tyle ze ratowała siostre .... w poniedzialek ide na zdjecie szfow ... ojej- ale bolało ... . Pewnie niektorzy w czwartek beda mieli okazje mnie w bandazu zobaczyc. nawet nie proscie- nie pokarze ran