Ta matura..
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Nowy(a)
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 mar (czw) 2009, 01:00:00
Ta matura..
Witam chodze jeszcze do 2LO. Mam pisac nowa mature tzn. Pol ustny i pisemny mat , ang. ustny i pisenmy. Do tego chce zdawac Biologie na poziomie rozszerzonym. Co po zdaniu tych przedmiotow moge robic ? Gdzie na jakie studia ? Czy wystarczy to na AWF ?
-
- Początkujący(a)
- Posty: 50
- Rejestracja: 10 lut (wt) 2009, 01:00:00
co to wogóle za pytanie gdzie mam iść trzeba samemu się jakos ukierunkowac może nie od razu na całe życie ale przynajmniej rozpatrzyc wszystkie za i przeciw...poszukaj w sobie najlepszych stron, tego co chcesz i umiesz robić lepiej niż inni a co może bedzie hobby a nie praca czy zajęciem z przymusu....trzeba sie ukierunkować dokładnie przemyśleć pewne rzeczy raz obranej decyzji nie zawsze mozna uniknąc, a po co później żałowac.
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
sprawdź na stronie AWF-u, tam powinny być wszelkie informacje.
Z tego co się orientuje możesz śmiało tez zdawać na architekturę krajobrazu na SGGW.
Medyczne? Weterynaria? chyba nie, do tego potrzebna jest chemia. Ale wszelkie informacje znajdziesz na stronach poszczególnych uczelni.
Masz jeszcze dużo czasu. A dokładne info uzyskasz na dniach otwartych.
Powodzenia!
Z tego co się orientuje możesz śmiało tez zdawać na architekturę krajobrazu na SGGW.
Medyczne? Weterynaria? chyba nie, do tego potrzebna jest chemia. Ale wszelkie informacje znajdziesz na stronach poszczególnych uczelni.
Masz jeszcze dużo czasu. A dokładne info uzyskasz na dniach otwartych.
Powodzenia!
-
- Nowy(a)
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 mar (czw) 2009, 01:00:00
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
zajrzyj na stonę Akademii Medycznej (teraz to się już chyba nazywa Uniwersytet Medyczny i zobacz czy Cię coś tam interesuje) i popatrz na wytyczne dotyczące rekrutacji. I w sumie racja - zastanów się, co chcesz robić, co Cię pasjonuje, a jednocześnie jak wygląda dany rynek pracy (choć to się zmienia z dnia na dzień, więc zanim skończysz studia wszytsko będzie już 10 razy pozmieniane).
-
- Nowy(a)
- Posty: 6
- Rejestracja: 10 paź (pt) 2008, 02:00:00
Czy cos jeszcze procz SGGW jest dla mnie wskazane ? Do tego moze bede zdawal jeszcze geog. podst. czy to cos polepszy ?[/quote]
im wiecej zdasz przedmiotów na maturze i zdasz i im lepiej je zdasz tym szerszy masz potem wybór jeżeli chodzi o kierunek studiów.
podstawową jednak sprawą jest to, żeby wiedzieć co che się w zyciu robić. jeżeli nie masz nic sprecyzowanego to pomyśl co cię interesuje z jakich przedmiotów jesteś dobry i wtedy pomyśl do czego to ci się może przydać i w jakiej pracy to wykorzystasz. 'na forum nie znajdziesz na to odpowiedzi i nikt ci nie da recepty na twoje życie.
zamiast pisać bezsensowne posty na forum odpal sobie google znajdź strony uczelni. poczytaj o nich o tym jakie są tam kierunki i co trzeba zrobić żeby się tam dostać. postaraj się sam przemyśleć temat.
im wiecej zdasz przedmiotów na maturze i zdasz i im lepiej je zdasz tym szerszy masz potem wybór jeżeli chodzi o kierunek studiów.
podstawową jednak sprawą jest to, żeby wiedzieć co che się w zyciu robić. jeżeli nie masz nic sprecyzowanego to pomyśl co cię interesuje z jakich przedmiotów jesteś dobry i wtedy pomyśl do czego to ci się może przydać i w jakiej pracy to wykorzystasz. 'na forum nie znajdziesz na to odpowiedzi i nikt ci nie da recepty na twoje życie.
zamiast pisać bezsensowne posty na forum odpal sobie google znajdź strony uczelni. poczytaj o nich o tym jakie są tam kierunki i co trzeba zrobić żeby się tam dostać. postaraj się sam przemyśleć temat.
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
met0da - trochę zbyt pasywna jest twoja postawa - to niepokojące - szczególonie, że jestes na progu podjęcia jednej z najważniejszych decyzji; swoja droga to zabawne, że wchodzisz na forum warszawskiej szkoły reklamy i pytasz nas o awf - jesli lubisz biegać, to ja ci mogę polecić bieganie z kamerą w specjalizacji filmowej u nas
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
ej... matura i wybór studiów to nie koniec świata. Zawsze później można się przekwalifikować itp. Zresztą zobaczcie, ile ludzi tak na prawdę pracuje w "zawodzie".
Choć racja, gdybym uczyła się gdzieś na polibudzie lub innym "opłacalnym" kierunku, gdzie po zakończeniiu studiów łapie się pracę bez problemu, pewnie nie mówiłabym tak.
Ale w ten sposób chociaż poznałam WSR
Choć racja, gdybym uczyła się gdzieś na polibudzie lub innym "opłacalnym" kierunku, gdzie po zakończeniiu studiów łapie się pracę bez problemu, pewnie nie mówiłabym tak.
Ale w ten sposób chociaż poznałam WSR
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
sądzisz, że jest to wynikiem źle podjętej decyzji? Osobiście tak nie uważam.
Życie nie kończy się wraz z podjęciem decyzji o kierunku studiów. Ludzie nie pracują w zawodzie, bo np. okazuje się, że to co studiowali ich nie interesuje lub po porstu znaleźli coś ciekawszego. Osiemnasto- dziewietnastolatek nie jest w stanie podjąć decyzję na całe życie, bo wszystko się zmienia.
Przy dzisiejszej dużej mobilności, ciągłych zmianach, wyuczenie się jednego zawodu jest bez sensu. Człowiek musi uczyć sie przez całe życie, by móc zmienić pracę - nie tylko na podobną, ale czasem na odmienną o 180st od poprzedniej.
Studia są początkiem tej drogi, ale nie końcem. Studia nie decydują o późniejsztm zawodzie.
Życie nie kończy się wraz z podjęciem decyzji o kierunku studiów. Ludzie nie pracują w zawodzie, bo np. okazuje się, że to co studiowali ich nie interesuje lub po porstu znaleźli coś ciekawszego. Osiemnasto- dziewietnastolatek nie jest w stanie podjąć decyzję na całe życie, bo wszystko się zmienia.
Przy dzisiejszej dużej mobilności, ciągłych zmianach, wyuczenie się jednego zawodu jest bez sensu. Człowiek musi uczyć sie przez całe życie, by móc zmienić pracę - nie tylko na podobną, ale czasem na odmienną o 180st od poprzedniej.
Studia są początkiem tej drogi, ale nie końcem. Studia nie decydują o późniejsztm zawodzie.
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 122
- Rejestracja: 08 wrz (pn) 2008, 02:00:00
Aniu - mało który człowiek może pozwolić sobie na komfort nauki przez całe życie, nie mówiąc już o tym, że zdecydowanie większe grono populacji w ogóle nie uważa nauki za komfort. Nie uważam również żeby zgłębienie jednego dobrego fachu - zamiast kilku słabych - było czymś niewłaściwym. Wiem, że nastolatek jest w stanie podjąć decyzję na całe życie, o ile wie jaką decyzję ma podjąć.
-
- Bywalec
- Posty: 436
- Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00
nauka przez całe życie nie jest kompfortem tylko koniecznością.
Nie przeczę, że zgłębianie jednego fachu jest czymś złym, wręcz przeciwnie. Po prostu sądzę że decyzja wyboru studiów jest "przereklamowana" jako decyzja baaardzo ważna. Owszem, jest ważna, bo decyduje się o najbliższych latach. Ale warto zdać sobie sprawę, że zawsze jest jakaś inna droga, inna możliwość, zawsze można coś zmienić.
Gdy podejmuję decyzję: studiuję medycynę, to klamka NIE zapadła, ze zostanę lekarzem. A nóż mi się odmieni na którymś roku i zostanę... właścicielką kawiarni... Wszystko jest możliwe, a przypisywanie tej decyzji tak wielkiej wagi potęguje tylko stres (bo to już do końca życia...)
Przykładem jest nasza szkoła. Jestem na zaocznych i widzę po moich znajomych, że wielu z pracuje lub studiuje coś nie związanego z reklamą. Podejmując naukę tu mają nadzieję na zmianę fachu, kwalifikacji lub po prostu chcą sie dowiedzieć czegoś ciekawego odnośnie grafiki czy fotografii.
Nie przeczę, że zgłębianie jednego fachu jest czymś złym, wręcz przeciwnie. Po prostu sądzę że decyzja wyboru studiów jest "przereklamowana" jako decyzja baaardzo ważna. Owszem, jest ważna, bo decyduje się o najbliższych latach. Ale warto zdać sobie sprawę, że zawsze jest jakaś inna droga, inna możliwość, zawsze można coś zmienić.
Gdy podejmuję decyzję: studiuję medycynę, to klamka NIE zapadła, ze zostanę lekarzem. A nóż mi się odmieni na którymś roku i zostanę... właścicielką kawiarni... Wszystko jest możliwe, a przypisywanie tej decyzji tak wielkiej wagi potęguje tylko stres (bo to już do końca życia...)
Przykładem jest nasza szkoła. Jestem na zaocznych i widzę po moich znajomych, że wielu z pracuje lub studiuje coś nie związanego z reklamą. Podejmując naukę tu mają nadzieję na zmianę fachu, kwalifikacji lub po prostu chcą sie dowiedzieć czegoś ciekawego odnośnie grafiki czy fotografii.