Dowcipy
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Brat Wujka Staszka Mistrza Cietej Riposty miał córkę jedynaczkę. Mimo, że dochodziła 30 lat była panną. Pewnego razu poznała prawnika Cwanego Kędziorka, chodzili ze sobą.
Poprosił wiec narzeczonego na rozmowę i mówi:
- Ożen się z moją córką. To porządna dziewczyna, wykształcona, inteligentna, świetna gospodyni, ma ciasną jak 50 groszy. Jestem bogaty, jak się ożenisz, to ja w prezencie kupię wam willę z ogródkiem i mercedesa.
Cwany Kędziorek ożenił się.
- Następnego dnia, po weselu biegnie do teścia, ktory popija jeszcze weselną z Wujkiem Staszkiem Mistrzem Ciętej Riposty i krzyczy:
- Teściu! Mówiłeś, że ona jest ciasna jak 50 groszy, a ona jest jak pięć złotych!
- Słuchaj zięciu! Dostałeś willę z ogródkiem?
- Dostałem. -odpowiada Cwany Kędziorek
- Dostałeś mercedesa?
- Dostałem.
- Staszek Powiedz mu.
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty wstaje, podciąga rękawy i mówi :
- Co jest @%/#^&?! Będziesz się sprzeczał o te cztery pięćdziesiąt ?!
Poprosił wiec narzeczonego na rozmowę i mówi:
- Ożen się z moją córką. To porządna dziewczyna, wykształcona, inteligentna, świetna gospodyni, ma ciasną jak 50 groszy. Jestem bogaty, jak się ożenisz, to ja w prezencie kupię wam willę z ogródkiem i mercedesa.
Cwany Kędziorek ożenił się.
- Następnego dnia, po weselu biegnie do teścia, ktory popija jeszcze weselną z Wujkiem Staszkiem Mistrzem Ciętej Riposty i krzyczy:
- Teściu! Mówiłeś, że ona jest ciasna jak 50 groszy, a ona jest jak pięć złotych!
- Słuchaj zięciu! Dostałeś willę z ogródkiem?
- Dostałem. -odpowiada Cwany Kędziorek
- Dostałeś mercedesa?
- Dostałem.
- Staszek Powiedz mu.
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty wstaje, podciąga rękawy i mówi :
- Co jest @%/#^&?! Będziesz się sprzeczał o te cztery pięćdziesiąt ?!
-
- Zaczyna działać
- Posty: 235
- Rejestracja: 01 mar (wt) 2005, 01:00:00
Przechodzi Jasio z tata obok burdelu, Jasio sie pyta :
J:Tato a co tam jest ?
T:to takie miejsce gdzie mozna dostac wielka przyjemnosc za pieniadze
Nastepnego dnia jasio dostal kieszonkowe
Poszedl do burdelu, wchodzi i mowi ze chce dostac duza przyjemnosc i
kladzie na ladzie 5 zl. Burdel mama na to ze cos sie da wymyslec
idzie na zaplecze bierze chlebek, maslo, miod i robi Jasiowi trzy kanapki
Jasio wraca do domu i mowi tacie ze byl w tym miejscu o ktorym rozmawiali. Tata na to "i co i co" ????
jasiu na to: dwom dalem rade ale trzecia to moglem tylko wylizac
J:Tato a co tam jest ?
T:to takie miejsce gdzie mozna dostac wielka przyjemnosc za pieniadze
Nastepnego dnia jasio dostal kieszonkowe
Poszedl do burdelu, wchodzi i mowi ze chce dostac duza przyjemnosc i
kladzie na ladzie 5 zl. Burdel mama na to ze cos sie da wymyslec
idzie na zaplecze bierze chlebek, maslo, miod i robi Jasiowi trzy kanapki
Jasio wraca do domu i mowi tacie ze byl w tym miejscu o ktorym rozmawiali. Tata na to "i co i co" ????
jasiu na to: dwom dalem rade ale trzecia to moglem tylko wylizac
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 553
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 553
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 553
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
Dear Penis - the ultimate sad country love song:
http://www.geocities.com/fozzy42/SoundC ... rPenis.wav
http://www.geocities.com/fozzy42/SoundC ... rPenis.wav
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
> Kilka zasad przetrwania w biurze
>
> Zasady biurokratyczne:
> 1. Nie mysl ! A jeżeli już pomyslałes to
> 2. Nie mów ! Ale jeżeli już powiedziałes to
> 3. Nie pisz ! Jeżeli już napisałes to
> 4. Nie podpisuj ! A jak podpisałes, no to się k.... potem nie dziw.
>
> Prawo Woltrskiego:
> Praca w zespole polega na tym, ze przez połowę czasu trzeba tłumaczyć
innym, że sa w błędzie.
>
> Prawo Owena:
> Jesli jestes dobry, to cała robota zwali się na ciebie.
> Jesli jestes naprawdę dobry, to nie dopuscisz do tego.
>
>
> Zasady biurokratyczne:
> 1. Nie mysl ! A jeżeli już pomyslałes to
> 2. Nie mów ! Ale jeżeli już powiedziałes to
> 3. Nie pisz ! Jeżeli już napisałes to
> 4. Nie podpisuj ! A jak podpisałes, no to się k.... potem nie dziw.
>
> Prawo Woltrskiego:
> Praca w zespole polega na tym, ze przez połowę czasu trzeba tłumaczyć
innym, że sa w błędzie.
>
> Prawo Owena:
> Jesli jestes dobry, to cała robota zwali się na ciebie.
> Jesli jestes naprawdę dobry, to nie dopuscisz do tego.
>
-
- Zadomowił(a) się
- Posty: 553
- Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Synek Billa Gatesa pyta się ojca:
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak
zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do
wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej
zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora,
zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych
słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby miec seks za darmo...
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak
zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do
wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej
zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora,
zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych
słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby miec seks za darmo...
-
- Czasami coś napisze
- Posty: 187
- Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00
Siedzi mąż z żoną w knajpie.Żona mówi:
- Jesz jak świnia!
- Łi tam!
Do apteki wchodzi blondynka i niepewnie się rozgląda. W końcu pyta się aptekarza:
- Macie testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne mają pytania?
Do dyrektora firmy przychodzi sekretarka i mówi :
- Panie dyrektorze przyszedł sms.
- Dobrze niech wejdzie.
Idą dwaj Żydzi przez Watykan i podziwiają przepych i bogactwo. Jeden z nich mówi:
- Zobacz, zaczynali od stajenki.
Jaki jest najmocnijeszy trunek ?
- Wino mszalne. Jeden pije, wszyscy śpiewają.
Przychodzi kogut do kurnika, wyciąga zza pazuchy strusie jajko i mówi do kur:
- No drogie panie, nie chce was poganiać, ale patrzcie na poczynania konkurencji.
Jak się nazywa sekretarka po chińsku?
-Nagasuka.
Jak sie nazywa japoński budowniczy?
- Nachuja Mi Tachata.
Jak się nazywa rumuński DJ?:
- CD-ROM.
Z zeszytów szkolnych:
Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
Car się zlitował i zamienił mu karę śmierci na dożywocie.
Bohaterów "Krzyżaków" dzielimy na historycznych i erotycznych.
Jedzie trzech talibów samochodem. Jeden z nich się odzywa:
- Wysadź mnie przy ambasadzie.
- Jesz jak świnia!
- Łi tam!
Do apteki wchodzi blondynka i niepewnie się rozgląda. W końcu pyta się aptekarza:
- Macie testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne mają pytania?
Do dyrektora firmy przychodzi sekretarka i mówi :
- Panie dyrektorze przyszedł sms.
- Dobrze niech wejdzie.
Idą dwaj Żydzi przez Watykan i podziwiają przepych i bogactwo. Jeden z nich mówi:
- Zobacz, zaczynali od stajenki.
Jaki jest najmocnijeszy trunek ?
- Wino mszalne. Jeden pije, wszyscy śpiewają.
Przychodzi kogut do kurnika, wyciąga zza pazuchy strusie jajko i mówi do kur:
- No drogie panie, nie chce was poganiać, ale patrzcie na poczynania konkurencji.
Jak się nazywa sekretarka po chińsku?
-Nagasuka.
Jak sie nazywa japoński budowniczy?
- Nachuja Mi Tachata.
Jak się nazywa rumuński DJ?:
- CD-ROM.
Z zeszytów szkolnych:
Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
Car się zlitował i zamienił mu karę śmierci na dożywocie.
Bohaterów "Krzyżaków" dzielimy na historycznych i erotycznych.
Jedzie trzech talibów samochodem. Jeden z nich się odzywa:
- Wysadź mnie przy ambasadzie.