Dowcipy

O wszystkim co nie pasuje do pozostałych for np.: Hobby, Muzyka, Kino, Film, TV, Sport, Gry i zabawy, Internet, Książki

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar

ODPOWIEDZ
bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Re: Dowcipy

Post autor: bugs » 01 cze (śr) 2005, 11:55:07

sinar pisze:Without small garden - bez ogrodek......
dodam jeszcze do tego .... :

Pregnancy law - prawo ciążenia

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 01 cze (śr) 2005, 15:46:58

Nie odpowiadam za osobiste skojarzeni czytajacych ;)

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda, miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie! Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora .
Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi cala sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie, będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej kłopotów.
Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu, po czym dyrektor zaczął zadawać pytania.
- Ile jest 3 x 3?
- 9.
- Ile jest 6 x 6?
- 36 .
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor, uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi . Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała,czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno dyrektor, jak i Jasiu zgodzili się (i wtedy się zaczęło). Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
- Nogi - po chwili odpowiedział Jasiu.
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
- Kieszenie.
Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
- Kokos.
- Co wchodzi twarde i różowe, a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda kontynuowała:
- Co robi mężczyzna - stojąc, kobieta - siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać..
- Podaje dłoń.
Jako że Jasiu radził sobie nadzwyczaj dobrze, pani Magda postanowiła zadać mu kilka pytań z serii "kim jestem".
- Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
- Namiot.
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszy.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty, ale Jasiu odpowiada bez wahania:
- Obrączka ślubna.
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
- Nos.
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
- Strzała - odpowiedział Jasiu, po czym dyrektor odetchnął z ulgą i rzekł:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia. Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 02 cze (czw) 2005, 00:25:39

Obrazek

Jim Carrey: - Mam coś między zębami?




p.s.
uwielbiam go :!: :!: :!:

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 02 cze (czw) 2005, 00:40:52

Obrazek
Obrazek

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 02 cze (czw) 2005, 00:44:15

PROSZĘ BARDZO, MOŻE KTOŚ BY CHCIAŁ TAKĄ FAJNĄ TAPETĘ NA PULPIT:
Obrazek
TU JEST JEJ POWIĘKSZENIE:
http://www.dooffy.com/0_pictures/2_doof ... ffy_pr.jpg
:twisted: :D

Lenka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 187
Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00

Morał

Post autor: Lenka » 05 cze (ndz) 2005, 15:12:06

Idzie zapłakana lisiczka przez las a za nią stado prosiaczków,
Zatrzymuje ją zajączek, i pyta się...
- lisiczko, dlaczego taka smutna jesteś?
lisiczka szlochając odpowiada...
- a wiesz zajaczku... najpierw mieszkałam z lisem. po jakimś czasie
urodziłam mu prosiaczki, więc mnie wyrzucił. Później przygarnął mnie
wilk,
i dobrze nam było do czasu aż zaszłam w ciąże i urodziłam
prosiaczki...też
mnie wyrzucił..
- nie płacz lisiczko zamieszkasz ze mną i będzie nam dobrze.. żyli
sobie przez jakiś czas, ale los chciał ze lisiczka znowu zaszła w ciąże i
znowu urodziła prosiaczki...
Jaki z tego morał?

Każdy facet to swinia..........

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 05 cze (ndz) 2005, 17:38:27

dobre dobre, ale to nie prwanda !!! (nie każdy)
;o)

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 06 cze (pn) 2005, 22:29:06


seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: Morał

Post autor: seize » 06 cze (pn) 2005, 23:08:03

AD: dowcip
Lenka pisze:Każdy facet to swinia..........
Hyhy no nie wiem mnie tam uczyli ze swinia to nie rodzaj meski a zenski ...
ale kto wie - moze to nie byla lisicza tylko jakas przemalowana locha ;) :twisted:

To mowilem Ja - warchlaczek ;)

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 07 cze (wt) 2005, 00:51:31

a co śpiewa Big Cyc ?
"Facet to śinia......."
:D

ale ja sie z tym nie zgadzam

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 07 cze (wt) 2005, 00:52:14

Obrazek

bugs
Zadomowił(a) się
Zadomowił(a) się
Posty: 553
Rejestracja: 15 wrz (śr) 2004, 02:00:00

Post autor: bugs » 07 cze (wt) 2005, 00:53:12

Das ist mein Fuss.... (czy jak to sie tam psalo....) hihi :D :P :wink:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 07 cze (wt) 2005, 15:00:38

Pewien rolnik miał duży problem gdyż jego świnie nie chciały jeść. Udał się do weterynarza a ten poradził mu aby je wszystkie "przeleciał". Rolnik niewiele myśląc wrócił do domu nocą zapakował świnie na ŻUKA i do lasu.... Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień -patrzy - a świnie dalej nic nie żrą. No to pojechał do weterynarza -ten mu na to - "przeleciał pan je w dzień czy nocą" - "w nocy" -odpowiedział rolnik - "to nie powiedziałem, że trzeba to zrobić w dzień?". Rolnik wrócił do domu - ponownie zapakował świnie do ŻUKA i do lasu.... Zmęczony wrócił do domu, świnie do chlewiku zapędził i położył się spac. Nocą budzi go żona: - "Mietek" - "Co" - "Świnie....." -"Żrą?" - ucieszyl się rolnik. "NIE! Siedzą w ŻUKU i trabią"

Lenka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 187
Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00

Heya

Post autor: Lenka » 07 cze (wt) 2005, 15:31:40

Obrazek

Lenka
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 187
Rejestracja: 22 sty (sob) 2005, 01:00:00

Heya

Post autor: Lenka » 07 cze (wt) 2005, 15:49:08

Obrazek

ODPOWIEDZ