Czysty Głos

[Havoc]

ja ide zaglosowac to pewne. Najwazniejsze sa dla mnie wybory parlamentarne bo prezydent nie oszukujmy sie malo ma do powiedzenia w naszym kraju. Pelni raczej funkcje reprezentacyjna. Ale i na te i na te sie wybieram i przynajmniej bede mial czyste sumienie i nikt mi nei powie ze: "mam w dupie przyszlosc Polski". Dlatego zachecam do glosowania! "Vote for Your future, vote for Your country"*.

* wszelkie prawa do sloganu naleza do mnie

[seize]

Wojtkowski:
[offtopic]
Ciekawe gdzie porozmawiamy ? Jezeli chodzi o 'aparatczykow' to dopoki pokolenie politykow sie nie wymieni to ten motyw zawsze bedzie sie przewijal. A to ze mozna porownywac coz - mam wrazenie ze chyba wiecej mimo wszystko mamy po prostu doswiadczenia z ta jedna strona sceny politycznej i to dlatego. I ja wcale nie zamierzam przekonywac ze tekst mial inne zrodlo - uwazam tylko ze jest on w odczuciach czesto aktualny i nie zawsze przypisywany wylacznie PZPR ale po prostu wladzy jakiejkolwiek; przejawem buntu wobec systemu. Przeslania w utworach sa czesto nie do konca zamkniete kwestia i taka 'Wódka' i 'Hej, czy nie wiecie' dzis wcale nie gorzej oddaje odczucia. Zreszta tak jak wczesniej cytowany przeze mnie wiersz Tuwima: "... Twoja jest krew, a ich jest nafta!" - fragment ten chyba dosc dobrze oddaje to co obecnie sie odbywa na swiecie i jest powodem konflikow zbrojnych na wschodzie w ludzkim odczuciu.
[/offtopic]

Zgodze sie ze pojscie dowyborow jest kwestia istyotna bo jezeli nie my to inni zaglosuja na cos co moze nam sie jeszcze bardziej niepodobac od tego na co wewentualnie bylibysmy sie w stanie zgodzic. Narzekanie potem jest bezsensowne. Pozwala sie decydowac innym a potem ma pretensje do niewiadomo kogo ze jest jak jest a samemu nie zrobilo sienawet najmniejszego kroku by bylo choc troche inaczej lub tez choc troche po naszemu.

[sinar]

To moze tak od strony praktycznej. Jezeli ktos chce zaprotestowac przeciw klasie rzadzacej i ze nie ma na kogo glosowac to juz lepiej zrobic jakas imprezke. Np. ognicho i spalic karty do glosowania. I oczywiscie zaprosic tv zeby wszystko nagrala i naglosnila. Ludzie sa za leniwi zeby isc na wybory i nie glosowac na nikogo. Ja gdybym nie chcial glosowac tak wlasnie bym zrobil - szkoda czasu i atlasu. Lepiej cos zjesc skoczyc gdzies ze znajomymi albo obejrzec mecz. W efekcie procentowo bedzie sie to wahac kolo zero koma cos tam circa. A na dodatek co najwazniejsze bedzie wrzucone do jednego wora z niewaznymi glosami osob co za duzo skreslaja albo robia jakies ptaszki zamiast krzyzykow.

[willy]

Text oczywiscie dotyczy PRL'u, ale jak zauwazyl Seize, chodzi o pewne odczucia. BTW w programie szkoly jest taki przedmiot, jak spotkania z tworczoscia Kazika Staszewskiego i zespolu Kult. Mozna cos wiecej na ten temat?

Znow rzucacie schematami, ze jak sie nie zaglosuje, to potem nie ma sie prawa do narzekania.

I jeszcze taka mysl mnie naszla, ze wybory to tak naprawde kredyt zaufania. Poniewaz nie ufam nikomu - nie ide. Jesli stanie sie tak, ze ktos kto wygra wybory spelni wszystkie swoje obietnice, a ja odczuje wokol siebie pozytywne zmiany, moge z czystym sumieniem taka osobe poprzec w przyszlosci.

[adacho]

Znow rzucacie schematami, ze jak sie nie zaglosuje, to potem nie ma sie prawa do narzekania.

To nie schemat. Wiekszosc ludzi mowi, ze wszyscy politycy to swinie, bo tak im jest latwiej. Ale jesliby zapytac dlaczeego tak uwazaja, to nie powiedza co im sie nie podoba, tylko stwierdza, ze ich to nie interesuje. Tak jet najlatwiej. A zasada jest prosta. Jesli mamy 5 osob, ktore maja problem do rozwiazania(taka praca w grupie ), to ta, ktora stiwerdzi, ze nie mam pomyslu i "sie dostosuje", nie moze potem mowic, ze to wszystko jest gowno i jak zwykle inni zawinili. Jednak gdy Polacy maja swiadomosc, ze to miliony decyduja, to stwierdzaja, ze ich glos prawie nic nie zmienia... Nie ma znaczenia ile osob wybiera. Zasada jest ta sama dla 5 osobi ta sama dla 5 milionow osob. Ludzie nie maja pojecia o tym kto jest premierem w tej chwili, a biadola, ze im sie to nie podoba. A konkretnie co? No...to wszystko. A dlaczego? Bo tata powiedzial, ze wszyscy to h..je...

[Havoc]

BTW w programie szkoly jest taki przedmiot, jak spotkania z tworczoscia Kazika Staszewskiego i zespolu Kult. Mozna cos wiecej na ten temat?

Nie ma juz tego przedmiotu od chyba paru lat. To bylo pare slow na temat tego przedmiotu

[willy]

Havoc: Czyli chwyt marketingowy i kielbasa wyborcza .

Adacho: Nie pojscie na wybory nie zawsze jest oznaka braku pomyslu i wygoda. Nie ma co dyskryminowac ludzi, ktorzy do urn nie pojda.

[s_wojtkowski]

Havoc: Czyli chwyt marketingowy i kielbasa wyborcza .

Prowadziłem spotkania z twórczością Kazika Staszewskiego w Warszawskiej Szkole Reklamy. Ostatnio jakieś 5 lat temu. Od tamtej pory nie czuję tzw. nacisku społecznego, aby je rewitalizować. Ostatnio rzadziej w szkole odbiegamy od reklamy aż tak daleko...

Adacho: Nie pojscie na wybory nie zawsze jest oznaka braku pomyslu i wygoda.

Zgadzam się - nie pójście na wybory nie zawsze jest oznaką braku pomysłu i wygodnictwem. Myślę, że zdarza się to u ok. 95% nie głosujących. Ok. 5% nie głosujących zna programy partii, rozróżnia kandydatów, przynajmniej na podstawowym poziomie interesuje się życiem politycznym i gospodarczym, ma swoje jasno określone preferencje społeczne i ideowe oraz uważa, że udział w wyborach jest obywatelskim prawem i obowiązkiem.

[adacho]

Adacho: Nie pojscie na wybory nie zawsze jest oznaka braku pomyslu i wygoda. Nie ma co dyskryminowac ludzi, ktorzy do urn nie pojda.

Oczywiscie. Ale warto sie zastanowic, czy chcemy w ten sposob okazywac nasze niezadowolenie politykom (niewatpliwie jest to sposob), jesli wiemy ze wybory moze wygrac samoobrona. Kwestia oceny, czy sie to oplaca

[adacho]

Zgadzam się - nie pójście na wybory nie zawsze jest oznaką braku pomysłu i wygodnictwem. Myślę, że zdarza się to u ok. 95% nie głosujących. Ok. 5% nie głosujących zna programy partii, rozróżnia kandydatów, przynajmniej na podstawowym poziomie interesuje się życiem politycznym i gospodarczym, ma swoje jasno określone preferencje społeczne i ideowe oraz uważa, że udział w wyborach jest obywatelskim prawem i obowiązkiem.

I niech te 5% nie idzie. Rozumiem i nawet doceniam. Ale tych 95% po prostu nie szanuje za "olewactwo", "tumiwisizm" itd. Nazwijcie sobie to jak chcecie.

[s_wojtkowski]

willy i seize - jeśli nadal będziecie odnosić tekst "Wódka" Kultu do dzisiejszych czasów i współczesnych tzw. odczuć społecznych, to przeprowadzę miażdżącą dla Was wiwisekcję i egzegezę tego tekstu oraz wykażę, że to nieprawomocna uzurpacja, naciągactwo intelektualne i tanie usprawiedliwianie swojego tumiwisizmu, lenistwa i kołtuństwa już nie tylko politycznego, ale nawet społecznego.

[seize]

Zachecam zatem Slawku do przdstawienia takiej analizy

Domyslam sie ze zapewne moglbys tutaj zacytowac Andrew Eldritch'a z tekstem : "Nie wierzę w wolność interpretacji"
Jednak pewien symbolizm bedzie dla mnie zawsze istnial i bez wzgledu jakich czasow dotyczy. Obecnie wciaz pojawia sie te utwor czesto za sprawa rowniez innych zespolow w tym np. na ostatniej plycie Pidżamy Porno bo wlasnie w odczuciach wciaz m aon dalej wymowe.

Tak jak kiedys wódka byla dla szarego czlowieka 'lekiem na cale zlo' tak i teraz rozne takie specyfiki alkoholowe temu sluza - by zapomniec choc na chwile o problemach dnia codziennego. Tak jak kiedys byl to sposob by otumanic i uciszyc narod tak samo i teraz mozna powiedziec wieluludzi zamiast robic cos konkretnego wybiera opcje posiedzenia przy butelce i ponarzekania na zycie oraz polityke. Zmienila sie juz 'bestia' wiszaca nad glowa i wladajaca w jakis sposob naszym zyciem; jej zmiana jednak tylko zastapila jedne problemy drugimi. Owszem racjonalne zniewolenie jest juz zupelnie inne i wrecz czysto egzystencjalne. Ludzie zwlaszcza mlodzi czy tez wchodzacy w dorosle zycie w kazdym systemie widzi jakas forme zniewolenia i ograniczania mozliwosci.

Zgodze sie ze nie mozna go odnisic w sposob bezposredni do czasow obecnych bo mowi on o czasach minionych - twierdze tylko ze tekst ten w obecnych odbiorcach [zarowno tych pamietajacych tamte czasy jak i tych nie pamietajacych] budzi rowniez skojarzenia z czasami obecnymi.

Tekst chodzi oczywiscie w formie nie zmienionej ale niektore utwory z tamtych lat zostaly jednak przerobione autorsko bo wlasnie w odczuciach wiele sie nie zmienilo. Mam tu na mysli np. utwor grupy Dezerter - Ku przyszlosci :

"[...]
Cieszcie się wraz z nami
Jak stal płynąca z pieca.
[...]
Ojczyzna, ojczyzna czeka na ciebie
Towarzyszu miły!
[...]
Wzniesiemy nowe domy
Z betonu i ze stali.
[...]
Budujemy nowy świat
Wszyscy do pracy
Jeszcze tylko parę lat."

Tekst z "Underground Out Of Poland" 1987r.
---

"[...]
Uczcie się wraz z nami
Jak budować kapitał
[...]
Ojczyzna, ojczyzna czeka na ciebie
Kapitalisto miły
[...]
Wzniesiemy nowe banki
Z betonu i ze stali
[...]
Zbudujemy nowy świat
Zdechniemy przy pracy
Jeszcze tylko parę lat"

"Jak powstrzymałem III wojnę światową" 1993r.

Tekst jest własnoscią jego twórcy/wydawcy.
Tekst został zamieszczony jedynie w celach edukacyjnych.

[seize]

Pomocne do zapoznania sie z programami moga byc np. nastepujace stronki :

http://www.money.pl/gospodarka/wybory/

http://www.polska.pl/aktualnosci/parlam ... /index.htm

[Happy]

No to już powoli kończą się wybory parlamentarne! Czy głosowaliście już? Czy spełniliście swój patriotyczny obowiązek?

I ciekawa jestem ile osób z Was wypełniało pod komisjami ankiety TNS OBOP-u?? Pod iloma komisjami stali? Ja wypełniałam.
I czy zauważyliscie ostatniego na liście kandydata do Senatu RP?? Bardzo mi sie to spodobało, uwielbiam ludzi z poczuciem humoru!

Dariusz Z. - zgłoszony przez Komitet Wyborczy Wyborców Przyjaciól Szreka - Szlachetne Serce!Fajne!

[zielonyszerszen]

Do godziny 16.30 podają , że głosowało tylko 27,79 % Polaków.
Miejmy nadzieję , że obywatele przed meczem Naszych Złotek wezmą się do roboty i nadrobią frekwenkcję.