Poleć film
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Bywalec
- Posty: 351
- Rejestracja: 02 wrz (pt) 2005, 02:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
A więc tak "21 Gramów" okazał się filmem nie takim na jaki czekałem jakoś mnie nie wstrząsnął, tylko parę fajnych scenek przemyśleniowych(bezdialogowych) z super muzyczką, tylko i wyłącznie w mojej ocenie ok
Natomiast "Kawa i Papierosy" powiem jedno do pierwszej scenki z Roberto(poprostu bomba) nie umywa się żadna z następnych, co za tym idzie im dalej tym bardziej mi się oczy zamykały, na ostatnie dwie na trochę się otworzyły. Podsumowując wyśmienity początek zapowiadał prawdziwą ucztę, a skończyło się tylko na kawie i papierosie
Natomiast "Kawa i Papierosy" powiem jedno do pierwszej scenki z Roberto(poprostu bomba) nie umywa się żadna z następnych, co za tym idzie im dalej tym bardziej mi się oczy zamykały, na ostatnie dwie na trochę się otworzyły. Podsumowując wyśmienity początek zapowiadał prawdziwą ucztę, a skończyło się tylko na kawie i papierosie
-
- Zaczyna działać
- Posty: 235
- Rejestracja: 01 mar (wt) 2005, 01:00:00
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
King Kong każdy pewnie czekał na ten film gdy dowiedział się że takowy będzie realizowany, a smaczku i to dużo dopełniło to iż reżyserem został Peter Jackson twórca chyba najbardziej znanej trylogii, jak zarazem dla wielu najlepszych filmów czyli Władcy Pierścieni. No i ten kto myślał o wielkości tamtych filmów idąc na King Konga nie zawiódł się, bo efekty w tym filmie są wyśmienite, można powiedzieć nawet że odgrywają najważniejszą rolę bo dialogów jest bardzo mało jak na 3 godzinny film. No a historie o King Kongu chyba wszyscy znają więc fabuły nie trzeba opowiadać i to też było właśnie dziwne, mimo że znałem tą historię dopiero zdałem sobie pod koniec filmu co się zdaży w ostatniej scenie. Wcześniej było tak jak bym oglądał ją pierwszy raz, co też przyczyniło się do braku poczucia czasu, te 3 godziny mineły jak 1,5. To wszystko pozwala na użycie tylko jednego stwierdzenia film bardzo bardzo ale to bardzo dobry polecam mimo, że teraz trzeba obejrzeć już na małym ekranie. No i brawo dla reżysera udźwignął ten ciężar wiszący nad nim z poprzednich filmów i zachował w nienaruszonym stanie swój wizerunek czekamy na Hobbite
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
Oglądałam wczoraj w tv film pt. "Niebo". Jest to film, do którego scenariusz napisali Krzysztof Kieślowski i Krzysztof Piesiewicz a wyreżyserował Tom Tykwer. Na mnie ten film zrobił niesamowite wrażenie i mimo późnej godziny i konieczności porannego wstania obejrzałam ten film do samego końca. Uwielbiam filmy w tym klimacie. A jak go można scharakteryzować? Są to filmy gdzie akcja toczy się powoli, dużo jest symboli, mało się mówi, ale jak już się mówi to rzeczy wartkie, wartościowe. W tym filmie wcale nie ma uśmiechu, główni bohaterowie nie przymilają się do widza, ale my trzymamy ich stronę, choć oni dopuścili się przestępstwa! Młody policjant zakochuje się w kobiecie, która podłozyła bombę w wyniku której zginęły cztery osoby. Za to powinniśmy jej nie lubić. Ale w miarę trwania przesłuchania dowiadujemy się jakie były jej motywy. Wzruszamy się gdy płacze, ponieważ zginęły niewinne osoby a ta która miała zginąć przeżyła. Młody policjant organizuje jej ucieczkę i wyruszają razem. Ten film przypomina mi nieco klimat Jarmuchowski, gdzie mało się dzieje, ale jak już się dzieje to bardzo wciąga. Niesamowite wrażenie sprawiły też na mnie barwy tego filmu, zwłaszcza wtedy gdy bohaterowie już uciekli z miasta i ukrywają się gdzieś w małym miasteczku. Prawie czułam to późne, słoneczne, pachnące lato.
Film ten na pewno nie jest typową holywoodzką produkcją, gdzie dużo się dzieje i cały czas ktoś strzela, jest zupełnie inny. Ma niepowtarzalny klimat. Gorąco go polecam.
Film ten na pewno nie jest typową holywoodzką produkcją, gdzie dużo się dzieje i cały czas ktoś strzela, jest zupełnie inny. Ma niepowtarzalny klimat. Gorąco go polecam.
-
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
Batman Begins
Na pewno większość osób zna serię z człowiekiem nietoperzem i pamięta że każda następna część była prawie taka sama i już wszystkich to nudziło. I tu dla mnie miłe zaskoczenie, gdyż ta część jest zupełnie inna wracamy jak sam tytuł wskazuje do początku do powstania Batmana. Oczywiście tych którzy lubią tylko i wyłącznie kino awangardowe ta opowieść nie zadowoli ale całą resztę napewno.
tak tak to jest zdjęcie z filmu
No zapomniałe wspomnieć o odwórcy tytułowego bohatera Christian Bale, po roli w Mechaniku jego osoba w Hollywood nabrała blasku i słusznie. A czy podołał roli Batmana i przyczynił się do jego zmiany przekonajcie się sami.
Na pewno większość osób zna serię z człowiekiem nietoperzem i pamięta że każda następna część była prawie taka sama i już wszystkich to nudziło. I tu dla mnie miłe zaskoczenie, gdyż ta część jest zupełnie inna wracamy jak sam tytuł wskazuje do początku do powstania Batmana. Oczywiście tych którzy lubią tylko i wyłącznie kino awangardowe ta opowieść nie zadowoli ale całą resztę napewno.
tak tak to jest zdjęcie z filmu
No zapomniałe wspomnieć o odwórcy tytułowego bohatera Christian Bale, po roli w Mechaniku jego osoba w Hollywood nabrała blasku i słusznie. A czy podołał roli Batmana i przyczynił się do jego zmiany przekonajcie się sami.
-
- Loża WSR
- Posty: 3908
- Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00
nei zaczyna wam zalatywac smrodem odgrzewanych po kilka razy (pila, resident evil) kotletow? Toz to jest zalosne 1/3 filmow to te same nazwy co rok temu z malym dodatkiem po tytule "2", "3", "powrót", i inna takie wyrazy powrotopodobne sugerujące ze bedziemy mogli meic niepowtarzalna okazje obejrzec sequell. Czyzby spelnial sie sen ludzi krecacych ambitne kino, ze "Hollywood zaczyna brakowac pomyslow na filmy" ?
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
No coz Hav' normalka : robi sie pierwszy jak sie sprzeda to dojezdza sie do 3 lub 4 az zacznie sie nudzic, potem robi sie prequel itd.
Ja tam sie nie zdziwie jak ktoregos dnia zobacze np plakat czy tez zwiastun filmu (o ktorym juz chodza pomysly) pt : "Batman vs Superman" albo info ze zrobiona zostanie fabularna wersja "Batman kontra Drakula"
Ja tam sie nie zdziwie jak ktoregos dnia zobacze np plakat czy tez zwiastun filmu (o ktorym juz chodza pomysly) pt : "Batman vs Superman" albo info ze zrobiona zostanie fabularna wersja "Batman kontra Drakula"
-
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00