Szkoła nie ma akademika, ale uczniowie sobie jakoś radzą. Jak będziesz w szkole musisz porozmawiać z opiekunem I roku, ten człowiek posiada jakieś namiary na domy studenckie i jakieś tanie miejsca do mieszkania!
Dokumenty możesz wysłać listem poleconym oczywiście po uprzednim zapisaniu sie przez internet. Do dokumentów musisz załączyć ksero dowodu wpłaty oraz karteczkę z danymi czy to tryb dzienny czy zaoczny, jaka specjalizacja i czy chcesz zacząć od września czy od października!
ciężko jest sie dostać??
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
zielonyszerszen
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
To miejsce ma klimat -
zielonyszerszen
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
tu i tu są jeszcze wolne miejsca ale jakbym mógł podpowiedzieć to zapraszam na dzienne.Szamanka pisze:powiedzcie mi proszę jak się ma sprawa z miejscami na strategii. chodzi mi i o dzienną i zaoczną, bo jeszcze nie jestem pewna co będę mogła wybrać....
pozdrawiam.
Jest więcej przedmiotów dodatkowych do wyboru, częściej są zajęcia ( zaoczni co 2 tygodnie mają zjazd )
-
zielonyszerszen
- Loża WSR
- Posty: 7154
- Rejestracja: 10 cze (pt) 2005, 02:00:00
-
Kali
- WSR Guru
- Posty: 3179
- Rejestracja: 31 sie (śr) 2005, 02:00:00
-
CASE
- Ekspert
- Posty: 1496
- Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00
Jeszcze w liceum, czyli ponad 3 lata temu, brałem udział w Targach Szkół Średnich w starachowicach. Słuchajcie, na kilkuset uczniów gimnazjum, którzy przyszli wziąć informator, na palcach jednej ręki mozna policzyć, ilu zapytało o średnią zdawanych matur, perspektywy itp. "A jak często są dyskoteki?", "A mozna gdzieś blisko kupić zioło?", "A nie wyrzucają za palenie i picie NA LEKCJI?" 
Niestety, Kali, to taka mentalność gimnazjalna, tego sie nie odkreci
Niestety, Kali, to taka mentalność gimnazjalna, tego sie nie odkreci -
zjaranyzwierz
- Początkujący(a)
- Posty: 55
- Rejestracja: 19 lut (ndz) 2006, 01:00:00
wiesz, są różne motywacje jeżeli chodzi o szkołę. Dziewczyny na mojej byłej stancji poszły na studia, bo chciały się wyrwać z domu, połazić na imperzy, popić, potańczyć, poflirtować. Z jednej strony płytkie, ale z drugiej strony po studiach wrócą do rodzinnych miast żeby mieć rodzinę, gotować mężowi, chodzić do małowymagającej pracy i 3 lata picia i imprez to będzie największa przygoda w ich życiu.CASE pisze:Jeszcze w liceum, czyli ponad 3 lata temu, brałem udział w Targach Szkół Średnich w starachowicach. Słuchajcie, na kilkuset uczniów gimnazjum, którzy przyszli wziąć informator, na palcach jednej ręki mozna policzyć, ilu zapytało o średnią zdawanych matur, perspektywy itp. "A jak często są dyskoteki?", "A mozna gdzieś blisko kupić zioło?", "A nie wyrzucają za palenie i picie NA LEKCJI?"