III. termin?

Mysha · Post autor: **Mysha** » 22 sie (wt) 2006, 22:34:20

Witam Szanowni Państwo.
W imieniu powszechnie znanego i szanowanego Kolegi Havoca, chciałabym się dowiedzieć czy w języku WSRu istnieje pojęcie "trzeci termin obrony pracy dyplomowej"? Nasz drogi Towarzysz bardzo jest tego ciekaw. Przeprasza także za swoją chwilową niedyzpozycję i lenistwo, a także to że musiał wyręczyć się Koleżanką Myshą w założeniu tego oto tematu.
Serdeczne pozdro.

Happy · Post autor: **Happy** » 22 sie (wt) 2006, 23:25:42

Przekaż koledze Havokowi, któremu się nie chce wejść na forum, że to pytanie musi skierować do ministra edukacji narodowej Pana Romana Giertycha. Jeśli wejdzie rozporządzenie o egzaminach wyłącznie zewnętrznych to już obroby pracy dyplomowej nie będzie. A poza tym w tej kwestii niech się skontaktuje telefonicznie z panią Dyrektor programową. Może to zrobić np. jutro w godzinach 13.30-15.30!

Mysha · Post autor: **Mysha** » 22 sie (wt) 2006, 23:31:55

yeah bejbe.. przekazane^^

Happy · Post autor: **Happy** » 22 sie (wt) 2006, 23:37:13

I bardzo dobrze. Dziękujemy Ci Mysho za wspaniałą postawę społeczną i chęć niesienia pomocy nawet leniom patentowanym!

Znowu mnie zdenerwował. Jakieś cyrki wyczynia! Na GG można być dostępnym, ale wejść tu to nie łaska? Adwokata szuka!

super cieĂą · Post autor: **super cieĂą** » 22 sie (wt) 2006, 23:38:32

jak on tak moze!! mięczak jeden 8O

Mysha · Post autor: **Mysha** » 22 sie (wt) 2006, 23:50:34

no cóż Havoc dostał rozmiękczenia mózgu przez wakacje i już nas nie koffa :'{ hlip..

Happy · Post autor: **Happy** » 22 sie (wt) 2006, 23:59:30

A my kochamy wszystkie nasze dzieci, nawet te wyrodne...

Jak on to gdzieś pisał na forum? Że kto studiuje psychologię? Czyż nie ci, którzy mają problemy ze sobą? Czy jakoś tak podobnie to szło...

zielonyszerszen

dajcie chłopakowi troszkę spokoju przecież ma jeszcze wakcje.
Havi nie daj się koleżance Blondynce.

Happy · Post autor: **Happy** » 23 sie (śr) 2006, 08:55:01

Ale jaki spokój? Rozumiem, żeby był na wyjeździe, ale w domu siedzi... i ma muchy w nosie...

super cieĂą

muchy w nosie?? to chyba nie zdrowo...pewnie przez to ma jeszcze probelmy z koncentracja......biedny Havoc...

Mysha · Post autor: **Mysha** » 24 sie (czw) 2006, 01:04:17

muchy roznoszą bakterie. fuu.. no tak to tym bardziej zrozumiałe, ze mu odwala ^^ już nawet na blond chce się farbować

a moze to proces samoutleniający?

Happy · Post autor: **Happy** » 24 sie (czw) 2006, 09:43:56

No tak to z tymi kotami jest, że czasami miewają humorki. Tak trochę jak kot Behemot z Bułhakowa...