a jak u was wygladaja "studia" zaoczne?
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski
-
- Nowy(a)
- Posty: 2
- Rejestracja: 06 maja (wt) 2003, 02:00:00
a jak u was wygladaja "studia" zaoczne?
Mam takie pytanie, mianowicie jak z perspektywy wyglada prowadzenie zajec w trybie zaocznym...czy tak samo jak na innych uczelniach, niczego nie mozna sie nauczyc , czy jednak wasza szkola oferuje cos wiecej ???
-
- Nowy(a)
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 maja (pn) 2003, 02:00:00
Studiowałam na Politechnice na Dziennych a potem zaocznie, i z przykrością stwierdzam, że studia zaoczne to tylko małe streszczenie tego, co wnoszą dzienne. Jezeli jest taka możliwość, to zdecydowanie polecam dzienne przynajmniej na Polibudzie. Studia dzienne zdecydowanie są dużo ciekawsze, wiecej wnoszą, i jeżeli byłaby taka możliwość, nigdy nie zmieniłabym dziennych na zaoczne.
-
- akademiareklamy.edu.pl
- Posty: 1397
- Rejestracja: 27 lut (czw) 2003, 01:00:00
Zaoczne - ciężki chleb
Programowo u nas grupy zaoczne nie różnią się od dziennych ale ze względu na częstotliwość spotkań po pierwsze:
1. wykłady i warsztaty przypominają maraton skrzyżowany ze sprintem (zatem wyczerpujące to zajęcie),
2. możliwośc korzystania z nieograniczonej ilości fakultetów jest poważnie ograniczona wytrzymałością ciała ludzkiego i zdolności percepcyjnych umysłu,
3. atmosfera, z której słynie szkoła, jest trudna do powtórzenia w grupach zaocznych (widujemy się tak rzadko, że tylko nielicznych spośród Was udaje nam się poznać dobrze).
Wnioski:
a/ zajęcia grup zaocznych przeznaczone są dla osób, które mają sprecyzowane zainteresowania, potrafią się samodzielnie uczyć, mają minimum czasu, są sumienne i systematyczne, wiedzą o ograniczeniach takiego wyboru i konieczności pracy w domu
b/ powinni z tego systemu korzystać ludzie pracujący w branży, równolegle realizujący kierunek studiów o większym lub mniejszym stopniu abstrakcji, pasjonaci potrzebujący koordynacji i pomocy w realizacji obranej drogi życiowej.
U nas na prośbę zainteresowanego "zaocznego" udziela się zgody na uczestnictwo w wybranych zajęciach grup dziennych (na zasadzie rozszerzenia programu o ITN). Generalną zasada szkoły jest też: każdy kto chce, może osiągnąć wszystko - wszystko zależy więc tak na prawdę od indywidualnej postawy zainteresowanego.
1. wykłady i warsztaty przypominają maraton skrzyżowany ze sprintem (zatem wyczerpujące to zajęcie),
2. możliwośc korzystania z nieograniczonej ilości fakultetów jest poważnie ograniczona wytrzymałością ciała ludzkiego i zdolności percepcyjnych umysłu,
3. atmosfera, z której słynie szkoła, jest trudna do powtórzenia w grupach zaocznych (widujemy się tak rzadko, że tylko nielicznych spośród Was udaje nam się poznać dobrze).
Wnioski:
a/ zajęcia grup zaocznych przeznaczone są dla osób, które mają sprecyzowane zainteresowania, potrafią się samodzielnie uczyć, mają minimum czasu, są sumienne i systematyczne, wiedzą o ograniczeniach takiego wyboru i konieczności pracy w domu
b/ powinni z tego systemu korzystać ludzie pracujący w branży, równolegle realizujący kierunek studiów o większym lub mniejszym stopniu abstrakcji, pasjonaci potrzebujący koordynacji i pomocy w realizacji obranej drogi życiowej.
U nas na prośbę zainteresowanego "zaocznego" udziela się zgody na uczestnictwo w wybranych zajęciach grup dziennych (na zasadzie rozszerzenia programu o ITN). Generalną zasada szkoły jest też: każdy kto chce, może osiągnąć wszystko - wszystko zależy więc tak na prawdę od indywidualnej postawy zainteresowanego.
-
- Loża WSR
- Posty: 7525
- Rejestracja: 14 cze (sob) 2003, 02:00:00
Niestety sa to same weekendy, przy czym jesli mowimy o sesji egzaminacyjnej (a nie o samych zjazdach ktore sa co 2 tygodnie) to sa 2 terminy egzaminow dla wszystkich specjalizacji.
Poza tym nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Dzieki zjazdom w jednym terminie mozna poznac wiecej ludzi i spotkac sie ze wszystkimi znajomymi. Krotko mowiac dzieki temu nie obracasz sie ciagle w kregu tych samych osob jak to jest w szkole sredniej czy nawet czasem na studiach. Masz czesc zajec z ludzmi z Twojego roku z roznych specjalizacji i zajecia specjalizacyjne z osobami z 2 roku. Poza tym sa jeszcze zajecia fakultatywne i angielski a tam przy odrobinie szczescia masz okazje poznac tych, ktorych jeszcze nie znasz (inna specjalizacja inny rok). Mnie osobiscie to sie bardzo podoba.
Poza tym nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Dzieki zjazdom w jednym terminie mozna poznac wiecej ludzi i spotkac sie ze wszystkimi znajomymi. Krotko mowiac dzieki temu nie obracasz sie ciagle w kregu tych samych osob jak to jest w szkole sredniej czy nawet czasem na studiach. Masz czesc zajec z ludzmi z Twojego roku z roznych specjalizacji i zajecia specjalizacyjne z osobami z 2 roku. Poza tym sa jeszcze zajecia fakultatywne i angielski a tam przy odrobinie szczescia masz okazje poznac tych, ktorych jeszcze nie znasz (inna specjalizacja inny rok). Mnie osobiscie to sie bardzo podoba.