Opinie o szkole - bez zbędnego karmelu

Wszystko co dotyczy rekrutacji

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski

Dosia
Nowy(a)
Posty: 25
Rejestracja: 01 sie (pt) 2008, 02:00:00

Re: Opinie o szkole - bez zbędnego karmelu

Post autor: Dosia » 19 sie (wt) 2008, 17:04:44

cu3a pisze:bardzo proszę odpowiedź(i), bez karmelu, bombonierek i waty cukrowej.
.


kArmel! ciAstko! czekolAAAAAAAAda! twixnijmy to razem.

(przepraszam, musiałam, skojarzenie z reklamą: niekontrolowane)

:)

pralinka
Nowy(a)
Posty: 1
Rejestracja: 24 sie (ndz) 2008, 02:00:00

Kilka moich pytań

Post autor: pralinka » 24 sie (ndz) 2008, 23:30:41

Zastanawiam się nad nauką w WSR. Mam już za sobą 2 dwa lata studiów na psychologii i interesuje mnie praca w mediach. O szkole dowiedziałam się od znajomej kilka miesięcy temu. Weszłam na stronę i wiadomo: pierwsze na co sie patrzy to galeria. A tam koszmar. No naprawdę, rozumiem, że szkoła nie prowadzi rekrutacji pod kontem zdolności plastycznych, ale wrzucanie tego na oficjalną stronę to przesada. Uff musiałam to powiedzieć.

Mimo tego ostatnio wróciłam myślami do tej szkoły. Popytałam ludzi, poszperałam w necie (trudno znaleść jakieś opinie o szkole poza katalogami i sponsorowanymi linkami). Mimo wielu OGÓLNYCH pozytywnych opinii, jeżeli chodzi o szczegóły to jest więcej krytyki niż pochwał.

A oto moje wątpliwości:
1. Czy rzeczywiście dużo zajęć przepada z powodu nieobecności prowadzących (liczą się każde szczególnie dla zaocznych)?
2. Słyszałam też, że wybór przedmiotów jest w sumie niewielki, a te podane w informatorze w większości nie są realizowane.
3. Czy wybierając strategię reklamy zaoczną, będę mogła bez problemów realizować też jakieś dodatkowe zajęcia z innych specjalizacji z trybu dziennego? Jeżeli tak to jak to się "załatwia"?
4. Czy można przepisywać oceny z przedmiotów zaliczonych w innej szkole?


Opinie o wykładowcach słyszałam takie: Niektórzy są spoko bo są fajni (i tylko tyle), a inni są niefajni bo przyszli tylko odsiedzieć swoje za kasę i nie są nawet przygotowani do zajęć.

Dodam tylko, że każdą z tych opinii uzyskałam od słuchaczy WSR lub ich znajomych. Zastanawiałam się czy je tu pisać, czy zostawić sobie w głowie te informacje bez komentarza ze strony innych słuchaczy. Zależy mi na tym kierunku, ale sam fakt, że szkoła prowadzi SR nie wystarczy mi do podjęcia decyzji o zapisaniu się na nią. Muszę być choć trochę ;P pewna, że zapisanie się do szkoły pomoże mi się dalej rozwijać.


Mam nadzieję, że wybaczycie mi długość wywodu i może zbyt bezpośrednie powtarzanie niektórych opinii, ale zależy mi bardzo na sprawdzonych informacjach.

Pozdr,
Paulia

Paziu
Ekspert
Ekspert
Posty: 1246
Rejestracja: 03 paź (wt) 2006, 02:00:00

Post autor: Paziu » 25 sie (pn) 2008, 15:09:57

niedawno tłumaczyliśmy sie już z fatalnego poziomu galerii :P - to są stare prace i raczej losowo wybierane, a nie w żaden odsiewczy sposób (czyli prace plastyczne i fotograficzne ludzi z SR i TV również)

1. nie powiem - nie jestem zaoczny.
2. http://grono . net/forum/topic/14729959/3/0/0/0/#bottom (wpisz bez spacji) - przewiń trochę do góry - tam takie dwa długaśne moje posty są w skrócie opowiadające o szkole i o różnicy do WSP + m/w o zajęciach na SR i Foto ...
3. czy bez problemów to względne - oficjalnie trzeba rozmawiać z p. Dyrektor i to sie nazywa Indywidualny Tok Nauczania. nieoficjalnie - wbijasz na zajęcia i na 90% nikt Cie nie wywali ... na informatyce na 99% :P ... jesli chodzi Ci o jakieś konkretne zajęcia to można zawsze złożyć podanie o ich organizację w trybie zaocznym / dowiadywać sie w szkole czy jest coś takiego w planach ...
4. można

jak w każdej szkołe są fajni i są niefajni wykładowcy ... sposób prowadzenia większości zajęć winduje jednak atmosfęrę i poziom w górę ...

zapraszam na dzień otwarty WSR 28.VIII godz. 17.00 i 30.VIII godz. 12.00 - porozmawiamy o konkretach, zobaczysz co i jak ... :P

opinie o szkole zawsze będą różne - tak jak różni są ludzie ważne żeby nie przyczepiać sie do 3ch ... tylko w miarę możliwości zebrać ich jak najwięcej i je uśrednić - bo ta będzie najprawdziwsza :P

strzelaj pytaniami i sie nie krępuj ... na wszystkie odpowiemy ...

po_prostu_Adam
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 298
Rejestracja: 07 paź (ndz) 2007, 02:00:00

Post autor: po_prostu_Adam » 12 wrz (pt) 2008, 12:35:15

niekoniecznie zmiescilem sie w czasie, ale moze komus kiedys odpowiedz posluzy :)

jak sie powszechnie roznioslo, hehe, nie jestem typem pokornego cielaka, ktory sie na wszystko godzi :) zatem tutaj tez napisze szczerze co o WSR myslalem oraz mysle :)

na poczatek, mial do szkoly ze mna rpzyjsc kolega, tez sie wahal. zapytal na jakims forum znawcow o szkole. odpowiedz byla prosta - spojrz do galerii prac :) no to specjalista sie wypowiedzial. sama galeria... moze prace nie sa szczegolnie porywajace na pierwszy rzut oka. jesli jednak wziac pod uwage, ze wykonali to ludzie na zajeciach w roznych programach, to jednak juz nabieraja wyrazu. jesli sie doda, ze po jednym semestrze, nabieraja koloru. jak sie doda jeszcze, ze od oryginalu sie nie roznia wiele, to pelen zachwyt :) trudno wymagac od osoby zaczynajacej nauke, by wykazala sie super tworczoscia i zdolnosciami. po kilku latach pracy w branzy, jak pan specjalista, tez beda mieli mozliwosc zaprezentowania czegos wlasnego, atrakcyjnego, zapierajacego dech w piersiach. nie majac pojecia o grafice zrobic takie rzeczy po jednym semestrze, to jest jednak cos :) poza tym nie wszyscy prace oddawali, wiec wnioskow bym raczej nie wyciagal :)

nieobecnosci prowadzacych... mi sie zdarzylo, ze wykladowca byl chory. ale mielismy zastepstwo :) zatem nie stracilo sie wiele ;)

wybor przedmiotow niewielki... no moze faktycznie nie jest porywajacy. ale i tak z tej niewielkiej ilosci przedmiotow nie bardzo moge cos wybrac, gdyz jest tego za duzo i za duzo mnie interesuje :) oby niektorym jakosc nie przeszla w ilosc ;)

na reszte odpowiedzial ladnie Paziu, to nie bede dublowal ;)

wykladowcy... ludzie znaja sie na rzeczy. czasami latwiej im idzie przekazywanie wiedzy, czasami trudniej. poza tym kazdy jest odrebna jednostka i nie kazdy kazdemu pasuje. loteria - albo trafisz, albo nie. jezeli na zajecia sie przychodzi dla zajec, a nie wykladowcy, to spoko :) poza tym zawsze mozna zadac pytania i uzyskac odpowiedz :) mozna zasugerowac pewne rozwiazania, tez zazwyczaj sie zgadzaja :) a nieprzygotowanych do zajec wykladowcow nie mialem. moze sie raz zdarzylo, ze bylo cos haotycznie, no ale nie zapominajmy, cze zlowiek tylko czlowiekiem, rozne rzeczy sie zdarzaja. impreza, choroba, zauroczenie :P no i gdyby sluchacze zawsze przychodzili przygotowani do zajec, to moze opinie by byly z deka inne :P

jesli mi ktos z prowadzacych nie pasuje - nie wybieram jego zajec :) ten plus, ze te same zajecia prowadza rozni ludzie i mozna z powodzeniem sie przeniesc. jesli nie mozna sie przeniesc, to zawsze mozna pogadac z wykladowca. tego tez sie nauczylem :)

szczerze przyznam, ze na poczatku samym nie do konca bylem zachwycony szkola, natomiast teraz za nia przepadam i w ogole mi brakuje zajec :) /nie myslalem, ze bede kiedykolwiek za szkola tesknil :P WSR osiagnal niemozliwe :) gratuluje ;)/ no i sie zastanawiam, czy po drugim roku nie zostac na jeszcze 2 semestry ;) ale to dalekie dzieje, najpierw 2 rok trzeba zaczac i skonczyc, hehe ;)
co w szkole fajne? ludzie :) moze nie sielankowo rodzinna, ale bardzo przyjazna atmosfera. wazne, ze wykladowcy maja dla ciebie czas. wazne, ze naprawde chca pomoc i sie staraja. owszem, masz zrobic sam i wykazac sie checiami, ale jednak pomoc duza jest, jesli zachodzi potrzeba. w wiekszosci szkol wykladowcy sa zalatani, nie maja czasu, spuszczaja ludzikow na drzewo. dobrze, ze tu jest inaczej :)

odnosnie umiejetnosci - bylem zupelna noga z grafiki, na ktora poszedlem. rodzina plakala i z mocnym niepokojem patrzyla na moje poczynania, bo zdolnosci znaja, hehe :) jednak przetrwalem semestr, przetrwalem rok, a rodzina w szoku, ze z beztalencia jednak wyroslo cos, co potrafi :) pewnie, troche sie musialem starac ;) ale gdybym nie mial podstaw i pomocy "wiedzowej" ze strony szkoly - nie wyszloby mi nic :) a po zajeciach z uporem maniaka lazlem do wykladowcow i pytalem o interesujace mnie rzeczy /jestem baaardzo niecierpliwy i jak mi cos potrzebne to chce wiedziec juz :)/. dowiedzialem sie, zastosowalem, umiem :) na finanse sie to juz przeklada :) moze niewielkie, ale zawsze jakies :) co jest rzecza tez istotna przy wyborze szkoly. jesli po jednym semestrze mozna juz cos dzialac, to oznacza, ze nie tylko nie jest zle, ale jest dobrze :)

noo. jesli ktos dotarl dotad, to gratuluje wytrwalosci :)
i wisienka na koniec posta - na plus ogromny szkoly dzialaja Urocze Panie z Sekretariatu :) dziennego nie znam, zatem mowie o zaocznym trybie ;)

tylko niekoniecznie wszyscy przychodzcie do WSR-u, bo juz malo miejsca jest :P ale II rok i tak ma pierwszenstwo <hahaha> :twisted:

Annka
Bywalec
Bywalec
Posty: 436
Rejestracja: 15 lis (czw) 2007, 01:00:00

Post autor: Annka » 12 wrz (pt) 2008, 14:50:26

Adamie... piękne słowa.
Szkoła jest naprawdę ok, ale tylko jak chcesz się czegoś nauczyć i gotowy/a jesteś trochę popracować. Nikt Ci wiedzy i praktyki na talerzu nie przyniesie, a jak tylko się starasz to uzyskasz pomoc i wsparcie i kopniaka na rozpęd.

ODPOWIEDZ