Mail do profesora...

Ogłoszenia, prośby o pomoc itp.

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski

ODPOWIEDZ
Gosza
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 65
Rejestracja: 25 sty (wt) 2011, 01:00:00

Mail do profesora...

Post autor: Gosza » 09 mar (śr) 2011, 19:48:43

witam,

mam wielką prośbe, bo mam problem z wysłaniem prac do profesora, możliwe ,że źle spisałam mail.

chodzi o Panią Śmigrodzką, która prowadzi reklame ambientową.

z góry dziękuje!

maland
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 775
Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00

Post autor: maland » 10 mar (czw) 2011, 09:04:02

profesora :)) ale sie usmialem.
maila moge podac wieczorem jak wroce z pracy, chyba ze ktos mnie ubienie..

Gosza
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 65
Rejestracja: 25 sty (wt) 2011, 01:00:00

Post autor: Gosza » 10 mar (czw) 2011, 11:11:59

no cóż studia inne nauczyły :D

Awatar użytkownika
s_wojtkowski
Wyrocznia WSR
Wyrocznia WSR
Posty: 12449
Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00

Profesor... problem?

Post autor: s_wojtkowski » 10 mar (czw) 2011, 11:30:32

maland pisze:profesora :)) ale sie usmialem.
maila moge podac wieczorem jak wroce z pracy, chyba ze ktos mnie ubienie..
Nie ma się z czego śmiać. Termin "profesor" jest w Polsce zwyczajowo przypisywany wykładowcom ze szkół średnich (ponadgimnazjalnych) od dawnych czasów. Nie ma w tym chyba nic złego. W świecie akademckim natomiast tego tytułu bardziej się pilnuje i strzeże. Na uczelniach trzeba raczej uważać, żeby nie powiedzieć "profesorze" do nie profesora (może poczuć się głupio lub/i odczytać to jako przytyk), ale również, żeby nie powiedzieć "doktorze" do profesora (prawie na pewno odczyta to jako afront). W WSR nie mamy takich problemów, choć mieliśmy i mamy (np. prof. Ksawery Piwocki, dr Andrzej Stępnik, dr Krzysztof Woźniak) grono wykładoców ze świata akademickiego.

patyczakowaty
Nowy(a)
Posty: 12
Rejestracja: 16 lut (śr) 2011, 01:00:00

Post autor: patyczakowaty » 11 mar (pt) 2011, 23:52:08

a czy ktoś ma może maila do profesora Włoszczyńskiego od Idetyfikacji wizualnej?

pixa
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 218
Rejestracja: 11 wrz (pt) 2009, 02:00:00

Post autor: pixa » 12 mar (sob) 2011, 15:51:59


patyczakowaty
Nowy(a)
Posty: 12
Rejestracja: 16 lut (śr) 2011, 01:00:00

Post autor: patyczakowaty » 14 mar (pn) 2011, 00:43:51

thx

maland
Zawsze coś napisze
Zawsze coś napisze
Posty: 775
Rejestracja: 02 lip (czw) 2009, 02:00:00

Re: Profesor... problem?

Post autor: maland » 14 mar (pn) 2011, 01:33:06

s_wojtkowski pisze:Nie ma się z czego śmiać. Termin "profesor" jest w Polsce zwyczajowo przypisywany wykładowcom ze szkół średnich (ponadgimnazjalnych) od dawnych czasów. Nie ma w tym chyba nic złego. W świecie akademckim natomiast tego tytułu bardziej się pilnuje i strzeże. Na uczelniach trzeba raczej uważać, żeby nie powiedzieć "profesorze" do nie profesora (może poczuć się głupio lub/i odczytać to jako przytyk), ale również, żeby nie powiedzieć "doktorze" do profesora (prawie na pewno odczyta to jako afront). W WSR nie mamy takich problemów, choć mieliśmy i mamy (np. prof. Ksawery Piwocki, dr Andrzej Stępnik, dr Krzysztof Woźniak) grono wykładoców ze świata akademickiego.
aj nol. bylem i w LO i na studiach.
z czego zwracanie sie do licealnych nauczycieli profesorze bylo zenujace, bo nawet niektorzy sie oburzali na "prosze Pana", a tylko mgr'a mieli na karku :)

mail do p.Smigrodzkiej: reklamaludwiki@gmail.com (ale to w poprzednim sem zdobyty)

Gosza
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 65
Rejestracja: 25 sty (wt) 2011, 01:00:00

Post autor: Gosza » 14 mar (pn) 2011, 20:27:42

dzięki!

to jak już tak pytam, to zapytać jeszcze o jedno. Szybciutko wszyscy wyszli z reklamy telewizyjnej w niedziele (rozumiem ostatnie zajęcia :) ), a że świeżą krwią jestem, jaki jest system zaliczenia u P. Waczko.

:)

ODPOWIEDZ