Może by tak w końcu rzucić palenie?

Ogłoszenia, prośby o pomoc itp.

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski

ODPOWIEDZ
seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 28 maja (sob) 2005, 14:36:48

kajka pisze:po 20 minutach od zgaszenia ostatniego papierosa twoje serce przestanie szybciej bić,a ciśnienie krwi spadnie
No wlasnie ... i dlatego mowie ze to dobry 'odstresowywacz'
kajka pisze:po kilku miesiącach przestaniesz kaszleć ustąpi duszność i poczucie zmęczenia
Kaszlec :?: Boszzz - czy pale czy nie pale kaszle tyle samo - czyli tylko wtedy kiedy jestem chory.
kajka pisze:po 10 latach ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową i przejścia zawału będzie takie samo jak u osoby, która nigdy nie paliła
po 15 latach ryzyko zachorowania na raka płuc będzie identyczne jak u niepalacza 8O
Niom takie 10-15 lat by miec i tak duze szanse w obecnych czasach na zlapanie takich rzeczy to jeszcze dodac ze te 10-15 lat ma byc naznaczone nie gaszonym stresem to .. hmm stres chyba najbardziej wplywa na krotkie zycie :wink: 8)

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Re: Może by tak w końcu rzucić palenie?

Post autor: CASE » 04 cze (sob) 2005, 12:57:05

Pepa pisze:Fakt: Czy papierosy muszą być tak drogie?
2005-01-18 06:42


Papierosy mogłyby być o połowę tańsze niż obecnie. Ale będzie dokładnie odwrotnie - ich cena będzie mocno rosła, a za trzy lata będą dwa razy droższe niż teraz - pisze "Fakt".
dalej

A, to się nie martw. To, co pisze "Fakt" podziel przez 28, wyciągnij pierwiastek i wtedy otrzymasz ćwierć prawdy. Tania gazeta- tania sensacja. Już cuda się miały dziać po wejściu do Unii, a tymczasem faktycznie- LM'y czy Marlboro drożeją, ale wychodzą na rynek- moim zdaniem- całkiem pełnowartościowe nowe marki, jak Nevada, Viceroy etc, produkowane przez British American Tobacco czy Phillip Morris. Podejrzewam, że dokłądnie te same papierosy, co LM i Marlboro, a powód ich śmiesznie niskiej ceny jest moim zdaniem taki:
Jeśli takie brukowce, jak "Fakt" czy "Super Express" straszą, że papierosy będą drożeć, koncerny tytoniowe faktycznie podwyższają ceny. W końcu ktoś, kto od lat jest wierny jednej marce, np Marlboro, będzie je kupował nadal mimo, że kosztować będą np. 50 gr drożej, czy mimo wstydu "że już mnie nie stać". A wiemy, że Polacy są w stanie kupić wszystko, co im się w supermarkecie wrzuci do koszyka, bo się wstydzą odłożyć przy kasie (to chyba kiedyś AW albo Wojtkowski opowidał). Dla firmy tytoniowej- czysty zysk, koszty własne niemal te same, marża rośnie. A żeby mniej zamożnych od palenia nie odstraszyć papierosami za 6 złotych, puszczają to samo, ale w innym pudełku, za 4 zł. Na Viceroy'ach mają ten sam utarg, co rok temu na Sobieskich (ten sam koncern), a obecnie na Sobieskich o złotówkę większy na paczce. A ty, jeśli kochasz swoje Sobieskie, kupisz je i tak. Za rok, faktycznie, Sobieskie będą kosztować może 8 zł, Viceroy'e 5,50, ale wtedy wypuszczą nowy substytut o nazwie "gówno&gówno" znowu za 3,70 na początku- a interes się kręci.
To oczywiście tylko moje zdanie i przypuszczenia, bo nie mam poparcia w żadnych naukowych tezach, a przynajmniej nic mi o nich nie wiadomo.
Dziękuję, jesteście wolni, spotykamy się za tydzień.

bolo
Nowy(a)
Posty: 5
Rejestracja: 05 paź (wt) 2004, 02:00:00

Post autor: bolo » 19 cze (ndz) 2005, 16:38:42

ja juz ponad miesiac nie pale i jestem z siebie dumny :D
a rzucilem jak juz na 3 pietro mojego bloku nie moglem wejsc bez zadyszki
jak narazie czuje sie ok tylko to swinstwo naprawde ciagnie nie samowicie

Drievous
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 84
Rejestracja: 17 wrz (pt) 2004, 02:00:00

Post autor: Drievous » 19 cze (ndz) 2005, 18:53:41

Bolo, trzymam kciuki! Nie ma większego gówna na tym świecie...
Sam nigdy nie paliłem, ale znam osobiście pare osób co są mega happy że im się udało (jeszcze nie słyszałem żeby ktoś był niezadowolony po odtoksycznieniu przez organizm).
Kumpel jeden tak szczęśliwy, deklarację złożył iż z rowerkiem myka w góry rozkoszować się uciechami życia:). Dosyć długo stać go było tylko na sadowieniu tyłka w pubach hehe.

take care więc i powodzenia!

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: Lolson » 29 sie (pn) 2005, 13:22:05

seize pisze:
kajka pisze:po 20 minutach od zgaszenia ostatniego papierosa twoje serce przestanie szybciej bić,a ciśnienie krwi spadnie
No wlasnie ... i dlatego mowie ze to dobry 'odstresowywacz'
kajka pisze:po kilku miesiącach przestaniesz kaszleć ustąpi duszność i poczucie zmęczenia
Kaszlec :?: Boszzz - czy pale czy nie pale kaszle tyle samo - czyli tylko wtedy kiedy jestem chory.
kajka pisze:po 10 latach ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową i przejścia zawału będzie takie samo jak u osoby, która nigdy nie paliła
po 15 latach ryzyko zachorowania na raka płuc będzie identyczne jak u niepalacza 8O
Niom takie 10-15 lat by miec i tak duze szanse w obecnych czasach na zlapanie takich rzeczy to jeszcze dodac ze te 10-15 lat ma byc naznaczone nie gaszonym stresem to .. hmm stres chyba najbardziej wplywa na krotkie zycie :wink: 8)
Nie wiem nic o tych paru miesiącach bo niepale od 3 miesięcy ale wiem jedno nie budze sie w środku nocy od kaszlu i nie obchodzi mnie co bedzie za 15 lat bo mi jest już lepiej a Ty kolego seize to chyba sie oszukujesz troszeczku?
Boisz sie rzucić palenie i tyle
Jak już przestaniesz to zapraszam na strone
www.prostametoda.pl

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 29 sie (pn) 2005, 13:49:27

Lolson pisze:Nie wiem nic o tych paru miesiącach bo niepale od 3 miesięcy ale wiem jedno nie budze sie w środku nocy od kaszlu i nie obchodzi mnie co bedzie za 15 lat bo mi jest już lepiej
No czlowieku jezeli ty sie budziles w nocy zanoszac sie kaszlem to sorry mnie nic takiego nie meczy wiec na ten temat sie nie wypowiem.
Lolson pisze:a Ty kolego seize to chyba sie oszukujesz troszeczku?
Boisz sie rzucić palenie i tyle Jak już przestaniesz to zapraszam na strone www.[...].pl
Ani troszeczke sie nie oszukuje tylko mowie jak jest w moim przypadku a to nie musi byc czyms co przeklada sie na innych czy tez cos. Ze strachem to akurat mowiac ładnie 'kulą w płot' - bo jasie nie boje rzuci bo niby co w tym strasznego - to tak jak odstawienie miesa, a to juz przerabialem - a pale dlatego ze mam na to ochote i dopoki mi sie nic nie zmieni to bede palil. Wiec naprawde uwierz mi strach tu ma tyle do rzeczy ze wrecz nic - juz naciagajac to bardziej na miejscu bylo by powiedziec ze pale bo sie np. czegos boje i stresuje - bo to pasowalo by dotego mojego stwierdzenia ze pale niejednokrotnie by sie odstresowac, zatem to byloby lepsszym sluchaniem klienta ktorego pragniesz namowic do zakupu ksiazki...

... ktora to pozwole sobie na szczerosc kiepsko sie prezentuje na stronce i calosc wyglada na malo "profesjonalna" - a najbardziej przypadlo mi w 'referencjach' stwierdzenie : "w dysseldorfie" - jednym slowem dla mnie to pozycja jakich wiele w sieci typu "kup - to istna rewelacja - tylko 30 PLN" :) A tak juz nieco bardziej dygresyjnie to : moje 'proste' wypowiedzi tez nieco przypominaja ta ksiazke gdzie 'prosty sposob' przybiera liczbe 159 stron :) Zreszta jak pozwolilem sobie popatrzec - bo taki mam zwyczaj - na recenzje w sieci to widze ze niektorym po przeczytaniu tej ksiazki i tak nic ona nie dala i mowia :.. ech sprobuje raz jeszcze, nie poddam sie. To skoro ja nie mam takiego zaparcia i checi to tym bardziej mi ona na niewiele sie zda.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 29 sie (pn) 2005, 14:07:16

Acha bo bym zapomnial widze ze takich ksiazeczek to autor troche popelnil pomijajac te o paleniu to to taki troche 'wujek dobra rada' majacy w swym zaplecu takie pozycje jak : prosty sposob by .. :
cieszyc se lataniem; kontrolowac spozywanie alkocholu; stracic wage...
:lol: :lol: :lol:

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

palenie

Post autor: Lolson » 31 sie (śr) 2005, 14:13:53

skoro taką masz chęć na palenie, to może polecisz to wspaniałe zajęcie wszystkim dzieciom na przyszlość?
nie? kiedy pierwszy raz zapaliłeś, to zdecydowałeś się palić do końca życia? a może zastanawiałeś się na czym polega ta twoja chęć? widzisz, zastannawianie się nad paleniem, dla palaczy nie jest takie proste 8O ale wiesz, życie jest piękne bez, a tobie życzę jesze dobrej zabawy w brudzie i w smrodzie...
:lol:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 31 sie (śr) 2005, 14:39:53

Lolson on jest uparty jak scapegoat nei ma sensu mu tlumaczyc. Im wiecej mu argumentow przeciw paleniu wywalisz tym wiecej glupawcyh Ci kontrargumentow wypali. Uwierz mi juz nei raz probowalem go nawracac. Uparty jak cielak :lol: :twisted: :P 8) Ale mozesz probowac :roll:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Re: palenie

Post autor: seize » 31 sie (śr) 2005, 14:42:16

Nie nie polecam tego tak samo jak wielu roznych rzeczy - mi zreszta palenia tez nikt nie polecal - ja wychodze z zalozenia ze jak ktos nie pali to powinien nie palic jezeli nie ma na to ochoty a zaczynanie tylko dla mode, grona znajomych itd jest czystym osmieszaniem samego siebie i wielokrotnie juz to tu powtarzalem. Dlatego tez jestem za zakazem sprzedazy nieletnim. Kiedy pierwszy raz zapalilem wiedzialem czym to grozi - wiec nie boj sie mialem pelna swiadomosc - wiedzialem ze moze byc problem z rzuceniem tego jak ze wszystkim innym tego typu. Jesli upierasz sie przy sensie owego mojego palenia to wspominalem pierwszy lepszy jeden z powodow - dziala odstresowywyujaco na mnie.
Jasne zycie jest piekne niezaleznie od palenia - palenie to tylko element tego zycia a dokladnie sposobu jego spedzenia jaki danemu czlowiekowi odpowiada. To jestta wolna wola ktora kazdy posiada.
Ja tam pozwole sobie tobie zyczyc kontynuacji takiego sposobu na zycie jaki ci odpowiada ... imoge przy tym zostac w twoich oczach 'glupim palaczem' - bo mnie to nie rusza - jezeli to ma byc jedyny wyznacznik rozsadku i inteligencji czlowieka.

RafMak
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 224
Rejestracja: 21 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: RafMak » 31 sie (śr) 2005, 16:18:14

Havoc pisze: Im wiecej mu argumentow przeciw paleniu wywalisz tym wiecej glupawcyh Ci kontrargumentow wypali.
Lolson pisze:skoro taką masz chęć na palenie, to może polecisz to wspaniałe zajęcie wszystkim dzieciom na przyszlość?
To sie dogadają przynajmniej.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 31 sie (śr) 2005, 16:25:15

RafMak pisze:To sie dogadają przynajmniej.
Ojj prozna raczej twoja wola 8) Ja nie mowie nikomu jak jest lepiej i sluszniej , czy jest smierdzi czy pachnie a tylko tyle ze pale bo chce i takie namowy zwlaszcza promujace cos co mam kupic mnie nie przekonaja; czyt.: 'zarobkowe zbawianie' nie nie przekonuje.

RafMak
Zaczyna działać
Zaczyna działać
Posty: 224
Rejestracja: 21 sie (sob) 2004, 02:00:00

Post autor: RafMak » 31 sie (śr) 2005, 16:38:30

zle mnie zrozumiales ;)

Chodzilo mi, ze wywod Lolsona byl rownie inteligetny ja te kontrargumenty, o ktorych pisal Havoc

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 31 sie (śr) 2005, 17:21:03

Hyhy spoko spoko mnie tam tylko ciekawi co jeszcze padnie "majacego mnie przekonac" do rzucenia palenia czy tez tak naprawde zakupu owej ksiazki skoro nawet nie zajrzal do moich poprzednich postow w tym temacie :)

No ale zeby moze sprobowac zadowolic zwolennikow obalania glupawych argumentow to cos wymysle ....

'Polecac to wspaniałe zajęcie wszystkim dzieciom na przyszlość'? Zabawy w wojne sa czescia dziecinstwa, kupuje sie dziecia zolniezyki, pistoleciki kreuje sie kult sily, wymierzajac razy namietnie bez koniecznosci wielkiej zacheca sie do odwracania roli bijacego w przyszlosci, zamiast czytac dzieciom daje sie im telewizor lub komputer, klnie sie przy nich, awanturuje i cala gama innych atrakcji wiec chybaniema co polecac bo i tak maja ostro plan zapelniony zajec. Sadzeze wieksza sile przekonywania beda tu mieli jak juz tak chcesz koledzy i kolezanki ktora chcac dorosnac a doszukujac sie w tym jakiego zwiazku z orosloscia zaczna palic tworzac przy tym wzajemne kolko zrozumienia, powod do spotkan i poczucie pseudo elitarnosci. A ja sie na tym nie znam - brak mi doswiadczenia - pierwszego papierosa nie dostalem od nikogo i rowniez praktycznie nikt nie wiedzial ze pale ze znajomych. Zatem zmuszony jestem sie poddac gdyz ani to nie lezy w moim zamiarze by przekonywac ani tez jak widzisz doswiadczenia nie mam. Sadze ze wiecej przyloza sie do ich checi zapalenia osoby ktore bedaz tego robic tabu itp bo swia sie nie zmienia od lat tysiecy - to co zakazane smakuje najlepiej.

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 31 sie (śr) 2005, 17:43:16

Errata : swoje posty kierowalem do uzytkownika w formie meskiej a jak zobaczylem na sieci - gdzie podobnych postow tego samego autorstwa mozna spotkac troche - autorka jest kobieta stad prosze wybaczyc niewlasciwa forme odmiany :) No ale co tam to teraz tez moze zyczyc by sprzedaz wzrosla i cena mogla byc nizsza by latwiej innych przekonywac .... choc Polska to chyba w tym zakresie raczej nie Francja no i coz chyba pozostaje mi juz tylko pozdrowic wydawce i zakonczyc tego posta :wink: :twisted:

ODPOWIEDZ