Może by tak w końcu rzucić palenie?

Ogłoszenia, prośby o pomoc itp.

Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski

ODPOWIEDZ
Wiciu
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3513
Rejestracja: 05 lis (śr) 2003, 01:00:00

Post autor: Wiciu » 22 wrz (czw) 2005, 20:03:23

mnie tez bawi :lol:

i mi nawet ich nie szkoda bo sami chcieli tego to niech sie teraz mecza:]
w tej kwestii nie ma przebacz :twisted:

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 22 wrz (czw) 2005, 20:19:15

zielonyszerszen pisze:Wiciu bo człowiek najpierw coś zrobi a póżniej dopiero pomyśli.
Przepraszam ale w tym wypadku jak najbardziej pomyslalem a potem dopiero zaczalem palic - a material do analizy na 'minus' [mialem naprawde spory i chyba szczegolowy - nie tylko w formie slownej czy tez jakiejs podobnej]

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: Lolson » 27 wrz (wt) 2005, 10:02:30

:roll: :?

Kesonex
WSR Guru
WSR Guru
Posty: 2366
Rejestracja: 06 paź (pn) 2003, 02:00:00

Post autor: Kesonex » 17 paź (pn) 2005, 12:42:03

Ja sklonilem sie kiedys przez jedna kobiete i ta kobieta byla wplywem zaczecia .....do tego doszlo wudu i ot tak zaczalem cmic:)

comeill
Początkujący(a)
Początkujący(a)
Posty: 60
Rejestracja: 04 paź (wt) 2005, 02:00:00

Post autor: comeill » 18 paź (wt) 2005, 20:00:02

Trochę dziwnie czyłem się w tym roku idąc przez starówkę podczas dnia bez papierosa i mijając rzesze pajacyków w białych koszulkach z zielonymi płuckami. Wypaliłem wtedy chyba pół paczki na samym Placu Zamkowym i nikt jakoś nie zwrócił na mnie uwagi. Czyli jak ktoś nie pali, to ma zielone płuca? Ja pozostaję wierny swojemy nałogowi, chociaż można by było się ograniczyć.

Madeleine
Czasami coś napisze
Czasami coś napisze
Posty: 162
Rejestracja: 12 lip (wt) 2005, 02:00:00

Post autor: Madeleine » 18 paź (wt) 2005, 21:28:53

Ja jestem kategoryczna przeciwniczka papierosow, chociaz musze przyznac ze kiedys podpalalam, ale zdalam sobie sprawe, ze po co marnowac sobie zdrowie. Pewnie niektorzy palacze teraz sobie pomysla "co za zrzeda", ale ja na prawde tak mysle. Poza tym ile kasy sie oszczedza!! Wezmy takiego nalogowca, ktory pali dziennie paczke, ktora kosztuje srednio 5 zl. Tygodniowo juz sie ma 35 zl!! A co jesli chodzi o rok! Kochani... 8) okolo 1800...
...o calowaniu sie z palaczem juz nie wspomne :?

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 18 paź (wt) 2005, 22:06:49

Madeleine pisze:"co za zrzeda"
Nie - wybralas to co Tobie akurat najbardziej odpowiada i tyle 8)

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 21 paź (pt) 2005, 11:24:10

Cóż, zabiorę głos, bo po ostatnich wydarzeniach mojego życia mam chyba prawo. Wybrałem się na tzw terapię biorezonansową; ludzie mają wiele wątpliwości co do jej skuteczności, ale muszę ze zdziwieniem stwierdzić- pomogło! Fizycznego głodu nie czuję w ogóle, a kto pali, domyśla się pewnie, jaka to ulga. Walczę tylko z psychicznym uzależnieniem (nawiasem mówiąc, nie przypuszczałem, że jest takie silne), ale nie muszę żreć, nic mnie nie boli, nie mam nerwicy tudzież kurwicy- naprawdę bajka. Trzeba tylko wykorzenić odruch sięgania po szlugę i czymś zabić ten czas, który w ciągu dnia szedł na "fajkę" (myślę, że wychodzi tego w sumie ze 2 godz dziennie). Zachęcam wszystkich- przyjemność kosztuje 50zł; jak się nie uda, strata niewielka, a jak się uda- ile można zaoszczędzić? Ktoś tu wyliczył....

seize
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 9045
Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00

Post autor: seize » 21 paź (pt) 2005, 11:35:39

CASE pisze:Zachęcam wszystkich- przyjemność kosztuje 50zł; ...
W pewnym momencie myslalem ze to dalej cos o seksie ;)
No ale wracajac do powagi : przjemnosc w tym wypadku jest rzecza wzgledna - jednemu dymek da owa przyjemnosc drugiemu mozliwosc uwolnienia sie od niego. Osobiscie twierdze ze taie cos nie ma sensu dopoki ktos nie potrafi wlasnie zwalczac tej czesci psychicznej. Jezeli ktos chce palic to zadna kuracja mu nie pomoze - znam przypadki oso ktore byly na takich roznych kilkaktornie tylko z uwagi ze ktos na to nalegal i o to prosil [no i sponsorowal] - efekt wiadomy osoba pali dalej [nie mam tu na mysli siebie odrazu zaznacze]. Z'glodem fizycznym' u mnie nie jest zle. Psychiczny a i owszem nawyk ma sie dobrze i jest najbardziej rozwiniety.

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: Lolson » 24 paź (pn) 2005, 11:37:25

case jeśli teraz został Ci tylko do pokonania głód fizyczny to choć size zaraz zacznie się burzyć, polecam książkę Prosta Metoda Jak Skutecznie Rzucić Palenie, ona właśnie usuwa psychiczną potrzebe palenia która jak sam zauważyłeś jest gorsza niż fizyczne obiawy odwyku
można ją zamówić na
www.prostametoda.pl
dzięki niej rzucanie palenia nie tylko nie jest trudne ale nawet okazuje się całkiem przyjemne.

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 24 paź (pn) 2005, 13:08:46

Lolson mam nurtujace pytanie jakie wreszcie chcialbym zadac :) Siedzialas juz w wiezieniu (kiciu, mamrze)? 8) A jesli tak to kiedy wyszlas :)?

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: Lolson » 25 paź (wt) 2005, 18:11:07

a co, znamy się? :roll:

CASE
Ekspert
Ekspert
Posty: 1496
Rejestracja: 25 wrz (czw) 2003, 02:00:00

Post autor: CASE » 25 paź (wt) 2005, 18:53:54

e, wrednemu chodzi chyba o podpis....

Lolson
Nowy(a)
Posty: 41
Rejestracja: 19 sie (pt) 2005, 02:00:00

Post autor: Lolson » 25 paź (wt) 2005, 18:57:00

spoko :lol:

Havoc
Loża WSR
Loża WSR
Posty: 3908
Rejestracja: 03 paź (ndz) 2004, 02:00:00

Post autor: Havoc » 25 paź (wt) 2005, 21:40:51

Lolson pisze:a co, znamy się? :roll:
A no wlasnie wrednemu chodzilo o podpis :D
Ale widze ze sie w magiczny sposob transmutowal w inny :wink:

ODPOWIEDZ